Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Hazardowy biznes radnego Łukasza Wantucha z prowizją od wysokich wygranych

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Radny Łukasz Wantuch założył stronę internetową do gry systemem w grach losowych. To budzi kontrowersje.
Radny Łukasz Wantuch założył stronę internetową do gry systemem w grach losowych. To budzi kontrowersje. Facebook
Radny Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" założył stronę internetową, poprzez którą można wpłacać pieniądze na grę systemem w Lotto i Eurojackpot. W przypadku wygranej powyżej 100 tys. zł zastrzega sobie pobranie 10-procentowej prowizji. Taka działalność wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców i radnych.

FLESZ - Polacy nie mają oszczędności

od 16 lat

- Każda z grających osób jest pełnoletnia i ufa mi na tyle, żeby wierzyć, że w razie wygrania na przykład 100 tys. zł w Lotto czy 400 mln zł w Eurojackpot podzielę się wygraną, a nie ucieknę do Brazylii - zaznacza radny Wantuch.

Przyznaje, że od wielu miesięcy zakłady systemowe można obstawiać poprzez prowadzoną przez niego stronę internetową Gramy Systemem. Tę działalność promuje też poprzez profil na Facebooku. "Wspólnie kupujemy kilkaset lub kilka tysięcy losów Lotto i Eurojackpot, a wygraną dzielimy proporcjonalnie do wkładu" - napisał radny Wantuch i dodał swoje zdjęcie.

Podkreśla, że w gry organizowane przez totalizator zgodnie z prawem może grać każdy, także systemowo, co ma zwiększać szanse na wygraną. - Prowadzę tą grę od 2012 roku, na długo zanim zostałem radnym. Strona internetowa powstała, aby nie trzeba było ręcznie na kartce zapisywać losów i wkładu. Nagle, absolutnie przypadkowo, pojawia się zainteresowanie tematem po tym jak pan Jaśko zamieścił film. Przypadek? Nie sądzę. Moim zdaniem jest to celowe działanie, mające na celu obrzucenie mnie błotem - uważa radny Wantuch.

Mateusz Jaśko jest miejskim aktywistą, który bliżej przyjrzał się działalności Łukasza Wantucha związanej z grami liczbowymi i w filmie zamieszczonym na Facebooku zwrócił uwagę na związane z tym kontrowersje.

- Łukasz Wantuch jest osobą publiczną, radnym, dla wielu osób może być autorytetem. Wykorzystuje to do zachęcania do gier hazardowych. To naganne. Można grać w Lotto i robić to systemem z grupą znajomych. Można wykorzystać internet do zbiórki pieniędzy na takie zakłady. Ale radny nie powinien tego robić, wykorzystując swój wizerunek, w celu pobierania prowizji, a więc dla zarobku. Z myślą o tym założył firmę, która odpowiada za to przedsięwzięcie - komentuje Mateusz Jaśko. - Najsmutniejsze jest to, że przygotowując film, zwróciłem się do wielu instytucji z zapytaniem, czy taka działalność jest legalna i nie otrzymałem jasnej odpowiedzi. Na pewno taka działalność radnego jest wątpliwa etycznie - dodaje.

Na stronie internetowej radny Wantuch zamieścił regulamin. We wstępie powołuje się na wyrok Sądu Rejonowego w Poznaniu z 2012 r., który orzekł: "działalność pośrednictwa w zakupie losów nie może być utożsamiana z prowadzeniem lub urządzaniem gier losowych", a także odpowiedź jaką otrzymał z Ministerstwa Finansów: “Ustawa o grach hazardowych nie reguluje dokładnych zasad uczestnictwa w grach liczbowych i loteriach pieniężnych”.

Prowadzona przez Łukasza Wantucha działalność polega na pośrednictwie przy zbieraniu środków od osób, za które kupowane są losy Lotto i Eurojackpota przez tzw. pośrednika. Wygrana jest dzielona proporcjonalnie od wkładu. Jeden z punktów regulaminu brzmi tak: "Od wygranej ogólnej powyżej 100 000 zł organizator gry zawsze pobiera 10 procent prowizji".

- Urząd Skarbowy też automatycznie pobiera podatek 10 procent od każdej dużej wygranej. Prowizja jest tylko jak trafimy dużą wygraną, na przykład 400 mln zł w Eurojackpot - wyjaśnia Łukasz Wantuch.

W regulaminie zaznaczono też, że w grze Gramy Systemem mogą wziąć udział wyłącznie osoby pełnoletnie. Radny Wantuch przekonuje, że w grupie osób, które korzystają z jego oferty są tylko osoby, które zna i są pełnoletnie.

- Mogłem zarejestrować się na stronę Gramy Systemem, choć nie byłem znajomym radnego Wantucha. Na prowadzonej przez niego stronie nie było zabezpieczeń, jakie są na podobnych stronach, takich jak chociażby podanie numeru PESEL czy skanu dowodu osobistego - komentuje Mateusz Jaśko.

Wiele wątpliwości co do działalności Łukasza Wantucha związanej z grami losowymi mają krakowscy radni. - Radny jest osobą zaufania publicznego, może być dla innych wzorem. Taka działalność może skończyć się tym, że zachęci do gry osobę, która okaże się podatna i uzależni się od hazardu. Takie zachowanie nie jest etyczne - komentuje Dominik Jaśkowiec (PO), przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Michał Drewnicki (PiS), wiceprzewodniczący RMK, zaznacza: - Radny powinien się zastanowić, jaką działalność wypada prowadzić. Osoby zaufania publicznego szczególnie powinny być ostrożne, tak by nie doszło do wciągnięcie kogoś w hazard.

Radny Wantuch uważa, że nie ma żadnego problemu: - Co jest nieetycznego w tym, że zamiast pojedynczo kupować los za 3 zł z 6 numerami to wspólnie kupujemy los systemowy za 84 zł z 8 liczbami?

O ocenę działalności radnego Wantucha zwróciliśmy się m.in. do Urzędu Skarbowego.

- Naszym zdaniem przedsięwzięcie nie jest grą hazardową. Dlatego nie będzie podlegało regulacjom ustawy o urządzaniu gier hazardowych. Działalność będzie podlegała podatkowi dochodowemu, adekwatnemu do wybranego rodzaju opodatkowania oraz podatkowi VAT - informuje Magdalena Kobos z Izby Administracji Skarbowej w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska