Pierwsze separatory na ul. Długiej pojawiły się już kilka miesięcy temu, ale nie na całej długości tej ulicy. Urzędnicy nazywali to pilotażem. Chcieli sprawdzić, czy przeszkody rozwiążą problem niewłaściwego parkowania przez kierowców ich samochodów. Auta bardzo często blokują przejazd tramwajów przez ul. Długą, co powoduje opóźnienia w ich kursowaniu, a to z kolei bardzo irytuje pasażerów komunikacji miejskiej.
Przypomnijmy, że tylko w ubiegłym roku źle zaparkowane samochody na tej newralgicznej ulicy w centrum miasta zablokowały przejazd tramwajów ponad sto trzydzieści razy. Łączny czas przymusowego postoju tych pojazdów przekroczył 40 godzin.
„Separatory mają w znaczący sposób obniżyć te niechlubne dla kierowców statystyki”- wskazują urzędnicy krakowskiego magistratu.
Mimo zamontowania gumowych ograniczników, kierowcy nadal parkowali tak, że utrudniali przejazd tramwajów. Urzędnicy zdecydowali wobec tego, że separatory pojawią się na całej długości ul. Długiej. Ich montaż miał się zakończyć minionej nocy.
„Separatory zostaną uzupełnione w miejscach, gdzie nie zostały zamontowane podczas pilotażu programu mającego na celu uwolnienie torowisk tramwajowych od „zatrzymań”. Koszt realizacji zadania to ok. 70 tys. zł” - zapowiadali na swojej oficjalnej stronie miejscy urzędnicy.
Przypomnijmy, że już wcześniej na ul. Długiej wymalowano rzucające się w oczy biało-czerwone pasy, które również miały wskazywać kierowcom, w jaki sposób parkować, by nie blokować przejazdu tramwajom. Takie rozwiązanie jednak nie pomogło.
- Najpiękniejsze strażaczki OSP z Małopolski. Rozpalają zmysły [ZDJĘCIA]
- 10 najszybciej wyludniających się miast w Małopolsce
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Jak w subtelny sposób wyśmiać Kraków? Oto najlepsze fraszki!
- Nie masz ubezpieczenia? Tyle zapłacisz za pomoc lekarzy
- Nową zakopianką pojedziemy tuż po wakacjach! [NOWE ZDJĘCIA]
