Budowa szkoły na Górce Narodowej. Etapy inwestycji
Za nadzór nad inwestycją po stronie miasta odpowiedzialne będzie Miejskie Centrum Obsługi Oświaty. Wicedyrektor jednostki, Maciej Dadak, wyjaśnia część niewyjaśnionych do tej pory kwestii.
Jak tłumaczy, działka przy ul. Górka Narodowa 116, na której zlokalizowany jest ośrodek, który po przebudowie będzie sąsiadował z placówką oświatową, jest obecnie w całości zabudowana.
– Ponieważ konieczne jest zapewnienie ciągłości funkcjonowania Zespołu Placówek Resocjalizacyjno-Socjoterapeutycznych w trakcie procesu inwestycyjnego, w pierwszym etapie może być wyburzona tylko część istniejących budynków, a dopiero po wybudowaniu w ich miejscu nowego obiektu i przeprowadzeniu do nich ww. placówki, zostaną wyburzone kolejne budynki i wykonane pozostałe roboty budowlane wraz z uzyskaniem ostatecznego pozwolenia na jego użytkowanie– tłumaczy Maciej Dadak. Przebudowa ośrodka nie będzie zatem mogła odbywać się równolegle z budową szkoły z przyczyn czysto technicznych, więc zostanie podzielona na etapy.
Pierwszy z nich rozpocznie się w tym roku od przeprowadzenia postępowania przetargowego i zawarcia umowy na realizację inwestycji w trybie „zaprojektuj i wybuduj”. Wyłoniony wykonawca będzie musiał najpierw opracować dokumentację projektową wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę, a dopiero potem przystąpi do realizacji robót budowlanych. Te odbywać się będą na podstawie opracowanej już w 2022 roku koncepcji wraz z programem funkcjonalno-użytkowym przebudowy obiektu.
Nowy ośrodek wychowawczy powstanie tu zatem dopiero w 2028 roku. Wtedy też mają ruszyć prace związane z samą szkołą.
Ile dzieci skorzysta z nowej placówki?
Ze względu na niezwykle dynamiczny rozwój mieszkalnictwa na północy Krakowa, władze miasta od dawna zapowiadały konieczność powstania placówki oświatowej w tym rejonie. Teraz, kiedy wiadomo już, że faktycznie się to wydarzy, pojawia się kolejne bardzo ważne pytanie: na ile dzieci przewidziany będzie obiekt? Mieszkańcy obawiają się bowiem, aby nie powtórzył się scenariusz podobny do tego, który kilka lat temu wydarzył się w przypadku szkoły na sąsiednim osiedlu.
– Najbliższa Górki Narodowej placówka to otwarta w 2020 roku szkoła na os. Gotyk. Niestety, już w momencie oddawania do użytku była przepełniona - mówi Sławomir Kubiak, właściciel mieszkania nieopodal pętli na Górce Narodowej, ojciec kilkumiesięcznego dziecka. Z kolei Agnieszka Pitala, mieszkająca z rodziną na wspomnianym osiedlu, dodaje: - Nasza szkoła nie przyjmuje dzieci z zachodniej strony al. 29 Listopada – w tym względzie ledwo daje radę sprostać potrzebom najbliżej zlokalizowanych mieszkańców. Godziny lekcyjne coraz bardziej się wydłużają, a z punktu widzenia małych dzieci nauka w godzinach popołudniowych jest mało efektywna - ubolewa.
Wydaje się jednak, że w przypadku Górki Narodowej władze Krakowa starają się przed podobnym scenariuszem zabezpieczyć. Choć do tej pory nie komunikowano tego w oficjalnych przekazach, okazuje się, że już na etapie opracowywania koncepcji architektoniczno-urbanistycznej budowy zespołu szkolno-przedszkolnego przyjęto wstępnie, jaka liczba dzieci będzie mogła tu uczęszczać.
– Przedszkole przeznaczone będzie dla około 200 dzieci, natomiast szkoła podstawowa przewidziana została na ok. 600-700 uczniów przy założeniu nauki na jedną zmianę – zapewnia Maciej Dadak. Jednocześnie dodaje: – Ponieważ inwestycja będzie realizowana w trybie „zaprojektuj i wybuduj” na etapie opracowywania dokumentacji projektowej przez jej wykonawcę, powyższe wartości mogą jeszcze ulec zmianie.
Kiedy powstanie tu szkoła?
Pozostaje jeszcze najważniejsze pytanie: kiedy dzieci będą mogły zacząć tu uczęszczać? Zdaniem Dominika Franczaka, który przez lata pełnił funkcję przewodniczącego Rady i Zarządu Dzielnicy IV Prądnik Biały, ciężko stwierdzić to dziś jednoznacznie.
- Przysłowiowe “wbicie łopaty” ma nastąpić dopiero po zakończeniu prac związanych z przebudową ośrodka wychowawczego. Ile następnie trzeba będzie czekać na otwarcie placówki oświatowej? Mam nadzieję, że podobnie jak w przypadku szkoły na os. Gotyk, którą oddano do użytku rok szybciej, niż pierwotnie planowano, tak i tutaj miasto i wykonawca wykażą się równie dużą mobilizacją - mówi radny.
