https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Drugi dzień majówkowego szczepienie na Rynku Głównym. Gigantyczna kolejka chętnych do zaszczepienia się [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Do szczepień na Rynku Głównym ustawiła się długa kolejka chętnych.
Do szczepień na Rynku Głównym ustawiła się długa kolejka chętnych. Andrzej Banaś
Mimo deszczu na krakowskim rynku w drugi dzień masowych szczepień znów utworzyła się długa kolejka chętnych. Szczepienie mieszkańców miasta zaczęło się w sobotę o godz. 8 w sobotę i potrwa przez całą majówkę. Na trzy dni przeznaczono 2,5 tys. szczepionek. Pierwszego dnia rozdysponowano aż 1200 dawek. Jak przekazał minister Michał Dworczyk, w związku z bardzo dużym zainteresowaniem w poniedziałek rano do każdego punktu dostarczonych zostanie dodatkowych 1000 szczepionek.

FLESZ - Polacy łatwiej i szybciej będą mogli się zaszczepić

W sobotę jeszcze przed godz. 8 na płycie Rynku zaczęła się tworzyć długa kolejka. Przed otwarciem szczepień na Rynku zebrało się niemal tysiąc osób.
Jowita Mendrala w kolejce ustawiła się ok. godz. 6. - Wzięłam ze sobą rozkładane krzesełko, bo podejrzewałam, że trzeba będzie trochę poczekać. Nie pomyliłam się, przede mną było ponad 60 osób. Udało mi się zaszczepić po godz. 9 - mówi mieszkanka Krakowa.
Jowita Mendral zdecydowała się na zaszczepienie preparatem Johnson & Johnson, ponieważ podaje się go w jednej dawce.
- Pozostałe szczepionki są dwudawkowe, więc trzeba powtórzyć wizytę. Tutaj mamy jedno szczepienie i koniec - dodaje.

Ten same argument przekonał do zaszczepienia się na rynku 85-letniego Tadeusza Pietrzaka z Nowej Huty, który nie musiał stać w długiej kolejce, ponieważ jest osobą niepełnosprawną.

- Miałem wyznaczony termin na szczepienie 5 maja, ale jak tylko dowiedziałem się, że można przyjść na rynek i zaszczepić się jednodawkowym preparatem, to od razu się zdecydowałem. Szczepienie przebiegło szybko i bezboleśnie - mówi Tadeusz Pietrzak.

Przez pierwsze dwie godziny na Rynku Głównym w Krakowie zaszczepiono około 200 osób. Pracy lekarzy i pielęgniarek przyglądał się wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

- To był strzał w dziesiątkę! Przygotowana przez polski rząd akcja "Zaszczep się w majówkę" cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wszystkie te osoby, które dziś cierpliwie czekały na szczepienie, dołożyły swoją cegiełkę do budowania naszego wspólnego bezpieczeństwa. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tak sprawnego jej zorganizowania i czuwają nad tym, aby wszystko szło zgodnie z planem - mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Na Rynku pracują 3 zespoły szczepiące ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, liczące łącznie 3 lekarzy, 6 pielęgniarek i 6 pracowników administracyjnych.

Pomocy udziela też 24 żołnierzy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej, 20 strażaków Państwowej Straży Pożarnej oraz 30 policjantów.

Cała operacja odbywa się na specjalnie przygotowanym miasteczku namiotowym.
- Mamy dwa namioty i jeden kontener gdzie odbywają się szczepienia. W każdym z tych obiektów jest jeden lekarz i dwie pielęgniarki. Namioty są podgrzewane. Jeden obiekt jest w stanie obsłużyć ok. 30 osób na godzinę - mówi Mariola Marchewka - koordynatorka tymczasowego punktu szczepień w Krakowie z ramienia Szpitala Uniwersyteckiego.

W godzinach popołudniowych, kiedy wiadomo było, że nie da się zaszczepić dziś wszystkich chętnych służby zaczęły odsyłać osoby z kolejki do domów. W sobotę i niedzielę w ramach akcji "Zaszczep się w majówkę" preparat firmy Johnson&Johnson mogą przyjąć osoby powyżej 36 roku życia. W poniedziałek natomiast dawki zostaną przeznaczone dla tych, którzy ukończyli 34 lata. Do godziny 15:00 preparat Johnson & Johnson w mobilnym punkcie szczepień w Krakowie przyjęło 600 osób.

Na rynku porządku pilnuje policja, straż miejska i wojskowi.

- Ponadto przy punkcie stacjonuje zespół ratownictwa medycznego w przypadku, gdyby któryś z pacjentów po szczepieniu poczuł się gorzej - wyjaśnia Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Szczepienia na Rynku w Krakowie. Gdzie, kto i kiedy?

  • Miejsce: Rynek Główny w Krakowie
  • Godziny szczepień: – od 8.00 do 20.00
  • Szczepionka: jednodawkowa Johnson & Johnson
  • Wymogi: konieczne e-skierowanie

Wystarczy przyjść i zaczekać na swoją kolej – bez wcześniejszego zapisywania się na konkretny termin, czy godzinę. Tak jak w innych działających już punktach szczepień, obecna będzie kadra medyczna, która zajmie się pacjentami zgodnie z obowiązującymi standardami i procedurami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
boża maryśka !

Dziwne. ale nie widzę, żeby mieli jakieś flagi narodowe. I żeby nimi radośnie powiewali. I jeszcze pytanie. Jak dostaną zaraz po tych niby szczepieniach miłej srraczki prosto z ążeja dudu, to wtedy pajace zapoczątkują nową świecką tradycję narodowego dżystania w gacie.

R
Rhw

Wojskom Obrony Terytorialnej BRAWO BRAWO BRAWO !

A tak opozycja krytykowała powołanie WOT !

To są prawdziwi patrioci, oddani Polsce i polakom !

PAMIĘTAJMY, ONI NORMALNIE PRACUJĄ WŚRÓD NAS A WOLNY CZAS POŚWIĘCAJĄ SŁUŻBIE OJCZYZNY !

Wielki szacunek dla tych młodych ludzi !

M
Maria Wilk

Warunkiem zaszczepienia jest żeby pacjent był zdrowy. Jak e skierowania to weryfikują? Kto odpowiada za skutki? E doktor? Nie, pacjent bo to on sam ocenia i się podpisuje. Nawet pies i kot są lepiej kwalifikowani do szczepienia.

:]
1 maja, 12:50, :]:

Cóż, każdy ma prawo ryzykować swoim zdrowiem, a wręcz życiem; "chcącemu nie dzieje się krzywda".

Przymusu (jak na razie) nie ma, sami chcą -- niech mają, czego pragną.

1 maja, 12:57, Gość:

Tobie pewnue powiedziała dr. n. med, wielokrotnie habilitowana Edzia Górniak, i specjalista medycyny rodzinnej Ivan Komarenko-że szczepienia są be! :))))

1 maja, 13:15, :]:

Czy ja ci bronię się szczepić? A szczep się na śniadanie, na obiad i na kolację, skoro tak lubisz. I nie zapomnij założyć swojej "maseczki ochronnej", żebyś był w pełni "bezpieczny"!

1 maja, 13:25, Gość:

Nie promuj tu proszę własnej niedojrzałości i głupoty. Na razie nikt nie zmusza cię do szczepienia choć to jest problem dla calej populacji więc odwal się od szczepiących. Ale przecież Wolak nie zna się a wie lepiej.

A dlaczego uważasz, że ty to już możesz "promować" tutaj swą niedojrzałość i głupotę?

z
zimno_mi

Nikt nie przestrzega reżimu sanitarnego, szczególnie w Sukiennicach, gdzie ludzie stoją w tłumie, w którym łatwo się zarazić, a szczepionka zacznie działać po kilku dniach.

Stojąc tam kilka godzin miałem czas wymyślić nowa teorię spiskową: Zmniejszyć populację niechętnych władzy dużych miast poprzez epidemię, a później sprowadzić do wyludnionych miast elektorat wierny Partii.

G
Gość
1 maja, 12:50, :]:

Cóż, każdy ma prawo ryzykować swoim zdrowiem, a wręcz życiem; "chcącemu nie dzieje się krzywda".

Przymusu (jak na razie) nie ma, sami chcą -- niech mają, czego pragną.

1 maja, 12:57, Gość:

Tobie pewnue powiedziała dr. n. med, wielokrotnie habilitowana Edzia Górniak, i specjalista medycyny rodzinnej Ivan Komarenko-że szczepienia są be! :))))

1 maja, 13:15, :]:

Czy ja ci bronię się szczepić? A szczep się na śniadanie, na obiad i na kolację, skoro tak lubisz. I nie zapomnij założyć swojej "maseczki ochronnej", żebyś był w pełni "bezpieczny"!

Nie promuj tu proszę własnej niedojrzałości i głupoty. Na razie nikt nie zmusza cię do szczepienia choć to jest problem dla calej populacji więc odwal się od szczepiących. Ale przecież Wolak nie zna się a wie lepiej.

:]
1 maja, 12:50, :]:

Cóż, każdy ma prawo ryzykować swoim zdrowiem, a wręcz życiem; "chcącemu nie dzieje się krzywda".

Przymusu (jak na razie) nie ma, sami chcą -- niech mają, czego pragną.

1 maja, 12:57, Gość:

Tobie pewnue powiedziała dr. n. med, wielokrotnie habilitowana Edzia Górniak, i specjalista medycyny rodzinnej Ivan Komarenko-że szczepienia są be! :))))

Czy ja ci bronię się szczepić? A szczep się na śniadanie, na obiad i na kolację, skoro tak lubisz. I nie zapomnij założyć swojej "maseczki ochronnej", żebyś był w pełni "bezpieczny"!

G
Gość
1 maja, 12:50, :]:

Cóż, każdy ma prawo ryzykować swoim zdrowiem, a wręcz życiem; "chcącemu nie dzieje się krzywda".

Przymusu (jak na razie) nie ma, sami chcą -- niech mają, czego pragną.

Tobie pewnue powiedziała dr. n. med, wielokrotnie habilitowana Edzia Górniak, i specjalista medycyny rodzinnej Ivan Komarenko-że szczepienia są be! :))))

:]

Cóż, każdy ma prawo ryzykować swoim zdrowiem, a wręcz życiem; "chcącemu nie dzieje się krzywda".

Przymusu (jak na razie) nie ma, sami chcą -- niech mają, czego pragną.

G
Gość

Tak to efekt świetnie zorganizowanej akcji szczepień. Potrafią zorganizować kolejki jak komuchy. Kolejka do szczepień, kolejka do sklepu, kolejka do punktu sprzedaży biletów, kolejka szpitala, kolejki do przychodni zlikwidowali - tam się nie można dostać, zresztą dodzwonić też nie. Kwitnący kraj ta Wolska.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska