Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Co zyskamy na ciepłej zimie?

Magdalena Stokłosa, Marcin Karkosza
Tak było w Krakowie 23 stycznia 2013 roku.
Tak było w Krakowie 23 stycznia 2013 roku. fot. Adam Wojnar
W ostatnich miesiącach wszyscy zaoszczędziliśmy na kosztach ogrzewania. Osoby, które ogrzewają domy węglem, zużywają go nawet o połowę mniej. Z wyjątkowo ciepłej zimy cieszy się Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które na zimowe utrzymanie dróg i chodników wydało niespełna jedną trzecią tego, co rok temu o tej porze. Ręce załamują za to właściciele wyciągów i sprzedawcy opału.

Sporo zaoszczędziliśmy
Krakowanie, którzy korzystają z miejskiej sieci ciepłowniczej, w ostatnich miesiącach powinni zaoszczędzić na rachunkach ok. 11,5 proc. Właścicielom domów jednorodzinnych, zależnie od powierzchni, zostanie w kieszeni od kilkudziesięciu do kilkustet złotych miesięcznie.

Znacznie mniej pieniędzy z powodu lekkiej zimy muszą wydawać także spółki miejskie. MPO od paździenika do pierwszych dni stycznia rozdysponowało zaledwie 1,6 mln zł (rok 2013 pochłonął w tym czasie ponad 6 mln). Solarki wyjeżdżały na drogi tylko kilkanaście razy. - W nocy są przymrozki, więc co jakiś czas wysyłamy solarki na miasto, jednak potrzebujemy ich znacznie mniej, niż przy opadach śniegu - mówi Krystyna Paluchowska, rzeczniczka MPO. - Oczywiście cały sprzęt czeka w mobilizacji na atak zimy.

Rzeczniczka podkreśla, że pieniądze, które nie zostaną wydane na zimowe utrzymanie, będą wykorzystane na poprawę czystości miasta: - Jeśli mniej wydamy z racji łagodnej zimy, to póżniej będzie można zwiększyć częstotliwość opróżniania koszy ulicznych, sprzątania ulic i chodników. Możliwe też, że przeznaczymy część zaoszczędzonych środków na likwidację dzikich wysypisk - dodaje Paluchowska.

Budują na całego
Ciepła zima pozytywnie wpływa także na harmonogram miejskich inwestycji. Na wszystkich budowach w Krakowie trwają prace, które zwykle wstrzymywane były w czasie mrozu. - Prowadzimy intensywne roboty budowlane na ul. Lema, przygotowujemy przebudowę ul. Mogilskiej, a wysoka temperatura przyspiesza prace przy powstającym torowisku na ul. Lipskiej - wymienia Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Na razie nie wydajemy za to pieniędzy na łatanie dziur powstających po zimie.

Postępy widać też na budowie Centrum Kongresowego przy rondzie Grunwaldzkim.- Zima jest rewelacyjna, pozwala nam na dokończenie elewacji Centrum - cieszy się Janina Pokrywa, dyrektor miejskiego wydziału inwestycji. - Brak mrozów wpłynie także m.in. na wykonanie prac przy prowadzeniu kabla energetycznego na kopiec Piłsudskiego.

Nie wszyscy się cieszą
- Sprzedaż jest nieporównywalnie niższa niż zazwyczaj w tym okresie roku - mówi Grzegorz Rumin, właściciel PKD Company, składu węgla z Krakowa. Zwykle w grudniu i styczniu sprzedawał ok. 20 ton opału dziennie. Teraz maksymalnie pięć ton. - Mam stałą klientkę, która węglem ogrzewa ok. 200-metrowy dom. W poprzednich latach kupowała tonę miesięcznie. Teraz ta sama ilość starcza jej na dwa miesiące - tłumaczy Rumin.

Powodów do zadowolenia nie mają także właściciele stoków narciarskich. W podkrakowskim Sieprawiu pustki. Z siedmiu wyciągów działa tylko jeden, tzw. "ośla łączka", który jest sztucznie naśnieżany. - Nie zarabiamy nawet na koszty utrzymania. Do godziny 15 nie ma tutaj nikogo. Później czasami przychodzą dzieci, po kilka, kilkanaście osób dziennie - mówi nam pracownik Siepraw Ski.

W trudnej sytuacji są też właściciele firm zajmujących się odśnieżaniem. - Nie mieliśmy tej zimy jeszcze ani jednego zlecenia - mówi Dariusz Ziarko z krakowskiej firmy Grainbud. - W poprzednich latach sprzęt o tej porze pracował pełną parą - wspomina. Na szczęście Grainbud zajmuje się też branżą budowlaną. - Robimy na zlecenie PKP odwierty pod słupy trakcyjne. Nie przypominam sobie, byśmy kiedykolwiek wykonywali takie prace w styczniu - mówi Ziarko.

Grudzień 2013 był wyjątkowo ciepłym miesiącem
W porównaniu do grudnia 2012 roku sprzedaż energii cieplnej z MPEC była niższa aż o 16 procent. Średnia temperatura grudnia 2013 roku prognozowana była na poziomie -0,9 stopnia Celsjusza, a rzeczywista to 1,3 stopnia. W wyniku tego sprzedaż ciepła była niższa od planowanej o ok. 11,5%. Tyle też krakowianie powinni zaoszczędzić średnio na opłatach za ogrzewanie. Oczywiście sposób rozliczania opłat uzależniony jest od administratora budynku.

Sezon zimowego utrzymania dróg opóźnił się o kilka miesięcy
Zwykle drogowcy już od października mają ręce pełne roboty. Tylko w okresie od października do grudnia 2012 roku, na zimowe utrzymanie MPO wydało blisko 6,5 mln zł. Zużyto ponad 6 tys. ton soli oraz blisko 2 tys. ton piasku. Ten sam okres 2013 roku kosztował miasto zaledwie 1,4 mln zł. MPO zużyło także mniej surowców. Na drogi i chodniki wysypano 1,5 tys. ton soli oraz tylko 486 ton piasku. Pługi i solarki cały czas stoją jednak w gotowości na parkingu.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska