W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zauważył, że błogosławieństwa z Kazania na Górze są zawoalowaną biografią Pana Jezusa, bo to przede wszystkim On jest ubogim w duchu; to Jezus smucił się nad zatwardziałością serc Izraela, płakał nad Jerozolimą, rozrzewnił się po śmierci Łazarza; sam siebie nazywał „cichym i pokornego serca”; okazywał miłosierdzie przebaczając z wysokości krzyża swoim oprawcom; był czystego serca, dlatego nieustannie oglądał Boga, zwłaszcza wtedy, kiedy się modlił; pierwsze Jego słowa do Apostołów po zmartwychwstaniu to „Pokój wam!”. – Nikt na świecie tak, jak właśnie Chrystus, nie zasługiwał na miano „błogosławionego, który łaknie i pragnie sprawiedliwości”, bo On cierpiał prześladowanie dla sprawiedliwości wisząc na krzyżu, właśnie po to, żeby usprawiedliwić wobec Ojca całą grzeszną ludzkość – mówił metropolita krakowski.
Zwracając się do pracowników krakowskiego MPK, arcybiskup podkreślił, że człowiek odkrywa wartość swojego życia i swojej pracy, gdy służy ona innym. Metropolita życzył, aby styl życia błogosławieństwami stawał się programem pracy i odpowiedzialności podejmowanych przez pracowników MPK.
– Módlmy się o to, żebyśmy zasłużyli na to niezwykłe przejmujące słowo „błogosławiony”, prawdziwie błogosławiony, który idzie przez swoje życie w imię Pana – zakończył.
Powstanie Styczniowe wzmocniło ducha oporu przeciwko Rosji

- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II