Prezydent Jacek Majchrowski, który w poniedziałek przedstawił dwie nowe propozycje lokalizacji pomnika Armii Krajowej w Krakowie, zapowiedział też, że spotka się w tej sprawie z kombatantami. Kiedy dokładnie?
- Spotkanie odbędzie się w najbliższym czasie, ale nie potrafię jeszcze podać daty ani listy gości - odpowiada rzeczniczka prezydenta Monika Chylaszek.
Jedna z uchwał podjętych w marcu przez krakowskich radnych anulowała wcześniejsze uchwały dotyczące pomnika AK, w tym jego lokalizacji pod Wawelem. Prezydent miasta zapowiedział teraz nowy konkurs na pomnik AK i proponuje dla tego monumentu miejsce po pomniku Koniewa przy ul. Armii Krajowej albo plac Wielkiej Armii Napoleona u podnóża Wawelu.
Spytaliśmy w magistracie, czy zostanie też wzięta pod uwagę inna lokalizacja, gdyby np. zaproponowali ją akowcy podczas zapowiadanego spotkania. - Prezydent przedstawił dwie lokalizacje, ale jak najbardziej będzie można zgłaszać także inne propozycje - zapewnia Monika Chylaszek.
Tymczasem - jak się dowiadujemy - prezes małopolskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej mjr Ryszard Brodowski zamierza namawiać prezydenta, by jednak pomnik powstał zgodnie z dotychczasową wersją, czyli na Bulwarze Czerwieńskim obok Wawelu. Tego chcą akowcy.
- Chodziłoby o to, aby radni z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków połączyli siły z PiS i wspólnie dokonali reasumpcji marcowej uchwały w sprawie pomnika. Zostałaby ona wyeliminowana i powrócono by do pierwotnej wersji - przekazuje Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Bukowski przypomina też, że miejsce po Koniewie dla pomnika AK już raz w konsultacjach przepadło. - Jest kiepskie, pies z kulawą nogą tam nie przychodzi, nie można go nawiedzić podczas pochodów przez Kraków i jest to teren przy ruchliwej ulicy - wymienia minusy.
WIDEO: Jak radzić sobie z nieuczciwym kolegą z pracy?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
