Obrońca lekarza złożył wniosek o odroczenie wykonania kary z powodu problemów zdrowotnych. Sąd nakazał powołanie biegłych i zbadanie skazanego. Jednak co najmniej siedem zakładów medycyny sądowej odmówiło podjęcia się przeprowadzenia badań. Ich pracownicy zasłaniali się nadmiarem pracy.
Skazany lekarz to były pracownik Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. Jan S. – dziś 72-letni mężczyzna – w ciągu kilkudziesięciu lat pracy pełnił w placówce m.in. funkcję ordynatora oddziały chirurgii plastycznej, rekonstrukcji i oparzeń.
Chirurgowi udowodniono, że w ciągu 11 lat 27 razy przyjął pieniądze od rodziców dzieci przebywających w szpitalu. Lekarz miał brać łapówki w wysokości od 100 do 3 tysięcy złotych.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 26
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski