Kraków. Fałszywi policjanci znów w akcji. Oszukali seniorkę, a teraz grozi im więzienie

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Krakowscy policjanci udali się do dwóch miejscowości w powiecie płońskim. Po godzinie 6 rano weszli do dwóch lokali, gdzie zastali podejrzanych o oszustwo mężczyzn. Zostali zatrzymani. Jak się okazało, mężczyźni w lipcu ubiegłego roku, wykorzystując metodę "na policjanta", oszukali 91-letnią seniorkę z Krakowa.

- Podczas rozmowy telefonicznej została przekonana przez oszustów, że bierze udział w tajnej policyjnej akcji. Oszuści wmówili 91-latce, że jej środki na kontach bankowych są zagrożone i przekonali do przelania 19 tysięcy złotych na rzekomo bezpieczne konta. Dzięki temu jej pieniądze miały zostać zabezpieczone, a po złapaniu przestępców miały wrócić na jej konto. Tak się jednak nie stało, a słuch po fałszywych policjantach zaginął - przekazało biuro prasowe małopolskiej policji.

Okazało się, że za oszustwem stoją 32-latek i 28-latek z powiatu płońskiego. W trakcie przeszukania mieszkania młodszego z nich policjanci zabezpieczyli blisko 65 tysięcy złotych oraz pięć telefonów komórkowych. U drugiego z mężczyzn zabezpieczone zostały dodatkowe dwa telefony.

Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi im 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo zastosowany został wobec nich policyjny dozór.

W zeszłym tygodniu na ternie Krakowa inni oszuści, wykorzystujący metodę "na policjanta", ponownie dali o sobie znać. Oszukana została m.in. 82-latka, zamieszkująca w rejonie Zabłocia. Osoby podające się za funkcjonariuszy policji pod pozorem ochrony jej oszczędności w rozmowie telefonicznej nakłonili ją do wypłacenia 26 tysięcy złotych, które seniorka pozostawiła w … koszu na śmieci. Po odebraniu łupu nie nawiązali już kontaktu z pokrzywdzoną.