Kraków. Gigantyczna kolejka samochodowa przed Tauron Areną do testów na koronawirusa [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik

12 października 2020, 6:57

Zobacz galerię (12 zdjęć)

Od kilku tygodni pandemia koronawirusa daje się nam mocniej we znaki niż wiosną. Rośnie dzienna liczba zakażonych, padają kolejne rekordy. Ludzie zaczynają się obawiać o swoje zdrowie, efektem tego wzmożona ruch przy punkcie drive-thru pod Tauron Areną Kraków, gdzie pobierane są wymazy do testów na obecność koronawirusa. W wtorek do punktu ustawiała się długa kolejka samochodowa.

Zobacz galerię(12 zdjęć)

FLESZ - Nowe objawy koronawirusa

Mobilny punkt pobrań uruchomione przez Diagnostykę działa w Krakowie od 20 kwietnia. Wykonanie badania kosztuje 495 zł. Punkt działa od 8 do 13 i od 8 do 12 w weekendy.

Centra typu drive-thru polegają na tym, że osoba podejrzewająca u siebie infekcję koronawirusem wjeżdża samochodem do specjalnego namiotu, a następnie pracownik laboratorium przez otwarte okno pobiera od niej wymazy. Do punktu można też przyjść pieszo.

Zaletą tego rozwiązania w porównaniu z robieniem testów w szpitalach jest to, że nie naraża się na infekcję innych pacjentów.
Wykonywane w krakowskim punkcie testy są w technologi RT-PCR, rekomendowanej przez Światową Organizację Zdrowia. Takich samych testów używają m.in. laboratoria sanepidu oraz te działające w szpitalach zakaźnych. Badanie trwa kilka minut, a na wynik pacjent musi poczekać około dwóch dni.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Marcin Banasik

Napisz do autora

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

sanepid12.10.2020 12:23:16

bałwaniarstwo na fejsbukach uważa twardo, że do testów kierowani są tylko i wyłącznie objawowi... przez lekarzy może i tak, ale już przez sanepid? tutaj kierowane są całe dpsy, firmy, ewentualnie pacjenci przed zabiegami, rehabilitacją, wycieczkami do różnych Egiptów itp Na marginesie, minister zdrowia podał, że spośród pozytywnie wymazanych jest tylko 20% z objawami i to samo bałwaniarstwo nie zastanowi się skąd 80% bezobjawowych wśród pozytywnych wyników?

No taka prawda07.10.2020 15:46:35

Głupi ludzie, którzy najpierw zazdrośnie chronią swoje "dane osobowe" - a teraz ochoczo je dobrowolnie udostępniają razem ze swoim DNA... wkrótce ich danymi będzie odbywał się handel "aż miło".

Gość07.10.2020 08:25:39

Mysle ze lekarze pozbawieni wyniku testu działają po omacku. Trzeba koniecznie wprowadzić testowanie objazdowe aby ludzie nie podrozowali i nie zarażali Inaczej bedzie bardzo zle.

Michał07.10.2020 08:10:25

Nie boja sie zarazic przeciez tam najwieksze potencjalne ryzyko ze w powietrzu unosi sie koronawirus. Hehe pojechac na test zdrowym wrocic z koronawirusem.