Kraków. W galeriach handlowych już święta
FLESZ - Czy firmy zaczną zwalniać pracowników?
Przypomnijmy, że od 4 listopada obowiązuje ograniczenie funkcjonowania galerii handlowych. Otwarte pozostają: punkty usługowe, sklepy z artykułami spożywczymi, kosmetycznymi, artykułami toaletowymi oraz środkami czystości, wyrobami medycznymi i farmaceutycznymi, artykułami remontowo-budowalnymi, artykułami dla zwierząt, prasą.
Restrykcje zostały wprowadzone co najmniej do 29 listopada.
Równocześnie Polska Rada Centrów Handlowych, Związek Pracodawców Polskich Obiektów Handlowych i Partnerów oraz Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług – organizacje reprezentujące właścicieli i zarządców nieruchomości handlowych, najemców, w tym ponad sto polskich firm związanych z handlem detalicznym i branżą centrów handlowych – wspólnie apelują do rządu o pełne przywrócenie działalności galerii handlowych nie później niż od 30 listopada br., aby umożliwić Polakom bezpieczne i spokojne przygotowanie się do Świąt Bożego Narodzenia. Przedłużenie restrykcji dla handlu doprowadzi do bankructw wielu firm oraz likwidacji tysięcy miejsc pracy.
Apel został sformułowany w petycję i zamieszczony w Internecie. Można wyrażać dla niego poparcie.
Kraków świątecznie udekorowany. Teraz czekamy na śnieg, Boże...
O powolnym odmrażaniu branży handlowej wspomniała Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii. Po spotkani z branżą meblarską z premierem Mateuszem Morawieckim, resort rozwoju opracował listę dodatkowych obostrzeń epidemiologicznych, które sklepy mogłyby wprowadzić, by zminimalizować ryzyko zarażenia COVID-19. Olga Semeniuk powiedziała, że premier zobowiązał się do przedstawienia tych obostrzeń Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej, która może je przyjąć lub odrzucić w zależności od sytuacji epidemicznej kraju.
