- Wielką odwagą wykazał się dzisiaj w nocy Pan Marcin - motorniczy z zajezdni tramwajowej Podgórze, który ruszył na pomoc pasażerowi zaatakowanemu na pętli Czerwone Maki przez dwóch zamaskowanych mężczyzn. Cała sytuacja przypominała scenę z filmu sensacyjnego - informują w krakowskim MPK.
Z relacji MPK wynika, że pasażer po wyjściu z nocnego tramwaju od razu musiał uciekać przed napastnikami. - Uciekając przewrócił się i wtedy dwaj zamaskowani mężczyźni zaczęli go uderzać maczetami. Widząc jak poważna jest sytuacja motorniczy wybiegł z kabiny tramwaju i stanął w obronie zaatakowanego. Był tam także pracownik pogotowia przystankowego MPK - Pan Bogdan, który również zareagował. Napastnicy zaatakowali wtedy pracowników MPK używając gazu pieprzowego, a następnie uciekli. Zarówno motorniczy jak i pracownik pogotowia przystankowego odnieśli obrażenia oczu i twarzy - informują w MPK.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe oraz policja. - Taka reakcja pracowników MPK wymagała niezwykłej odwagi. Narażając własne zdrowie, a może nawet życie, stanęli w obronie innej osoby. I za to należy się wielkie uznanie. MPK SA nagradza taką postawę nagrodami finansowymi - zaznaczają w miejskiej spółce odpowiedzialnej za komunikację.
Premier zapowiada wzmożone kontrole

- Oto najwięksi pożeracze prądu w twoim domu!
- Horoskop jesienno-zimowy dla wszystkich znaków zodiaku
- Pokoje do wynajęcia w Krakowie. Cena? Od 600 do nawet 1500 złotych!
- Emerytury w październiku 2022. Takie przelewy będą dostawać emeryci po zmianach
- Najpopularniejsze imiona w tym roku w Krakowie. TOP 10 dla chłopców i dla dziewczynek
- Punkty karne. Nowy taryfikator punktów 2022. Co zmieniło się od 17 września?