Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. CBA zainteresował przetarg na szybki remont fortu „Łapianka”

Piotr Rąpalski
(zdjęcie ilustracyjne)
(zdjęcie ilustracyjne) Fot. Janusz Wójtowicz
Droższa firma zarzuciła tańszej złe przygotowanie do prowadzenia prac. Urzędnicy argumenty uznali i zapłacą więcej. Śledczy poprosili o dokumenty.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zainteresował przetarg na rewitalizację fortu „Łapianka” przy ul. Fortecznej, w który gmina stara się stworzyć Muzeum Ruchu Harcerskiego. W wyniku przetargu odrzucono ofertę firmy Budmet, która chciała wykonać pracę o prawie pół miliona złotych taniej niż Chemobudowa-Kraków, która ostatecznie zdobyła kontrakt.

- W ubiegłym miesiącu CBA poprosiło Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie o pewne dokumenty. Są one teraz analizowane. Na tym etapie nie przesądzamy czy w tym wypadku doszło do złamania bądź naruszenia prawa - podał ostatnio Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.

Przetarg odbywał się w wakacje br. Najpierw Zarząd Budynków Komunalnych (ZBK) wybrał ofertę Budmetu z kwotą 1,9 mln zł, a ofertę Chemobudowy uznano za droższą i gorszą. Ponadto odrzucono propozycje sześciu innych firm wytykając im wady.
Później jednak powtórzono ocenę ofert i wybrano ostatecznie Chemobudowę z kwotą 2,4 mln zł. Firma oprotestowała wcześniejszy wybór twierdząc, że Budmet nie spełnił warunków zawartych w zamówieniu.

Chodziło o brak wymaganego doświadczenia przy pracach z zabytkową cegłą, liczbę wcześniejszych, podobnych zleceń oraz niedysponowanie pracownikiem z odpowiednimi uprawnieniami. ZBK zarzuty uznał i wybrał jedyną pozostałą ofertę, czyli tę Chemobudowy.

Urzędnicy twierdzą jednak, że śledczy niczego złego nie wykryli. - 30 września CBA dokonało analizy dokumentacji w ramach czynności analityczno-informacyjnych. Po zakończeniu tych czynności, CBA nie wskazało jakichkolwiek nieprawidłowości - podaje Agnieszka Nowak z ZBK.

Miasto sprawę uznaje zatem za zamkniętą, ale sama inwestycja też budzi kontrowersje. Budowę muzeum w zrujnowanym forcie wylobbowali u prezydenta Krakowa radni miejscy już kilka lat temu. Co ciekawe - na ważnych stanowiskach w Chemobudowie-Kraków zasiadają radny miejski PO Wojciech Wojtowicz i radny miejski PiS Józef Pilch.

Na realizację pomysłu radni wybrali fort w Borku Fałęckim, zrujnowany, nadbudowany w latach 70., położony blisko ruchliwej zakopianki. I zaczęło się pompowanie pieniędzy w inwestycję - wydatki na koncepcję architektoniczną, usunięcie nadbudowy, projekt budowlany, projekt wykonawczy. Wydano już kilkaset tysięcy złotych, a szacuje się, że muzeum będzie kosztować ostatecznie nawet 14 mln.

Opisywany przetarg dotyczy pierwszych poważniejszych prac w terenie. Okazuje się, że zgodnie z nim mają zostać wykonane od 4 sierpnia do 30 października tego roku. Ich zakres jest jednak dosyć spory, to m.in. roboty rozbiórkowe, renowacja stropów, wykonanie izolacji, wentylacji, instalacji elektrycznej, remont elewacji, remont dachu... Czy uda się to wykonać tak szybko, nie niszcząc zabytkowych resztek fortu? W innym forcie, „Tonie”, takie prace trwają już od lat...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska