https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: absurd na ul. Lema. Znaki malowane na ulicy donikąd [DYSKUTUJ]

Piotr Rąpalski
Michał Sikora
Spacerowicze przecierają oczy ze zdumienia i pukają się w czoła widząc robotników malujących oznakowanie na ulicy Lema. Nic dziwnego skoro droga do ruchu zostanie oddana dopiero w 2013 roku. Brakuje 200 metrów, aby połączyła al. Pokoju z al. Jana Pawła II. Niestety miasto w żółwim tempie zbiera się do dokończenia ulicy.

Ulica Lema prowadzi w maliny

Okazuje się jednak, że namalowane strzałki i pasy mogą przydać się wcześniej. Koparkom, ciężarówkom i dźwigom, które będą rozjeżdżać drogę podczas budowy hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach. Na razie zasady poruszania się po jezdni ćwiczą dzięki nim rowerzyści, rolkarze i biegacze. Są na niej gotowe znaki, przystanki, sygnalizacja, a nawet regularnie zapełniające się kosze na śmieci. Brakuje tylko aut. Ale przecież to drobiazg.

Okoliczni mieszkańcy nie mogli się nadziwić widza ekipę robotników w pomarańczowych uniformach malującą pasy na jezdni. Uwijali się szybko. Byleby zdążyć przed otwarciem ulicy... za dwa lata. - To jakaś paranoja. Po co już teraz? Przecież farba wypłowieje. Kto ma korzystać z tych znaków? Piesi? - dziwi się Iwona Grzywna, mieszkanka Czyżyn.

Bardziej jednak dziwi to, że na dokładnie położoną białą farbę już niedługo wjedzie ciężki sprzęt. Lema ma się stać droga dojazdową do plac budowy hali widowiskowej. - Zapewne droga będzie wykorzystywana w pewnej części - mówi prezes Agencji Rozwoju Miasta, która ma przeprowadzić budowę obiektu, Bartłomiej Cieciak.

Wykorzystać ulicę chce też wykonawca hali firma Mostostal Warszawa. Zgodnie z wytycznymi dokumentacji projektowej wjazd na plac budowy może odbywać się albo od strony al. Pokoju, gdzie konieczne byłoby wykonanie drogi technologicznej, albo ulicą Lema. - W przyszłym tygodniu wystąpimy do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie o pozwolenie na udostępnienie budowie jednego z tych wjazdów. - informuje Kinga Romanowska, rzeczniczka Mostostalu Warszawa. - Na pewno pozwolenie na korzystanie z ul. Lema z naszego punktu widzenia byłoby korzystniejsze, gdyż niezwłocznie moglibyśmy przystąpić do prac - kwituje.

Sam prezydent Krakowa Jacek Majchrowski odpierając ataki mediów, że za 19 mln zł zbudowano ulicę donikąd zadziornie oznajmił w momencie podpisania umowy na wykonanie hali, że teraz Lema nie będzie już droga w krzaki, ale prowadzącą na plac budowy. Może malowanie pasów pod koparki i betoniarki to od dawna zapowiadane wyjście urzędników na przeciw przedsiębiorcom.

Co na to zarządca drogi? - Zgodnie z projektem, po zimie, wykonawca pierwszego etapu ulicy Lema wykonał oznakowanie poziome w technologii grubowarstwowej. Bezkosztowo - informuje rzecznik ZIKiT, Jacek Bartlewicz. Na odpowiedź na pytanie dlaczego nie można było poczekać z malowaniem, choćby rok, czy dwa, nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Czy malowanie oznakowania drogi na dwa lata przed jej oddaniem do użytku ma mieć jakikolwiek sens? Co jeszcze powinno powstać na drodze, którą nie przejechał żaden kierowca? Zachęcamy do podzielenia się opinią na naszym forum

Korki w Krakowie. Sprawdź mapy na żywo

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
macem
może być tez atrakcją turystyczną :) w Europie, trzeba tylko wpisać na listę
m
macem
rozumiem, ale to miasto, musi się rozwijać, żeby ludzie mieli pracę, żeby ułatwiać im życie. Z takim podejściem nic nie zrobimy, jeśli ktoś chce spokoju musi się przeprowadzić na wieś. Inna kwestia, że powinni im ten dom już cegła po cegiełce przenieść na wieś na swój koszt i zapłacić odszkodowanie. Tylko, że jeśli ktoś ma takie podejście jak Ty to nic z tego nie wyjdzie i właśnie to jest taki przykład.
p
pan
przez takich chlopkow nic w tym kraju sie nie da wybudowac bo ojcowizna bo pierdoly. wykupic i zaorac
j
jojojo
Teraz tam stoi straż miejska i rozdaje mandaty
p
papegoja
Na zdjęciach widać garaże ale w tle za nimi dom- stary przedwojenny dom.Dom zamieszkany przez Moją Babcię i Dziadka,dom w którym urodziła się Moja Mama , dom w którym spędziłam swój pierwszy rok życia. Tam co najmniej 1miesiąc wakacji spędzałam, dom kojarzony ze smakiem babcinej zupy, jej miłości i dom , w którym dziadek naprawiał moje zabawki ...Tam mieszkają starzy chorzy ludzie,którym miasto Kraków od kilku lat gotuje piekło, nikt nie ma pojęcia przez co przechodzą staruszkowie,których miasto chce wysiedlić, wykupić...byle pozbyć się...a starych drzew się nie przesadza ...i widzę to właśnie teraz- przez łzy -kiedy patrzę na ich łzy
j
ja
Tą ulicą przecież jeździ...betoniarka na pobliską budowę i ja na rowerze!!!:-):-)
Ł
Ładny penis
Mozna teraz spokojnie i bezpiecznie pojezdzic sobie na rolkach z dziewczyna ;) Droga ladna,dobrej jakosci,dobrze oswietlona...wspanialy pomysl ;)
k
krakus
Św. pamięci Stanisław Lem gdzieś spośród gwiazd patrzy na tę fikcję. I nie jest to science - fiction.
a
arrr
za dwa lata droga i tak będzie się nadawała tylko do remontu...
r
rem
Nie ma to jak dojazdówkę na budowę za 19mln złotych zafundować wykonawcy :) Za 2 lata ulica będzie do remontu. Chyba, że ZIKIT zapory betonowe poustawia, żeby jednak wywrotki tamtędy nie jeździły.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska