https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: dorożkarz znęcał się nad końcmi. Będzie ukarany

Marta Paluch
Wniosek o warunkowe umorzenie sprawy znęcania się przez dorożkarza nad końmi, z których jeden padł, skierowała do sądu prokuratura - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Dorożkarz Józef W., który w ponad 30-stopniowym upale zmuszał konie do ciężkiej pracy, ma zapłacić 1 tys. złotych i być poddany dwuletniej próbie przez sąd. To warunki umorzenia wobec niego postępowania przez prokuraturę, która postawiła mu zarzut znęcania się nad zwierzętami.

29 kwietnia dorożkarz przyjechał na Rynek Główny, skąd obwoził dwójką koni z turystami. Tego dnia było bardzo upalnie - tuż po godz. 10 rano było ponad 28 stopni w cieniu, w słońcu - ponad 40, a ciepło odbite od asfaltu miało temp. 60 stopni.

Dorożkarz zdecydował, że powróci nimi dorożką do Dziekanowic. - Po drodze poganiał je i smagał batem tak, że przechodnie zadzwonili po policję - mówi rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Jego klacz dostała udaru cieplnego na ul. Powstańców. Udzielono jej pomocy, ale następnego dnia i tak zdechła.
Śledczy nie zarzucili mu jednak, że klacz zdechła, bo według biegłych, przyczyną jej śmierci było zatrzymanie krążenia spowodowane wadą serca.

Józef W. przyznał się do winy i poprosił o warunkowe umorzenie sprawy. Stwierdził, że nigdy nie chciał zrobić koniom krzywdy, a tego dnia faktycznie przesadził.

Przedwojenny Lasek Wolski [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ANNA
KARY POWINNE BYC ADEKWATNE DO CZYNU !!!DLACZEGO U NAS PRAWO ZAWSZE BRONI PRZESTEPCOW KARY ZA ZNECANIE SIE ZABICIEM ZWIERZECIA SA TAK SMIESZNE JUZ NAWET NIE WSPOININAC ZE WIEKSZOSC JEST UMORZONA A ZA ZABICIE CZLOWIEKA ITP DOSTANIE SIE TYLE LAT CO W STANACH ZA KRAIDZEZ BUTOW ZENADA GDZIE MY ZYJEMY!
a
abc
Państwo debili, ignorantów i idiotów!!! Gość dostał zarzut znęcania się nad koniem(upał, kilkanaście godzin, "smaganie" batem, czyt.napieprzanie ile wlezie,bo koń nie idzie). A oni dyskutują, czy padł z jego winy. Nawet jeśli nie, w co wątpię, to mocno się przyczynił do pogorszenia stanu zdrowia konia- to po pierwsze. A po drugie, znęcał się nad koniem przed tym jak ten padł, więc nie rozumiem dlaczego domagają się umorzenia sprawy. Takie zachowanie powinno być karane i to przykładnie!!!Podnieść mandaty za każde nieprawidłowości. Nie potrafię zrozumieć, jak ktoś zarabiając dzięki koniom, nie potrafi o nie zadbać, już nie mówiąc, że się nad nimi znęca. Gościa w dyby na Rynek na 12 godz i 40 st.C i "smagać" batem.!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska