https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Dzisiaj protest na al. 29 Listopada, będą utrudnienia

Piotr Rąpalski
Protest nie został odwołany, ale zapewniono nas, że będzie mniej uciążliwy dla kierowców niż wcześniej planowano.
Protest nie został odwołany, ale zapewniono nas, że będzie mniej uciążliwy dla kierowców niż wcześniej planowano. fot. Piotr Idem
Mimo spotkania aktywistów z Górki Narodowej z dyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, nie odwołali oni swojego protestu.

Kilkudziesięciu mieszkańców będzie już jutro, 30 grudnia, blokować przejazd samochodów na al. 29 Listopada, na wysokości skrzyżowania z ul. Banacha. Mają chodzić tam i z powrotem, w godz. 15-18, po przejściu dla pieszych i protestować przeciwko opóźniającym się inwestycjom drogowym i tramwajowym na północy miasta.

Akcja zapewne spowoduje jeszcze większe korki i zdenerwowanie kierowców, choć jeszcze do wczoraj była szansa, że zostanie odwołana. Z przedstawicielami mieszkańców spotkał się Marcin Korusiewicz, dyrektor ZIKiT-u.

- Dyrektor przedstawił nasze plany inwestycyjne i zapewnił, że na bieżąco będzie informował o postępach w ich realizacji - informuje Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT-u. - Protest nie został odwołany, ale zapewniono nas, że będzie mniej uciążliwy dla kierowców niż wcześniej planowano - dodaje.

Protestujący mają rzadziej chodzić po pasach i częściej przepuszczać samochody. Chodzi im m.in. o budowę linii tramwaju do Górki Narodowej i rozbudowę al. 29 Listopada - inwestycje, których projektowanie ma rozpocząć się w 2016 roku, a budowa zakończyć w roku 2019. To na razie jednak ciągle obietnice, dlatego protest i tak się odbędzie.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Ten co pisze ze ludziom się w d.....przewraca to niech się przejedzie wylotowka w stronę stolicy i z powrotem jeszcze w godzinach szczytu i dopiero pisze komentarz. Przebudowa jest konieczna i to natychmiast, bardzo dobrze ze ludzie protestują może to ruszy ospałą wladze do działania. Korki nie przeniosą się w inny rejon miasta jeśli w końcu powstanie s7 połączona z obwodnicą. Czas się obudzić
W
Wojtek
Budowa linii tramwajowych jak najbardziej, ale co do budowy Trasy Galicyjskiej mam odmienne zdanie, ponieważ korki przeniosą się w inny rejon miasta, a dodatkowo jeszcze zachęci większą rzeszę ludzi do jazdy samochodem . Wydawanie pieniędzy powinno iść w kierunku ograniczania liczby wjeżdżających samochodów do Krakowa. Bardziej sensownym rozwiązaniem jest np. jednoczesna budowa ul. Iwaszki oraz przystanku kolejowego SKA Czerwony Prądnik wraz z parkingiem P+R. SKA już jeździ do Miechowa. Pociąg zabiera około 300 osób (podwójny skład 600) i na dworcu Kraków Główny jest w pięć minut. Z obserwacji wynika, że w aucie jedzie przeważnie jedna osoba, więc im więcej kierowców skorzysta z takiej alternatywy, tym lepiej dla samych kierowców. I co ważne wprowadzono Małopolską Kartę Aglomeracyjną, którą opłacić można parking, kolej i komunikacje miejską. Niedawno PKP PLK ogłosiła przetarg wart 1,7 mld. zł. na budowę dodatkowej pary torów do obsługi SKA z Kr. Gł. do Płaszowa (powstaną m.in. przystanki ul. Grzegórzecka, oś Złocień). Będzie to już jakaś alternatywa dla samochodów. Ponieważ do Krakowa codziennie wjeżdża około 160 tys. samochodów, więc korki same z siebie nie znikną i "poszerzanie" ulic wiele nie pomoże.
P
PL
Jak kania dżdżu wyczekuję sensownych młodych społeczników, bo dotychczasowi zajmują się raczej PR-em a nie problemami. Może aktywiści z GN będą nadzieją dla Krakowa ?
g
gege
Północ Krakowa jest w opłakanym stanie jeśli chodzi o komunikację miejską i infrastrukturę drogową, brak jest linii tramwajowych na azaory i górkę naradową. Jest pilna potrzeba budowy trasy galicyjskiej i nowej ulicy wolbromskiej. Obie te drogi są tylko w planach brak szczegółów ich realizacji, a powstaje coraz więcej osiedli mieszkaniowych bez zapewnienia dobrej komunikacji drogowej i komunikacji środkami mpk !!!!!!!!!!!!!!!!
Korki są codziennie gigantyczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
b
bigi
to niech qrva blokują dojazd do posesji dyrektora zikitu ewentualnie tego mędrcy rzecznika albo majchrowskiego, a nie Bogu ducha winnym ludziom
P
Paula
To wypad na wioche :)
z
zsder
widac nigdy tamtedy nie jechałes....autobusy co chwilę jezdza akurat chyba u ciebie na wiosce. bo tam to głównie stoja w korku a nie jezdza
x
xyzzz
W Krakowie to ludziom się w d*pach przewraca. Wszystko by chcieli, wiecznie aby żądania. Jeżdżą co chwilę autobusy, to nie, lepiej zablokować drogę i walczyć o więcej. I utrudniać życie innym. Coraz częściej wnioskuję, że ludzie w miastach to bydło i bezmózgi patrząc na te protesty...
a
ala ma kota
strajkujcie ile wlezie!!!! to wstyd ze kazdy wylot z Krakowa wyglada super a tu dziadostwo i nic sie od wielu lat nie zmienia.
W
Wojtek
Pan Pyclik delikatnie mówiąc rozmija się z prawdą. Nadaje się chyba na polityka. Zobaczmy ile pieniędzy w budżecie Krakowa 2016 zagwarantowano na inwestycje na Górce Narodowej? Rozbudowa al. 29 listopada - 0 zł. , budowa linii tramwajowej na Górkę Narodową - 1,5 mln zł (na opracowanie dokumentacji technicznej), ul. Meiera - 0 zł., ul. Iwaszki - 0 zł. , przystanek kolejowy SKA Czerwony Prądnik - 0 zł. Priorytetowo, to jesteście olewani. Dwanaście lat temu przymierzałem się do kupna tam mieszkania. Dobrze, że tego nie zrobiłem. Pozdrawiam.
g
gość
Najpierw trzeba zarobić na domek i bardzo chętnie.
A wy się duście w tym waszym smogu i niech wasze dzieci chorują, a co tam, najważniejsze, że w MPEC maja spokój, a centusie na ogrzewaniu zaoszczędzą parę zł.
g
gość
TO jest zakała tego miasta.
g
gość
A tam małe miasteczko już wybudowane a asfalt jeszcze nie położony i przez najbliższe kilka lat nie będzie, bo jest w fazie projektu.
P
Pablo
Tam w sumie tramwaj miałem
b
b
wracaćdo swoich wsi!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska