Zobacz także: Bomber w areszcie. Policja przeszukała garaż Rafała K. [ZDJĘCIA, VIDEO]
Zakończyły się czynności prokuratury związane z podejrzanym w sprawie wybuchów, jakie nękały Kraków od końca czerwca do 17 lipca br.Dzięki świetnej pracy śledczych, w tym prokuratorów, policji, ABW i CBŚ Rafał K. został zatrzymany, a w niedzielę sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.
- Nasze zarzuty przedstawione podejrzanemu dotyczą wszystkich czterech wybuchów - informuje Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej. - Przypomnijmy, że rannych zostało na skutek tych eksplozji pięć osób, niektóre jeszcze przebywają pod opieką lekarzy.
Rafał. R., podejrzewany o przygotowywanie i podkładanie materiałów wybuchowych, ma wykształcenie podstawowe. Z zawodu jest stolarzem, jednak ostatnio tego zawodu nie wykonywał. Utrzymywał się z oszczędności. Śledczy ustalili, że nie miał żadnego przygotowania wojskowego do konstruowania materiałów wybuchowych. Całą wiedzę czerpał z Internetu.
- Z wyjaśnień Rafała K. wynika, że działał on sam i atakowanych przez niego osób nic nie wiązało - dodała Bogusława Marcinkowska. - Ofiary wybuchów są przypadkowe, wystarczyło, że ktoś za szybko jechał, albo popatrzył na niego, czy miał rejestrację, która mu się nie podobała. Wtedy jechał za taką osobą, ustalał adres, a potem podkładał ładunki wybuchowe.
Zastępca Prokuratora Okręgowego Wiesław Wolnik potwierdził, że już po zatrzymaniu Rafała K. policjanci znaleźli na jednej z posesji przy budowanym domu gotowy do odpalenia ładunek wybuchowy umieszczony w plastikowej rurze. Ładunki były tak wykonane, że eksplodowały po podniesieniu ich z ziemi. W wynajmowanym przez bombera garażu znaleziono też 23 kg podejrzanych substancji, w tym tzw. czarny proch.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail