https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: becikowe, czyli radni przegłosowali bubel

Piotr Rapalski
Andrzej Banaś
Dziś becikowe to 1000 zł, które od gminy dostaje rodzina każdego urodzonego w Krakowie dziecka. Z powodu trudnej sytuacji finansowej miasta są problemy z jego wypłacaniem. Potrzeba co roku ok. 9 mln zł. W roku 2011 wydano 6 mln zł, na resztę zabrakło. Dopiero w roku 2012 roku nadrobiono zaległości, ale z końcem obecnego roku zapewne pojawią się nowe.

Czytaj też: Przedszkolny przywilej dla płacących PIT w Krakowie

Od trzech sesji, czyli prawie dwóch miesięcy, krakowscy radni zajmowali się "zmianami" w becikowym. Kłócili się między sobą, z urzędnikami, robili błędy w projektach uchwał, później je poprawiali, a tygodnie płynęły. Tracili czas swój i mieszkańców, którzy z niecierpliwością czekali jakie zmiany wprowadzą samorządowcy. A okazuje się, ze będą one prawie żadne.

Najpierw radni chcieli pomóc gminie i ograniczyć wypłaty do 800 zł oraz wprowadzić system refundacji. Krakowianie nie mieli dostawać pieniędzy do ręki jak dziś, a najpierw kupować za swoje, a następnie z rachunkami upominać się w urzędach o zwrot pieniędzy. Warunkiem było też wydanie połowy pieniędzy na leczenie i szczepionki dla dziecka.

Urzędnicy od razu zarzucili radnym, że zupełnie nie przemyśleli swojego pomysłu. Prezydent musiałby zatrudnić dodatkowych urzędników, którzy sprawdzaliby rachunki, a to kłóciłoby się z ideą oszczędzania. Radni PO, pomysłodawcy uchwały, wycofali się z pomysłu i zapowiedzieli poprawienie uchwały.

Na kolejna sesję projekt zakładał już przywrócenie 1000 zł becikowego. Urzędnicy dziwili się, bo przecież zmiana miała na celu wspomóc budżet miasta. Radni zmienili też zasady. Rodzice mieli znów dostawać pieniądze na rękę, ale musieliby trzymać przez okres trzech lat rachunki na wypadek kontroli urzędu. Sęk w tym, że kiedy radni mieli już taką uchwałę przegłosować, pojawiły się problemy prawne i znów ta musiała czekać.

Do środowej sesji. Na niej do projektu dołączono zapis, że becikowe mają otrzymywać tylko rodziny, które płacą podatki w Krakowie. Sprawa znów się wydłużyła, bo prawnicy zaopiniowali negatywnie taki pomysł. Skrajnie biedne rodziny, które podatków nie płacą, mogłyby zostać pominięte przy wypłatach, a to byłoby niesprawiedliwe. Tymczasem wypadł zapis, że połowa wydatków musi iść na sprawy medyczne.

W końcu radni zajęli się uchwałą. Pytanie po co? Po całym zamieszaniu zmienili tylko tyle, że trzeba przez trzy lata trzymać rachunki, aby udowodnić, że wydało się środki na dziecko, a nie na pępkówkę. Kwota została ta sama. W sumie nic więcej się nie zmieniło, a gminie prawdopodobnie i tak zabraknie na wypłatę becikowego.

Tym samym radni dodali tylko zmartwienia rodzicom, bo drukowane rachunki bardzo szybko płowieją, albo są gubione. Wtedy zacznie się kombinowanie. Nie mówiąc już o tym, że kontrolerzy będą mieć niezłą zagwostkę próbując zinterpretować, czy dany zakup faktycznie był na dziecko, czy nie. Takie na przykład mleko rodzic mógł przecież wypić do porannej kawy, a nie wlać do butelki ze smoczkiem.

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kocham nasz szumiący język
zgadzam się w 200% - jest to jedyne słowo, które doprowadza mnie do białej gorączki, autor był chyba z GW i powinien zostać stacierzyńskowany publicznie!

Gdzie ustawa o języku polskim? Gdzie RJP?
K
Kaan
Prawdopodobnie trwa weryfikacja dotycząca ojcostwa. Jeżeli to zostanie zakwestionowane nastapi skierowanie sprawy do sadu o próbę wyłudzenia piemniędzy.
K
Kaan
Prawdopodobnie trwa weryfikacja dotycząca ojcostwa. Jeżeli to zostanie zakwestionowane nastapi skierowanie sprawy do sadu o próbę wyłudzenia piemniędzy.
o
obywatel
W języku polskim mamy dwa słowa na odróżnienie rodzicielstwa: macierzyństwo i ojcostwo. Należy więc mówić i pisać macierzyństwo i ojcostwo. Czyli urlop macierzyński i ojcowski. Nie powtarzaj głupot dziennikarzy tylko myśl samodzielnie. Słowo ojcostwo funkcjonuje już dawno w polszczyźnie, zresztą urlop ojcowski już był (zamiennie za macierzyński, rodzice wybierali które s tego skorzysta) w dawnych czasach.
a
anty-radny
Głupota idiotów nie boli. Ale musi zaboleć ....za 3 lata. Ręce opadają....
n
normalnie myślący
Zapamiętajcie nazwiska tych idiotów- tzn. "rajców" Krakowa. Do następnych wyborów. Na pohybel z nimi.
p
pomysłodawczyni
ja sugeruję, ażeby zamiast pieniędzy "na rękę" zmienic formę becikowego, na np.pół roczne wyżywienie, pieluchy i opiekę medyczną (szczepienia) maleństw, które w 100% pokryje... PAŃstwo. Nie wiem co by im się bardziej opłacało...
T
Thunderbolt
Kolejny szczyt szczytów, mistrzostwo hipokryzji. W całej galaktyce ze świecą szukać większych głąbów i takiej sytuacji. Paragon przyniosę w stanie takim jaki się uchowa po 3 latach. Czy pępkówa to ogólnoświatowy zwyczaj czy tylko w kraju czcigodnych Sarmatów? Nie mam zamiaru oblewać narodzin dziecka, czy rozdawać flaszki na prawo i lewo z tego powodu. Żałosne te nasze zwyczaje. A kto będzie chciał to i tak się urżnie, bo "za swoje piję ja ile chcę". Ot i cała prawda.
m
ms
przepis powinien również uwzględniać że część ludzi będzie chciała go wykorzystać w brew intencji ustawodawcy i to powinno być priorytetem we wszelkich regulacjach prosocjalnych.

Zamiast kasy do ręki raczej sugerował bym obniżenie podatku (na czas wychowywania dziecka) a nie jednorazową wypłatę,
ci co nie mieli by jak skorzystać z odliczenia powinni dodatkowo wytłumaczyć się z nieopodatkowanych dochodów ! przecież z czegoś żyją.
m
ms
pomysł fajny tylko do regulacji na poziomie krajowym tj w sejmie
a nie na radzie miasta
rada niech zajmie się sprawami które są w jej kompetencji a nie robi sztucznego szumu.
m
ms
czy nie jest skrajnie żenującym że nasi wybrańcy nie przyswoili sobie podstaw zasad prawnych
- że proponują idiotyzmy które muszą blokować prawnicy ?
może tym nieukom nie płacić za udział w sesjach na których proponują uchwalać takie banialuki.
H
Henio
Zamiast obniżania wieku emerytalnego czy jednorazowego becikowego byłoby prościej wydłużyć płatny urlop macierzyński czy tacierzyński o parę miesięcy. To nie wymaga tworzenia dodatkowych tworów prawnych jak becikowe. Jest też lepsze niż wcześniejsza emerytura, bo dzieci potrzebują rodziców najbardziej gdy są małe, a nie gdy już dawno odleciały z domu.
a
asdf
To może obniżyć VAT o 1% i zlikwidować becikowe? Jak się odliczy etaty urzędników którzy to mają kontrolować i przydzielać oraz czas radnych bezradnych i posłów spędzony na gadaniu o bzdetach to pewnie wyjdzie na jedno, albo nawet taniej.
O
Ojciec
Jestem ojcem dziecka urodzonego pod koniec 2011. Złożyłem wniosek o miejskie becikowe, lecz jak dotąd go nie zobaczyłem. Czyli zaległości nie nadrobiono - proszę Autora artykułu o poprawkę
C
CN0C
"Takie na przykład mleko rodzic mógł przecież wypić do porannej kawy, a nie wlać do butelki ze smoczkiem." ???
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska