Po raz pierwszy od lat tej wiosny nie zostały uruchomione wypożyczalnie miejskich rowerów. Urzędnicy postanowili stworzyć nowy system oparty na koncesji i nowoczesnym rowerze czwartej generacji. Postępowanie koncesyjne się wlokło i zakończyło dopiero pod koniec kwietnia. Umowę planowano podpisać w maju, a pierwsze rowery na ulicy miały się pojawić w sierpniu. Tak się jednak nie stało z powodu zaskarżenia całego postępowania.
Ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny zwlekał z wydaniem wyroku, władze Krakowa zdecydowały się na powrót do starego systemu roweru miejskiego na czas wakacji. Ten będzie funkcjonował od połowy lipca do końca sierpnia.
Jednocześnie WSA wydał zgodę na podpisanie umowy z firmą BikeU, która wygrała przetarg na prowadzenie roweru miejskiego przez osiem lat na zasadzie koncesji.
- Umowa została podpisana w czwartek, zaraz po uzyskaniu zgody od sądu - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Teraz firma ruszy z pracami przygotowawczymi. Nie wiadomo jednak, czy rowery 4G pojawią się już we wrześniu, zaraz po odłączeniu starych rowerów.
Nowe jednoślady będą wyposażone są w wał cardana zastępujący łańcuch, koszyk stalowy, komputer pokładowy, aktywny gps i oświetlenie LED. W nowym systemie wszystkie wcześniej założone konta i zgromadzone środki przez użytkowników będą nadal aktywne. Nowy rower miejski będzie obecny w Krakowie przez cały rok, także w zimie.