Kraków. Bar kawowy Rio stoi pusty. Jaka przyszłość czeka to kultowe miejsce krakowian?

FLESZ - Będą ostrzejsze kary dla pijanych kierowców

29 maja 2021 roku restauracje znów wpuściły klientów. Do ostatniego dnia zakazu prowadzenia stacjonarnej działalności gastronomicznej, lokale w Krakowie korzystały ze specjalnych ulg, które miasto wprowadziło, by umożliwić im przetrwanie w ciągu pandemii. Dotyczyło to przedsiębiorców działających w budynkach gminnych wynajmowanych przez Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie. Rio korzystało z ulg przez cały ten czas. Od 28 maja zniżka na wynajem lokalu przy św. Jana 2 już nie przysługuje, bo właściciele nie złożyli w tej sprawie odpowiedniego wniosku. Na miejscu jednak nic się nie dzieje.

Deklaracje są takie, że bar wznowi swoją działalność. Ale w sprawie przyszłości Rio wciąż pojawia się tyle zapewnień, co i wątpliwości. Ostatni raz, zdaniem sąsiadów, bar obsługiwał gości w październiku. Wtedy wprowadzono kolejne rządowe ograniczenia w działalności gastronomii i lokal zamknięto. Wiadomo, że na początku 2021 roku zmienili się jego właściciele. Od kierującej w 2020 roku tym miejscem spółki Art Cafe Rio, bar wykupiła wraz z prawem najmu lokalu spółka NAWITO. Ta sama, która stoi m.in. za siecią piekarni Awiteks i kawiarni Nakielny. Jak informuje Zarząd Budynków Komunalnych w odpowiedzi na nasze pytania, nowi właściciele przejęli bar 21 stycznia i od tego czasu również korzystali z ulg na wynajem miejskich lokali, a udzielona mu z tego tytułu zniżka czynszowa wyniosła ponad 20,5 tys. zł netto.

Miasto wspierało bar od początku preferencyjnymi niskimi stawkami czynszu, nawet po ich urealnieniu w 2015 zachowano najniższe wartości, ze względu na kulturowe znaczenie miejsca i fakt, że nie podaje się tu alkoholu, a miejsce jest de facto galerią i miejscem spotkań mieszkańców - mówi Robert Piaskowski, Pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. Kultury. - Sądzę, że miasto zrobiło bardzo wiele, aby to miejsce uzyskało właściwą pomoc. I dalej będzie to miejsce wspierać. Nie ma jednak wpływu na decyzje właścicielskie o sprzedaży spółki rodzinie czy kolejnym podmiotom. Najważniejsze, że kultowy bar kawowy Rio będzie dalej prowadził pod tą nazwą i adresem swoją działalność

- podkreśla.

Jak dowiadujemy się w ZBK, od 28 maja obecni właściciele nie korzystają z ulgi, jednak lokal nadal pozostaje przedmiotem umowy najmu. Wiadomo też, że obecny właścicielu baru nie złożył wniosku o jej rozwiązanie. "Z deklaracji najemcy wynika, że w lokalu zachowana zostanie dotychczasowa działalność. Spółka zamierza uruchomić działalność kawiarnianą na przełomie sierpnia – września br" - czytamy w odpowiedzi ZBK.

O przyszłość Rio zapytaliśmy obecnych właścicieli baru. 7 lipca na wskazany nam adres e-mail przekazaliśmy następujące pytania:
1. Zarząd Budynków Komunalnych poinformował, że spółka deklaruje, iż w tym lokalu zostanie zachowana dotychczasowa działalność i że kawiarnia znów zostanie uruchomiona na przełomie sierpnia i września. Czy Pan Witold Nakielny to potwierdza?
2. Czy znany jest już konkretny termin ponownego otwarcia kawiarni przy ul. św. Jana 2?
3. Wielu krakowian zaniepokoiło, że Rio nie działa od dłuższego czasu, obawiają się, że to koniec kultowego lokalu. Dlaczego już w czasie wakacji, czyli okresu największego ruchu, spółka nie uruchomiła tej kawiarni?
4. Czy spółka planuje wykonać remont lokalu? Jeśli tak, to czy oraz jak zmieni się wystrój kawiarni?
5. Jak będzie się nazywać kawiarnia - czy nadal będzie to bar RIO?

Czekamy na odpowiedź. Tymczasem Robert Piaskowski uspokaja - to nie koniec legendy i historii kawiarni, ale jej kontynuacja pod innym właścicielem. Jak twierdzi, kawiarnia przechodzi w nowe ręce wraz z funkcją, wystrojem i nazwą. Tłumaczy również, dlaczego miastu zależy, by miejsce to przetrwało w tej samej formie.

Mamy świadomość jak miejsca definiujące genius loci naszego miasta, a przy okazji miejsca kultowe dla krakowian - są ważne. Wymieniamy je coraz częściej jako element naszego dziedzictwa, na równi z zabytkami, ważnymi budowlami. Są elementem miejskiego life style'u, znakami w przestrzeni, które - pomimo przemian krajobrazu wokół nas - pozostają punktem odniesienia - mówi. W ostatnich latach wiele takich miejsc odeszło w niepamięć. Dzięki programowi wsparcia dla galerii czy branż zagrożonych wiele miejsc udało nam się odtworzyć, powstało w zasobach ZBK kilkanaście księgarni, stare apteki stają się antykwariatami. Walczymy także o to, aby klimatyczne kawiarnie w zasobach lokalowych miasta kontynuowały swoje funkcje, i tak jest w tym wypadku

- dodaje.

To kolejna zmiana właścicieli baru w ostatnich latach. Tylko od 1991 roku Rio przeszło z rąk do rąk trzykrotnie, zaczynając od Stanisławy Sady po obecną spółkę. Swoją historią sięga jednak dużo dalej. Wydana w 2000 roku Encyklopedia Krakowa podaje, że kawiarnia założona w 1946 roku początkowo w gmachu "Feniksa" jako cukiernia "Wschodni Targ" gromadziła głównie repatriantów ze Wschodu. Potem działała jako "Krokus". Przemianowana na Rio od lat 70 jest niewielką kawiarenką, kawowym barem i miejscem spotkań.