https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków chce drugiej kładki. Ludwinów połączy się z Kazimierzem?

Katarzyna Janiszewska
Wizualizacja kładki pieszo-rowerowej autorstwa Kazimierza Łataka i Piotra Lewickiego
Wizualizacja kładki pieszo-rowerowej autorstwa Kazimierza Łataka i Piotra Lewickiego wiz
Kładka pieszo-rowerowa łącząca Kazimierz i Ludwinów to jeden z priorytetowych projektów, które miasto chciałoby realizować w ramach Małopolskiego Programu Rozwoju Regionalnego. Projekt był gotowy już w 2010 r. Wtedy zabrakło jednak pieniędzy na jego realizację. Teraz ma szansę dostać unijne dofinansowanie.

Kraków chce drugiej kładki. Ludwinów połączy się z Kazimierzem?

Kładka o długości 140 m i szerokości 9 m miałaby zaczynać się w rejonie ul. Wietora i Skawińskiej, między szpalerami drzew, a po drugiej stronie Wisły dochodzić do ul. Ludwinowskiej (w pobliżu hotelu Forum). Projekt architektoniczny autorstwa Kazimierza Łataka i Piotra Lewickiego pozwoli podziwiać widoki z górnego i dolnego pomostu. Po kładce będzie można przejść i przejechać rowerem po dwóch płaskich platformach. Ale nie tylko. Między nimi architekci zaprojektowali trzecie przejście w formie sinusoidy, prowadzącej częściowo nad i częściowo pod pozostałymi platformami.

- Będą dwie trasy: dla tych, którzy się śpieszą, i dla tych, którzy chcą podziwiać widoki lub zejść pod kładkę - tłumaczy Kazimierz Łatak.- Najwyższy punkt konstrukcji umieszczony jest na wysokości 8 m od głównego biegu kładki i 15 m powyżej górnego bulwaru. Widać z niego kościół św. Józefa, wieżę kościoła Bożego Ciała, kościół na Skałce, Wawel, panoramę miasta. Najniższy punkt znajduje się 5,5 m od lustra wody.

Projekt był gotowy już w roku 2010. Został nawet wpisany do budżetu, a następnie z niego wykreślony. Kładka znalazła się na okładce kalendarza szwajcarskiego wydawnictwa Braun, zajmującego się architekturą. W kalendarzu jest 12 najciekawszych projektów z całego świata, których budowę wstrzymał ogólnoświatowy kryzys.

- Sytuacja gminy była taka, że z części inwestycji trzeba było zrezygnować - tłumaczy Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Kładki będą uzupełnieniem mostów. Ta ma przybliżyć os. Podwawelskie do centrum.
Szacowany koszt budowy to około 46 mln zł. Gmina liczy na dofinansowanie z UE w wysokości 85 proc. tej kwoty. Dla porównania - kładka Bernatka kosztowała prawie 39 mln zł, z czego niecałe 15 mln zł dofinanosowania dostaliśmy z Unii.

Arkadiusz Puszkarz, przewodniczący Dzielnicy VIII Dębniki, bardzo kibicuje kładce. - Oży-wiłaby okolicę - uważa. - Byłaby atrakcją dla mieszkańców i turystów. Jest plaża na bulwarach, za chwilę powstanie Centrum Kongresowe. Dużo będzie się tu działo.

Wątpliwości ma za to Tomasz Daros, radny Dzielnicy I.- Kładka jest ładna, fajna, ale to nie priorytet - mówi. - Bardziej przydałyby się parkingi.

Jest pomysł na kolejną kładkę

Od kilku lat mówi się też o kładce pieszo-rowerowej Grzegórzki - Zabłocie. Miałaby powstać w pobliżu mostu Kotlarskiego,w rejonie Galerii Kazimierz. Dzielnice dynamicznie się rozwijają, jednak ruch pieszy między nimi jest utrudniony. Zabłocie jest oddzielone od śródmieścia rzeką, linią kolejową. Czwartą kładkę plano-wano w okolicy Wawelui Mangghi. Nie wiadomo,czy i kiedy mogłyby powstać.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
buu
A nie wiesz przypadkiem po co mieszkańcom Krakowa parkingi przy pętlach tramwajowych?
s
skandalik
Jak najbardziej tak, tylko ta sinusoida powinna być u góry po drugiej stronie, tzn od zewnętrznej. 1. lepsze widoki na Wawel m.in, 2 jakiekolwiek statki barki itd pływają od zewnętrznęj bo tam jest zawsze głebiej (większy prześwit pod kładką).. Kto tam myśli wogóle??
m
mmmm
... a gdzie parkujesz Ty i Twoi sąsiedzi? Na drzewach?
j
jack
Wydaje mi się, że bardzo przydała by się kładka pieszo-rowerowa pomiędzy Salwatorem a Dębnikami. Oczywiście wyzwaniem byłaby forma - taka by nie zasłaniać sylwety miasta z jednej strony widoku na Wawel, z drugiej na Salwator i Kopiec.
k
kładkowiec
Nie masz racji. Porównywanie stadionów i kładki? Stadiony nie wiem komu służą. Natomiast kładka służy lokalnej społeczności jako element rekreacyjny. Jako mieszkaniec centrum regularnie korzystam z niej korzystam. Jest to dużo przyjemniejsze rozwiązanie niż poruszanie się po zasmrodzonych mostach na ul. Krakowskiej i Starowiślnej. Poza budową kolejnej kładki przydałaby się rewitalizacja południowego nadbrzeża Wisły, które jest kompletnie zaniedbane. Dlaczego tego nie ma w planach?
m
mieszkaniec
"Wątpliwości ma za to Tomasz Daros, radny Dzielnicy I.- Kładka jest ładna, fajna, ale to nie priorytet - mówi. - Bardziej przydałyby się parkingi. ". Chroń nas od chorych pomysłów radnych dzielnicowych! A na co komu kolejne parkingi w ścisłym centrum! Aby zwiększyć ruch samochodowy, korki, smród i hałas? Dziękuję, jako mieszkaniec centrum mówię zdecydowanie nie jakimkolwiek kolejnym parkingom w centrum!
m
magda z krakowa
bardziej by się przydała kładka na przeciwko klasztoru norbertanek łącząca salwator z dębnikami, najbliższe mosty czyli dębnicki i zwierzyniecki są oddalone od siebie o 2km!!
C
Czytelnik
Fanaberią RMK i słońca Peru końca nie ma! Marnotrawstwo pieniędzy publicznych jest karygodne! Na mieszkania komunalne w Krakowie oczekuje kilka tysięcy osób w tym z eksmisjami sądowym w postanowieniu o dostarczeniu mieszkania socjalnego przez gminę! Brak żłobków, przedszkoli, brak proflaktyki leczenia dzieci. Wróciła gróźlica, wszawica i próchnica! Do refleksji!
j
justyna
"Od kilku lat mówi się też o kładce pieszo-rowerowej Grzegórzki - Zabłocie. Miałaby powstać w pobliżu mostu Kotlarskiego,w rejonie Galerii Kazimierz. Dzielnice dynamicznie się rozwijają, jednak ruch pieszy między nimi jest utrudniony. Zabłocie jest oddzielone od śródmieścia rzeką, linią kolejową"

most kotlarski dzieli od mostu powstańców zaledwie 5 MINUT PIESZO, a teraz jeszcze kładka????? w "pobliżu mostu Kotlarskiego". Czy ktoś może mi podać ergonomiczne, ekonomiczne, społeczne uzasadnienie tej inwestycji? A może po prostu zrzucimy się dla biednych mieszkańców Zabłocia i klientów Galerii Krakowskiej na prom, skoro mają tak utrudnioną przeprawę przez Wisłę?
f
fbauifbaib
Po co kladka 150m od mostu i 300m od drugiej kladki? Czyzby kolejna "slomiana inwestycja"?

A co z ulicami: Pachonskiego, Nowosadecka-Witosa, Łokietka na Azorach, Czarnowiejska, Skosna, Zbrojarzy, Klasztorna, Pollanki, Mogilska, Siewna, Kuźnicy Koł., 15 cm koleiny na Lublanskiej i Zakopiance i 50% ulic na obrzezach miasta jest w bardzo zlym stanie (nie ma co nawet wymieniac bo sa za daleko od miasta widocznie wszyscy maja to w d...). Ludzie nie chca jezdzic slalomem i niszczyc zawieszen.

Poza tym jest wiele pilniejszych spraw niz kladka 150m od mostu i 300m od drugiej kladki.
....
Z jednej strony stary Krakow z drugiej nowy, wiec jakos to trzeba pogodzic. A kladka jest piekna i przypomina gale, kolor bialy daje jej lekkosc i pasuje tam idealnie.
A czy Pani Olga protestowala gdy przedstawiono projekt kladki Ojca Bernatka, przeciez to dopiero jest gniot bez smaku, jakby rurociag przyjazni przerzucili przez Wisle.
m
machloj
A w grocie smoczej klub nurkowy "Czysta Wisła" !! Do boju Kraków !!
t
tuptup
Kto tu się emocjonuje? Nie krzycz, bo ci gula strzeli.

Powtarzam, bo do ograniczonych, postransformacyjnych, polskich głów nie dociera, że pasienie się na własności publicznej skończyło się ostatecznie z obecnym kryzysem. Miejsce parkingowe nie jest prawem obywatelskim. To takie samo dobro usługowe jak wynajęte mieszkanie, miejsce na placu targowym, czy lokal wzięty w ajencję. To, że posiada się samochód, nie oznacza z automatu prawa do zaparkowania go gdziekolwiek bądź za friko albo po preferencyjnym koszcie. Chcesz się cieszyć zabawką, to płać za to. Ja dawno zrezygnowałem z dojeżdżania autem do pracy, służy mi tylko do dłuższych i dalszych wyjazdów oraz w razie przywożenia zakupów czy żeby żonę i dzieciaka z wózkiem podrzucić do parku.

Tylko, że w waszych półkomuszych, półturbokapitalistycznych polskich łbach pokutuje przeświadczenie, że liberalizm jest tylko dobry jak was od czegoś uwalnia, ale jak już przynosi koszta to jest be. Czyli najlepiej niech nie będzie podatków, ale parkingi i inne usługi publiczne mają być friko, bo jeden łazarz z drugim ciężko pracuje za 1200 netto za kasą w biedronie i ma święte prawo swoje autko koło tej biedrony parkować. Jak ktoś robi za najniższą krajową, to jest niezłym kretynem, że zachciewa mu się samochodem wozić, bo same koszty utrzymania go zżerają z połowę wypłaty (OC, paliwo, przeglądy, abonament parkingowy etc.). Proste, jak kogoś nie stać na posiadanie samochodu, to go nie ma/nie używa. Lanie łez na forum, że nie ma parkingu za darmochę, na koszt miasta (czyli nas, krakowian), jest żałosne.

W jednym przyznam Ci rację - skandalem jest to, że w Polsce, jak już się ustala reguły, to jednocześnie od razu tworzy się grupę od tych reguł zwolnioną na podstawie koneksji, koleżeństw czy wychodzenia w odpowiedniej instytucji. Za parkowanie w centrum powinni płacić wszyscy, czy to Majchrowski, jego urzędnik, pan radny, przedsiębiorca czy też bohater z pierwszego wpisu robiący za 1200.
a
aza
komunikacja kuleje, są osiedla praktyczne bez komunikacji zwłaszcza na północy,drogi dzirawe albo ich brak, o zgrozo tu druga kładka
ż
że będzie to olimpijski
i stanie na błoniach, a błonia pójdą w ch.. jak park AWFu
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska