https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Czeka nas rewolucja z tabliczkami z nazwami ulic [WIZUALIZACJE]

Małgorzata Mrowiec
Wdrożenie systemu ma kosztować kilka milionów złotych. Właściciele posesji sami sfinansują tabliczki z numerami.

W ciągu kilku lat mamy pożegnać się z zielonymi tabliczkami z nazwami ulic w obrębie Plant, a poza historycznym centrum - z białymi i granatowymi. W całym mieście mają je zastąpić tablice beżowe, z napisami w kolorze - jak określają to projektanci - ciepła szarość. Dziś na tablicach ulicowych znajdujemy różne kroje pisma. To też się skończy - czcionka zostanie ujednolicona. Takie zmiany przyniesie Krakowowi wprowadzenie Systemu Informacji Miejskiej, zgodnego ze zwycięską koncepcją z konkursu. We wtorek jej założenia były prezentowane podczas otwartej debaty w Centrum Kongresowym.

Konkurs wygrał zespół z Warszawy: Towarzystwo Projektowe oraz Para Buch. Projektanci o dzisiejszej ulicznej informacji Krakowa nie mają dobrego zdania.- Jest wielki bałagan. Nie jesteśmy mieszkańcami Krakowa, więc może bardziej to zauważamy, bo nie poruszamy się po nim mechanicznie - mówi Zofia Konarska ze studia graficznego Para Buch. Dlatego proponują rewolucję. - Proponujemy uporządkowanie miasta i oddanie mu głosu. Chcemy wydobyć Kraków z jego architekturą i historią - przekonuje Konarska.

">

Beżowy kolor ma nawiązywać do tablic kamiennych, które znamy jako tablice oznakowujące budynki (np. uniwersyteckie). Zdaniem autorów koncepcji, taka wymiana tablic pozwoli wydobyć piękno kamienic.

Zielone tablice w historycznym sercu Krakowa zostały uznane jednocześnie za zbyt agresywne, jak też odcinające centrum od pozostałych części miasta. Więc nowe tablice będą wszędzie takie same, co ma spajać miasto. Ale całkowicie nie zrezygnowano z wyróżnienia centrum. Ponieważ na nowych tablicach znajdą się nazwy dzielnic, Stare Miasto będzie jedyną dzielnicą opisaną kolorem czerwonym.

- W Krakowie nie było nigdy beżowych tablic, były białe. 95 procent numerów w Krakowie jest niebieska z białym numerem - krytykował podczas debaty grafik Jacek Maria Stokłosa, były plastyk miasta. Nie podoba mu się również znak Krakowa, niemal identyczny jak obecne logo miasta, ze schematycznym rysunkiem Rynku i otaczających ulic - tyle że odwrócony. Proponowany znak centrum, który miałby się pojawić np. na słupkach ulicowych i żeliwnych włazach do kanalizacji w obrębie Plant, określił jako parzenicę. Stwierdził też, że ten znak to jedyny łącznik prezentowanego systemu z Krakowem, bez niego można by tę koncepcję sprzedać każdemu innemu miastu...

Byłemu plastykowi miasta zawtórował głos z sali: - Niekrakowskie! Ale pojawiły się też pochwały i głosy poparcia.

Urzędnicy tłumaczą, że starano się wybrać projekt najmniej kontrowersyjny. Postawiono na rozwiązanie klasyczne, a nie fantazyjne. - Chcemy, żeby miasto wreszcie prezentowało się w jednolitej szacie - mówił Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. polityki społecznej, kultury i promocji miasta.

Magistrat chciałby, aby całościowy projekt był gotowy do końca maja 2018 r. W planach są przy tym konsultacje z mieszkańcami oraz specjalistami od wzornictwa przemysłowego.

- Jeżeli wszystko to się nam uda, chcielibyśmy, żeby w czerwcu Rada Miasta przyjęła ten System Informacji Miejskiej. Będziemy go systematycznie wprowadzać przez kilka lat - mówi wiceprezydent Kulig.

Sam projekt ma kosztować 190 tys. zł, zaś wdrożenie tej ulicznej rewolucji - kilka milionów złotych. Nie tylko zmienią się za tę kwotę tablice z nazwami ulic, ale też oznakowanie zabytków, ponadto w mieście rozmieszczone zostaną tzw. totemy informacyjne z mapami danego rejonu i wskazówkami, jak przemieszczać się w kierunku najważniejszych dla tego miejsca punktów itp. Mają być zaopatrzone w elektronikę, np. wi-fi.

Kilka milionów popłynie z miejskiej kasy na oznakowanie na obszarze zależnym od miasta. Natomiast tabliczki z numerami prywatnych posesji będą mieli wymienić ich właściciele.

Władze miasta przekonują, że te działania są konieczne, by wyeliminować chaos informacyjny. Chcą też skorelować to przedsięwzięcie z uchwałą krajobrazową, która ma porządkować przestrzeń publiczną. Ani w projekcie tej uchwały, ani w koncepcji systemu informacji miejskiej nie wspomniano, co z wielkimi banerami miejskich kampanii informacyjno-wizerunkowych, które np. dwa miesiące temu „wyrosły” na samym Rynku. - Jestem za tym, żeby to zlikwidować definitywnie. Będę chciał zaproponować rozwiązanie usuwające tego typu elementy z przestrzeni parku kulturowego - powiedział nam we wtorek wiceprezydent Kulig.

WIDEO: Kraków. Czeka nas uliczna rewolucja

Autor: Małgorzata Mrowiec

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

y
yaro5000
Wszystko ok, ale włazy powinny pozostać takie jak są. Intytucja, Herb Miasta i skrot Jego Pełnej nazwy: "Wodociagi Stoł.Król.M.Krakowa". i tyle. Zresztą podobne oznaczenie powinno być na tramwajach i autobusach.
K
Krak
Atak zimy, jutro kolejny grudzien, i problemy z Parkiem , korki w miescie ktorych nigdy wczesniej nie bylo, upadek Almy, Ograniczanie wjazdu samochodow do centrum, .przeziebienia w przedszkolu., ...wszystko przez Jacka M....koniecznie musimy miec wreszcie dobrego prezydenta...a ja staram sie dopasowac w retoryke wspanialych i genialnych formumowiczow...Skopiuje sobie ten wpis jak inni i tez bede go wszedzie wklejal...
Z
Znudzony
Nudzisz facet...Kolejny klon maruder powielajacy te same wpisy...
K
KRK KZ
Koszty spore, efekt - raczej mierny !! Uwzględnić do tego jeszcze trzeba koszty operacyjne pomysłu chorych głów. A jak to w Radio KRK ,,pięknie'' uzasadniali pomysłodawcy... Moje stanowcze NIE - nie mam zamiary napychać kabzę za wydumane potrzeby.
PS. Może by raczej Miasto zadbało o WIZERUNEK GRODU KRAKA w kontekście dość częstej obecności w środkach komunikacji zawszonych meneli z kanałów - co stanowi dla przemieszczających się mieszkańców i gości bezpośrednie zagrożenie sanitarne !
ś
św.NH
Trzepią kasę aż miło, Majch Bania Gang na pełnych obrotach.
z
zueoko
Kraków jest czwartym dużym polskim miastem, w którym mieszkam. Z tych czterech najlepszym. Z uwagi na swój niepowtarzalny klimat wielu wieków i historii. Stare tablice w ten klimat się doskonale wpisują. Skąd ten pomysł żeby zamieniać je na jednakowe "ciepło beżowe" ?! Co dalej? Może całe Stare Miasto obłożyć beżowymi płytami, metalicznie połyskującymi szybami i łączeniami z aluminium... Debilizm i szkoda na rzecz miasta.
Z
Znudzony
Czytając różne tematy w dzienniku polskim a następnie wypowiedzi na forum mam wrażenie że nie chodzi tutaj w ogóle o ustosunkowanie się do poruszanych problemów a jedynie o komentarze polityczne. Pisząc o najmniejszych zmianach w mieście pseudologicznie udowadnia się że ktoś komuś daje zarobić z pewnością są to urzędy dla urzędów i prezydent. I wszyscy są w doskonali w krytyce .... ciekawy jestem jak Ci komentujący tutaj na Forum zarządzają własnymi majątkami i swoimi sprawami? Czytając wpisy no to są po prostu genialni aż Cud że nie działają w radach miasta to dlaczego się społecznie nie udzielacie i nie róbicie tak żeby było dobrze skoro wszystko jest źle. A może właśnie robicie ale mało skutecznie to tym bardziej nie macie prawa do krytyki. To takie typowe polactwo ciągle narzekające ciągle krytykujące ciągle zakompleksione ciągle niezadowolone z czegoś. Ktoś poruszył to wcześniej temat gustów no trudno się z tym nie zgodzić Sądząc po wpisach to najlepiej gdybyśmy nie robili w tym mieście nic tylko zostawili tak jak było od czasów komuny. Szkoda czasu i energii na poruszane tutaj przez was pseudo mądrości i bzdury.
K
Kolory ślepego
No i właśnie widzisz swoim postem udowadniasz że nie widzisz pewnych niuansów a przecież ze ślepym o kolorach się nie porozmawia. Przyjrzyj się dokładnie jak wyglądają napisy ulic na przykład na dużych skrzyżowaniach w Krakowie przypominające napisy filmów polskich lat 80-tych. Rozumiem że o gustach się nie rozmawia ale na szczęście nie ty i tacy ludzie jak ty decydują o tym jak Kraków będzie wyglądał. Dla was mógłby zostać taki jaki był 30 lat temu. Jest tutaj na forum moda na totalnych maruderów którzy krytykują dokładnie wszystko ...jak się coś robi i jak się czegoś nie robi. Jak się robi to źle bo się wydaje kasę a jak się nie robi to źle bo się nie robi. Trudno polemizować z takim idiotyzmem.
k
kolo
Tak, w Krakowie nie ma ważniejszych potrzeb. Wymiana pieców, budowa parków, budowa parkingów. Nie, trzeba wymienić tabliczki i studzienki. To jest skandal! Głęboko wierzę, że to jest ostatnia kadencja Majchrowskiego!
M
Maciuszko
Niestety jesteśmy na niego skazani. Jak znam życie - choć to wbrew całkowitej logice - znów wygra :( Oczywiście przedtem odstawi teatrzyk pod tytułem "Kandyduję/nie kandyduję"... Aż brak słów.
w
w.k.
Czyżby z tortu jeszcze coś zostało ? Mydlenie oczu, tylko kasa się liczy . Oznakowanie budynków ma być widoczne i wyraźne dla służb interwencyjnych .Szare zgubią się w tle elewacji. Ale,jak zaznaczyłem kasa Misiu ,kasa.
G
Gość
wyrzucanie pieniędzy i markowanie działań porządkowych - wprowadźcie jednolite oznaczenia na nowych osiedlach. Co z emaliowanymi tablicami, które są już zabytkami?!i
A
Abaqus
Czcionka jest prymitywna? Chyba zartujesz! Jak czcionka moze byc prymitywna? Widac ty jestes prymitywny i probujesz transponowac swoj prymitywizm na... czcionke. Serio??
S
Sygnatariusz
Marnotrawienie pieniędzy przez UMK/RMK ma się dobrze. JEST STANDARDEM! Długi jeszcze będą spłacać pra, pra, pra wnuki krakowian, których pozostało ok. 20%.
S
Słoik
Wg mnie całkiem niezły pomysł, choć faktycznie kolory może trochę nietrafione. Przyda się wreszcie ujednolicenie tych tabliczek, bo pod względem estetycznym to faktycznie gryzie w oczy. Ponadto przydałby się na nich patent widziany przeze mnie z Poznania, gdzie słupki a'la słupki zasięgu w telefonie informowały, w którą stronę zwiększa się numeracja budynków na danej ulicy.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska