https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: estakada nowohucka ugięła się... o pięć milimetrów

Arkadiusz Maciejowski
Próba obciążeniowa estakady trwała kilka godzin
Próba obciążeniowa estakady trwała kilka godzin Michał Sikora
W sobotę w nocy estakada nad ul. Nowohucką przeszła próbę generalną czyli test obciążeniowy. Tuż po godz. 22 na środek wiaduktu wjechało sześć wielkich ciężarówek wypełnionych piaskiem. Efekt?

Korki na Nowohuckiej. Sprawdź mapę na żywo

Konstrukcja ugięła się tylko o 5 milimetrów. Oznacza to, że jest bezpieczna. Ciężarówki, które wjechały na estakadę, łącznie ważyły ponad 150 ton. Stanęły obok siebie. Tymczasem specjaliści z Politechniki Rzeszowskiej do spodu wiaduktu przywiercili haki, z których zwisały niepozorne, cienkie druciki. Do nich doczepione zostały małe obciążniki i urządzenia mierzące nacisk, wyglądające podobnie do tych, które znamy ze starych ciśnieniomierzy. Po chwili wskazówka urządzenia drgnęła. Specjaliści dokonali odczytu. Estakada się ugięła... o około 5 milimetrów. Oznacza to, że wiadukt jest bezpieczny. Normy dopuszczają bowiem ugięcie do 6 milimetrów.

Kierowcy nie mogą jednak na razie wjeżdżać na estakadę. - Na jej oddanie do użytku musi jeszcze wydać zgodę nadzór budowlany. Zostanie otwarta najpóźniej na początku czerwca, ale jest szansa, że będzie to jeszcze w maju - zapewnia inżynier projektu Zofia Lada.

Estakada ta to kluczowa inwestycja drogowa dla południowej części miasta. - Po jej otwarciu najistotniejszą zmianą, a zarazem największym ułatwieniem dla kierowców będzie możliwość bezkolizyjnego przejazdu przez skrzyżowanie ul. Nowohuckiej, Powstańców Wielkopolskich, Klimeckiego oraz Kuklińskiego - tłumaczy rzecznik MPK Marek Gancarczyk.

Kierowcy jadący z Podgórza w stronę Nowej Huty i z powrotem, nie będą musieli tracić czasu na światłach, tylko pojadą bezpośrednio nad skrzyżowaniem. W porównaniu do obecnie obowiązującej organizacji ruchu, zyskają oni także możliwość skrętu w lewo z ul. Klimeckiego w ul. Nowohucką oraz z ul. Kuklińskiego w ul. Powstańców Wielkopolskich. Teraz te relacje są zamknięte. Z ul. Klimeckiego kierowcy mogą jechać tylko prosto i w prawo. Podobnie jest w przypadku ul. Kuklińskiego.

Warto zwrócić także uwagę, że na ul. Nowohuckiej i Powstańców Wielkopolskich po obu stronach estakady będą dwie jezdnie z dwoma pasami jazdy w każdym kierunku. Jednak tylko po jednym z nich będą mogli jeździć kierowcy. Drugi zostanie przeznaczony dla autobusów komunikacji miejskiej. Nowa estakada ma 116,6 metra długości. W najwyższym punkcie ma 6 metrów wysokości.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
stach
A tak przy okazji, to 150 ton to nie jest chyba maksymalne obciążenie jakie może być na tej estakadzie. Wg mnie jednorazowo na estakadzie może się zmieścić nawet 12 ( a może i więcej) ciężkich samochodów. I to da już obciążenie większe jak badane. Chyba, że estakada będzie miała ograniczenie co do tonażu samochodów ciężarowych.
s
stach
To nie chodzi o pasy na estakadzie, tylko te dotychczasowe na poziomie drogi. Tymi pasami poruszać sie będzie na wprost autobus, ale nie powinny inne samochody. Dołem powinny jeździc samochody które nie moga zjechac z estakady (skręt w Płaszowską, na stacje benzynową, skręt na Tadeusza i Klimeckiego z Nowohuckiej). To jest podobna organizacja jak na Rondzie Polsadu i nad 29-listopada.
P
Pas
Chory i dziki kraj. To jest chore! To tyle czasu męczarni, zeby teraz puscic tylko jedna nitke dla samochdów i praktycznie bedzie taki sam syf jak byl bo siędą kotłowaly na jednym pasie, zjezdzajac z prawego n alewy pas, w wyniku czego bedzie niższa przepustowosc a prawy pas bedzie stal sobie wiekszosc czasu wolny.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska