https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: co pół roku podwyżka. Znów rosną ceny biletów MPK [CENNIK]

Piotr Rąpalski
Podwyżka byłby już drugim wzrostem cen w ciągu roku
Podwyżka byłby już drugim wzrostem cen w ciągu roku Andrzej Banaś
Choć ostatnia podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej była zaledwie pół roku temu, wiosną czeka nas kolejny wzrost. Jeśli radni przystaną na propozycję urzędników, najpopularniejszy bilet hybrydowy (jednorazowy lub 30-minutowy) będzie droższy aż o 40 groszy. Cena ma skoczyć z 2 zł 80 gr do 3 zł 20 gr. Z kolei bilet godzinny zamiast 3 zł 60 gr ma kosztować 4 zł. Równolegle wzrosną ceny przejazdów ulgowych. Ceny innych biletów mają pozostać bez zmian.

Czytaj także: Tysiące ludzi na proteście w Krakowie przeciw ACTA [ZDJĘCIA]

Według urzędników podwyżka ma pokryć tylko wzrost inflacji. Planowany wzrost cen wynosi jednak średnio 9 proc., a poziom inflacji - 4,7 proc. Urzędnicy tłumaczą te rozbieżności tym, że nie wzrosną ceny biletów okresowych.

- Podwyżka wprowadza zmianę cen biletów jednoprzejazdowych i czasowych, z których mieszkańcy korzystają okazjonalne. Codziennie jeżdżą głównie z biletami okresowymi - tłumaczy Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Dzięki odwyżce do kasy miejskiej ma trafić 10 mln zł więcej, co przy obecnych wpływach z biletów wynoszących 220 mln zł rocznie rzeczywiście daje wzrost zbliżony do poziomu inflacji.
Mieszkańcy są jednak wściekli, bo ostania podwyżka była po ubiegłorocznych wakacjach. Wtedy cena np. biletu jednorazowego skoczyła z 2 zł 50 gr na obecne 2 zł 80 gr.

Urzędnicy tłumaczą, że dodatkowe 10 mln zł pozwoli utrzymać obecne kursy bez konieczności likwidacji linii autobusowych i tramwajowych. Od kilku miesięcy ZIKiT ma bowiem problem z regulowaniem zapłaty MPK za wykonane kursy. Nieoficjalnie wiadomo, że zaległości sięgają już około 60 mln zł.
Radnych argumenty te nie przekonują.

- Wzrost do 3,20 zł jest zbyt duży, nawet biorąc pod uwagę koszty inflacji i paliwa. 3 zł to maksymalna stawka za bilet hybrydowy - mówi radny Dominik Jaśkowiec (PO). Jaśkowiec popiera natomiast pomysł zniżki dla firm na pakiety biletów "na okaziciela". Według niego zachęci to pracodawców do ich kupowania, a pracowników - do zostawiania samochodów w domach. - I w ten sposób zwiększą się dochody miasta - uważa radny Jaśkowiec.

Na propozycji urzędników się nie kończy. Wczoraj swój pomysł zmian w taryfie biletowej przedstawili także radni dzielnicy Prądnik Czerwony. Podobnie jak ZIKiT, chcą oni, aby bilet 60-minutowy kosztował 4 zł, ale równocześnie bilet 90-minutowy miałby potanieć z 5 zł 20 gr do 5 zł (ulgowy z 2,60 zł na 2,50 zł). Oba bilety mieliby sprzedawać kierowcy tramwajów i autobusów. Dziś mają tylko godzinne. - Pasażerowie kupią bilet za jedną, góra dwie monety i skończy się problem z groszówkami - mówi Rafał Miś, przewodniczący dzielnicy Prądnik Czerwony. Zmiany ułatwiłyby też rozliczanie się kierowców z pasażerami przy kupnie biletu. Dziś nie wydają oni reszty, ale radni chcą im to nakazać. Na razie konsultują sprawę z MPK.

Radni z Prądnika Czerownego proponują również, by bilety 60- i 90-minutowe były biletami tzw. podwójnego przeznaczenia. Dzięki temu osoby przesiadające się i jadące na dłuższych dystansach nie musiałyby się martwić, że zabraknie im minuty, aby dotrzeć do miejsca przeznaczenia, i zostaną złapane przez kontrolerów. Dzięki takim biletom, jadąc w pierwszym pojeździe, bilet kasowalibyśmy z jednej strony, a przesiadając się - z drugiej.

Czas między kasowaniami nie mógłby jednak przekroczyć godziny. Chodzi o to, aby z jednym biletem nie jeździć rano do pracy i nie wracać z nim wieczorem do domu, bo to oznaczałoby zbyt duże straty dla budżetu miasta.

Radni miejscy mają teraz przeanalizować pomysły urzędników i radnych Prądnika Czerwonego. Pierwsza debata na sesji rady miasta prawdopodobnie odbędzie się pod koniec lutego.

Nowy cennik

Bilet hybrydowy, jednorazowy lub 30-minutowy
normalny
» dziś płacimy - 2 zł 80 gr
» po podwyżce - 3 zł 20 gr
ulgowy
» dziś płacimy - 1 zł 40 gr
» po podwyżce - 1 zł 60 gr

Bilet godzinny
normalny
» dziś płacimy - 3 zł 60 gr
» po podwyżce - 4 zł
ulgowy
» dziś płacimy - 1 zł 80 gr
» po podwyżce - 2 zł

Tańszy o 20 proc. bilet "na okaziciela" (np. dla firm) przy dokonywaniu jednorazowego zakupu co najmniej 10 sztuk i dodatkowo 1-procentowy rabat za każdy kolejny miesiąc.

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tadeusz
Bez przesady -bilety jednorazowe- 3,20 a kilo bananów 4 zł . Relacja cen z roku 1965 --bilet 0,5o zł a kilo babanów 6o zł ! kg cukru 12 bilet 0,5o . W 1967 bilety poszły na 1 zł. Wtedy stać mnie było na to żeby mieć cały bloczek 100 szt -a dzisiaj zesraj się ja tego nie kupię .Kupiłem rower i od wiosny do jesieni nie korzystam z komunikacji miejskiej. PATRZAC NA MOJE CAŁE ŻYCIE --NIC TAK NIE POSZŁO W GÓRĘ JAK KOMUNIKACJA MIEJSKA !! A to powinno być tanie ,zeby każdy jezdził jak 40 ---- 50 lat temu samochody służyły bydo wyjazdów za miasto a nie jak dziś 1 samochód -1 człowiek ,koszty ,spaliny ,korki .Podnieśc już do 5 zł -na równy rachunek -bedą jezdzili tylko kierowcy i motorniczowie.
P
PodPiS
radni poukładali ten budżet obcinając propozycję Majchrowskiego na komunikację, a teraz szukają pieniędzy. Coś tu nie gra prawda?
R
Rodeo
bicykli, zabierz na ramę swoją Babcię dzisiaj swoim rowerkiem do lekarza. Puknij się w kask!
R
Rybak
i nielegalne
a
aardvark
bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle bicycle spuśćcie MPK do piachu!!!!
m
miałeś chamie złoty róg
Wszystkiego dobrego dla wyborców szacher majchra!!!panie majcher proszę dalej "dociskać" ciemny lud,który uwierzył,że jeśli nie pan, to PO,PIS,FBI,CZEKIŚCI i inne Anki Grodzkie będą się panoszyć w Krakowie
n
nonsmoker
nie wszyscy palą, ale to inna bajka ...
t
trumwirat
Pelnoprawnymi mieszkancami sa tylko Ci ktorzy sie tutaj urodzili. Ty jestes tylko kundlem - przybleda.
Z
Zdumiony!!
Podwyzki cen biletów MPK -czemu nie?? A w kolejce czeka nowy POdatek od opadów deszczu.... czyli za kanalizacje burzową i odprowadzanie wód opadowych która kosztuje. Niektóra miasta jak. np. Poznań, Będzin, Bielsko Biala, Koszalin i kilka innych juz wprowadziły jedne ryczałtowo np za 1 m2 dachu i terenu wybetonowanego 4 zł inne licza średnią ilość opadów na posesje, dachy a może .... na głowy im przyjdzie.???? Tak więc te zaPowiadane POdwyżki cen biletow MPK o wiele wyższe niż inflacja to nie wszystko!!!!!!
Z
Zdumiony!!
Podwyzki cen biletów MPK -czemu nie?? A w kolejce czeka nowy POdatek od opadów deszczu.... czyli za kanalizacje burzową i odprowadzanie wód opadowych która kosztuje. Niektóra miasta jak. np. Poznań, Będzin, Bielsko Biala, Koszalin i kilka innych juz wprowadziły jedne ryczałtowo np za 1 m2 dachu i terenu wybetonowanego 4 zł inne licza średnią ilość opadów na posesje, dachy a może .... na głowy im przyjdzie.???? Tak więc te zaPowiadane POdwyżki cen biletow MPK o wiele wyższe niż inflacja to nie wszystko!!!!!!
t
trawajarski
A ile dostaje z tego kioskara ktora sprzedaje bilety bo oni na tej sprzedarzy fortuny robia.
T
Tuskistan
to jego cena byłaby zdecydowanie niższa. A nie udawać teraz wielce zatroskanego. jak o Brukseli to porównaj zarobki przeciętnego obywatela do tych brukselskich. Bo o podwyżkach cen to dużo potraficie gadać ale nie pensji, chyba że swoich.
l
lukluk
Mieszkam akurat 20 km pod Krakowem i za bus płacę- bo akurat tutaj MPK nie jeździ- w jedną stronę teraz 4,5 zł. Czyli dziennie 9 złotych, co daje miesięcznie 270 złotych.

Myślę, że ja mam większe prawo do narzekania :)

Po za tym, jadąc spod Krakowa, trzeba brać pod uwagę kilkadziesiąt kilometrów nawet, a nie jak przeciętnie w Krakowie, tylko jakieś 7-8 km. To ciągle i tak jest dużo taniej niż busem czy samochodem, nie wspominając już o tym, że nie trzeba się męczyć z szukaniem wolnego miejsca do zaparkowania.
n
nik(i)t
jak podwyższać, to wszystkie bilety, a nie tylko papierkowe - okresowcy też niech poniosą wyższe koszty wożenia się mpkiem w imię jaśnie pana JMajchra, a wtedy jego dziura (budżetowa) będzie mniejsza ...
q
qrwa
Zgadza sie miesieczne bilety na miasto moga zdrożec, a nawet powinny, ale zobacz na ceny biletów aglomeracyjnych. 140 pln na miesiac to zdecydowanie za duzo! Jestesmy pod tym wzgledem chyba najdrozszym miastem w Polsce.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska