Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: bolało ją gardło, lekarz zbadał ją ginekologicznie

Anna Górska
Pacjenci mają wątpliwości, jakie badania może wykonać lekarz pierwszego kontaktu
Pacjenci mają wątpliwości, jakie badania może wykonać lekarz pierwszego kontaktu 123rf
Pacjentka ma katar i kaszel. Idzie do lekarza pierwszego kontaktu w śródmieściu Krakowa po receptę na syrop. Lekarz, ku zaskoczeniu pacjentki, dokładnie bada jej piersi. Inna pacjentka od tego samego doktora chce skierowanie do laryngologa. Ale... i w tym przypadku jest konieczne rozebranie się i badanie piersi.

Kolejna pacjentka, młoda studentka, przyszła po skierowanie na rutynowe badania kardiologiczne. Lekarz stanowczym tonem nakazuje kobiecie rozebrać się do naga i zaczyna badanie ginekologiczne. Dziewczyna speszona, nie protestuje. Przecież to lekarz! Potem pojawia się wątpliwość. A może erotoman? Studentka napisała w skardze do krakowskiego NFZ, że lekarz pod pretekstem konieczności kompleksowego badania wykonywał czynności, które odczuwała bezsprzecznie jako nadużycie i molestowanie. Spróbowaliśmy wyjaśnić, co może robić, a czego nie, lekarz rodzinny w swoim gabinecie. Zgodnie z Kodeksem etyki lekarskiej, lekarz ma swobodę wyboru w zakresie metod postępowania, jakie uzna za najskuteczniejsze. Powinien jednak ograniczyć czynności medyczne do rzeczywiście potrzebnych choremu, zgodnie z aktualnym stanem wiedzy. I dalej czytamy: "Lekarz powinien życzliwie i kulturalnie traktować pacjentów, szanując ich godność osobistą, prawo do intymności i prywatności". Czy w gabinecie na krakowskim Kazimierzu wizyta odbyła się zgodnie z kodeksem?

Kraków: dziura w wale nadal straszy. Od powodzi!

Urzędnicy NFZ mają spore wątpliwości, dlatego chcą dokładnie sprawdzić sytuację. Jolanta Pulchna, rzeczniczka małopolskiego NFZ, mówi wprost, że tego typu działaniom powinna przyświecać naczelna zasada: muszą one być wykonywane w sposób profesjonalny, jak najmniej uciążliwy dla pacjenta i przede wszystkim - mieć uzasadnienie medyczne. - Z każdej ze skarg na tego lekarza wynikało, że naruszona została godność osobista pacjentów i za to powinien lekarz ponieść konsekwencje - podkreśla Jolanta Pulchna. - Dlatego sprawę badamy - dodaje.

Udało się nam porozmawiać z lekarzem, na którego młoda kobieta złożyła skargę do NFZ. Powiedział reporterce "GK", że ma już 30-letni staż pracy. Nie dziwią go skargi pacjentów. Zresztą wie o nich, ale nie przejmuje się. - Niech te osoby udowodnią, że lekarz nie może kompleksowo zbadać chorego - mówi lekarz z Kazimierza. Dodaje, że pretensje wywodzą się z niewiedzy. - Każdy powinien wiedzieć z czego składa się podstawowe badanie. Z wywiadu i badania fizykalnego, czyli oglądania, słuchania, badania rękami. Chory przecież może mieć zmiany skórne, groźne znamiona - tłumaczy nam doktor. Zaznacza, że to jego obowiązek zbadać kompleksowo pacjentów. A kto tego nie robi, popełnia błąd.
Co na to inni lekarze pierwszego kontaktu?

Dr Tomasz Winkowski zaznacza, że zakres obowiązków lekarzy rodzinnych jest bardzo obfity. I niektórzy lekarze mogą faktycznie przekroczyć swoje uprawnienia. Gdzie zatem leży granica między obowiązkiem a nadużyciem? - Granice są określone zgłoszonymi skargami przez pacjenta - tłumaczy dr Winkowski. - Nigdy nie podejmę się badania ginekologicznego, jeśli pacjentka sobie tego nie życzy. A kobieta może odmówić tych czynności, jeśli według niej są bezzasadne.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska