https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kierowcy skarżą się na złe ustawienie świateł

Marcin Karkosza
Zielony: tu światła reagują na sytuację na skrzyżowaniu. Żółty: system w realizacji. Czerwony: plany
Zielony: tu światła reagują na sytuację na skrzyżowaniu. Żółty: system w realizacji. Czerwony: plany infografika Bogdan Nowak
Zielone świeci się zbyt krótko, aby pokonać sprawnie niektóre skrzyżowania. Efektem są korki. Urzędnicy zapewniają, że reagują na zgłoszenia kierowców. I zapowiadają poprawę sygnalizacji.

Kierowcy w Krakowie mają problem z przejazdem przez wiele skrzyżowań. Winę za to ponosi nieprawidłowe ustawienie sygnalizacji świetlnej. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapowiada poprawę działania sygnalizatorów. Od dziś pomagać ma w tym nowoczesna dyspozytornia w ramach Systemu Zarządzania Ruchem.

- Na ulicy Kobierzyńskiej, gdy jedzie się od strony Rydlówki, prawie codziennie jest korek - narzeka pan Robert, kierowca z Krakowa. - Wszystko przez to, że na światłach przy skrzyżowaniu z Kapelanką zielone świeci się zaledwie kilkanaście sekund - dodaje Czytelnik.

Do naszej redakcji trafia w ostatnim czasie wiele podobnych zgłoszeń. Dotyczą zbyt krótkiego zielonego światła, przez które na jednym cyklu przejeżdża jedynie kilka aut i tworzy się korek.

Według urzędników, wiele sygnalizacji, na które skarżą się kierowcy, to tzw. światła stałoczasowe. Ustawia się odgórnie, ich częstotliwość nie zmienia się w zależności od natężenia ruchu. - W takim przypadku każde ze zgłoszeń musi być sprawdzane oddzielnie przez naszych inspektorów - zastrzega Michał Pyclik z ZIKiT. - Jeśli się potwierdzą, ustawienie świateł będzie zmienione.

Aby usprawnić przejazd przez miasto, ZIKiT rozwija w Krakowie System Obszarowego Sterowania Ruchem, w którym światła automatycznie reagują na sytuację na skrzyżowaniu (długość zielonego jest uzależniona od natężenia ruchu, a także skorelowana z przejazdami tramwajów). Od 2007 modernizowane i włączane do systemu zarządzania ruchem są kolejne skrzyżowania - to obecnie 26 sygnalizacji świetlnych na terenie Krakowa. 19 jest nadal w trakcie podłączania do systemu, ZIKiT zapewnia, że będą gotowe do końca roku. Chodzi m.in. o trzy nowe sygnalizacje na skrzyżowaniach: Czarnowiejska-Szymanowskiego, Słowackiego-Śląska, al. Pokoju-Fabryczna. Priorytet dla tramwaju i tzw. zielona fala ma zostać wprowadzona m.in. na al. Andersa, al. Jana Pawła II (od placu Centralnego do ul. Bulwarowej), al. Solidarności, ul. Bieńczyckiej i Kocmyrzowskiej (do ul. Bulwarowej).

Światła reagujące na ruch aut będą wprowadzone także w rejonie ulic: Czarnowiejskiej, Nawojki, Piastowskiej i Armii Krajowe. - Staramy się, aby to pojazdy komunikacji miejskej miały pierwszeństwo przejazdu na przykład na alei Pokoju, gdzie mieszkańcy również zgłaszali nam problemy ze zbyt krótkim światłem zielonym - zapewnia Michał Pyclik.

Według ZIKiT, problemy z przejazdem przez skrzyżowania wynikają także z faktu, że październik i listopad to miesiące o największym natężeniu ruchu ulicznego w Krakowie.

Przedstawiciele urzędu zapewniają, że sprawdzają na bieżąco skargi na nieprawidłowe działanie sygnalizacji świetlnej. Wszystkie można zgłaszać do dyspozytorni ZIKiT pod numer telefonu: 12 616 75 10.

Od dziś reakcja na zgłoszenia kierowców ma być znacznie szybsza i łatwiejsza. Przy ulicy Centralnej zostanie bowiem otwarta nowa dyspozytornia działająca w ramach Systemu Zarządzania Ruchem. - Dyspozytor po zanotowaniu godziny i miejsca, z którego pochodzi zgłoszenie, będzie w stanie w ciągu kilku minut sprawdzić problem i zmienić ustawienie świateł, jeśli zajdzie taka potrzeba - mówi Michał Pyclik.

Koszt budowy dyspozytorni oraz m.in. wprowadzenia automatycznego systemu świateł na skrzyżowaniach wyniesie do końca roku ok. 47 mln zł.

W kolejnych latach System Obszarowego Sterowania Ruchem ma objąć nowe obszary w Krakowie, m.in. ciąg dróg wylotowych. Na razie jednak szczegółowe daty nie są znane.

Kierowcy zgłaszają, że tutaj zielone jest za krótkie

  • Światła przy wyjeździe z ul. Lema w al. Pokoju.
    ZIKiT: - W tym miejscu działa system sterowania obszarowego, jednak priorytet ma tramwaj. Pracownicy sprawdzą, czy zielone może świecić dłużej.
  • Światła na al. Pokoju, jadąc od strony Nowej Huty, przed wjazdem do C.H. Plaza.
    ZIKiT: - To miejsce, z którego nie było wcześniej zgłoszeń. Działa tu system sterowania ruchem. Możliwe, że światła zostaną ustawione tak, aby więcej aut mogło przejechać przez skrzyżowanie na wprost kosztem skręcających do C.H. Plaza.
  • Światła na al. Andersa, jadąc od strony placu Centralnego, przed wjazdem na rondo Kocmyrzowskie.
    ZIKiT: - Działa tam sygnalizacja stałoczasowa, która ostatnio nie była zmieniana. Inspektorzy sprawdzą to zgłoszenie.
  • Światła na ul. Radzikowskiego, jadąc w kierunku centrum, na wysokości ul. Katowickiej.
    ZIKiT: - Zgłoszenie będzie sprawdzane, dotąd światła były krótkie, bo obok jest przejście dla pieszych.
  • Światła na ul. Malborskiej, skrzyżowanie z ul. Kamieńskiego.
    ZIKiT: - Wprowadzenie zmian wymagałoby skrócenia zielonego światła w ciągu ul. Kamińskiego. Miejsce zostanie sprawdzone, ponieważ to kolejne takie zgłoszenie.
  • Światła na ul. Kobierzyńskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Kapelanka.
    ZIKiT: - Czas trwania zielonego światła w tym miejscu był już wydłużany przed wakacjami. To najwęższy wlot na skrzyżowanie, który dodatkowo od ul. Rydlówka przecina tramwaj. Z tego względu kierowcom zalecany jest przejazd alternatywną trasą przez ulice Brożka i Grota-Roweckiego.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 41

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert
Przejście dla pieszych 30 metrów, czas światła zielonego to 15 sekund. Trzeba przechodzić z prędkością 7.2 km/h. No to jest lekki truchcik. Wyobraź sobie babcię z laską z ograniczoną możliwością ruchową. Czy może taka babcia powinna się zatrzymać na środku jezdni pomiędzy dwoma pasami ruchu i tak tkwić tam do następnych zmian świateł - i tak kilka razy. Nadmienię by wykazać absurd. Jak podjeżdża tramwaj to cały ruch wzdłuż i poprzek samochodowy i pieszy jest zatrzymany na ok 30 sekund, a przecież ta babcia mogła by sobie wtedy przejść. To skrzyżowanie jest dobrym przykładem na wyłudzanie mandatów. Prawdopodobnie mandatobiorcy zapłacili projektantom. Takie przypuszczenie bo tam się czają i lornetują z oddali.
G
Gość
Panie Wiktorze, nie tylko, że podpisuję się pod Pańskimi słowami, to trochę zmodyfikowałbym pomysł. Mianowicie, dla lepszego efektu, proponuję te kilka lasek dynamitu, jak Pan to zgrabnie ujął, zastąpić wyrzutnią pocisków klasy ziemia-ziemia. Moim zdaniem efekt będzie bardzo skuteczny.
x
x
Albo - jak to jest projektowane ale oczywiście się tego nie doczekamy) - przy wszystkich głównych skrzyżowaniach będą estakady a na dole ruch lokalny/włączający się do głównego ruchu z bardzo częstymi zmianami świateł, dzięki czemu piesi mają okazję przejść przez jezdnię bez dłuższego czekania (jak na poziomie zero Ronda Ofiar Katynia).
H
Hell
Popieram to co tam się dzieje zwłaszcza popołudniu to jest dramat !!!!
P
Pieszy
Zgadzam się. Auta powinny być kierowane pod ziemię w takich sytuacjach, a na poziomie 0 powinno być w tym miejscu wygodne przejście/plac dla ludzi, alby matki z wózkami, czy osoby starsze nie musiały się mocować ze schodami.
x
x
Muszą być priorytety w danych miejscach. Główne ulice, przelotówki, obwodnice: priorytet dla aut. Osiedla, centrum: priorytet dla pieszych.
Co nie zmienia faktu że mogłyby przy głównych ulicach powstać rozwiązania, które zlikwidowałyby kolizyjność ruchu pieszych i aut.
m
mekeke
Dokładnie - sam jeżdżę autem, rowerem, mpk i chodzę pieszo. I to jest niestety prawda. Czas tych "jednowymiarowych" uczestników ruchu mija, bo ludzie nawet bogatsi stają się bardziej świadomi różnych kosztów takich rozwiązań, które promują zawsze auta. Szkoda, że jest tak wielu "wolnomyślicieli" ;)

Fakt, pieszy to najwyższy priorytet powinien być, nie auta, których miejsce jest z wielu względów, m.in. powyższych, na końcu.
n
niezrzęda
sam sobie jeździj samochodem a my jako piesi zrobimy tak, by piesi mieli lepiej.
typowa zrzęda, wszystkich ustawia pod swoje upodobania..
m
mekeke
zwłaszcza dla pieszych na wysokości stacji Łukoil
m
mekeke
może mają rację - ale przy okazji - w centrum, i jeszcze bardziej (ze względu na bliskość dwóch pasów jezdni) na Opolskiej, a pewnie na wielu przejściach DYSKRYMINOWANI są piesi - brakuje możliwości przejścia dwóch jezdni na jednych światłach!
NP. pod hotelem Cracovia - jeszcze się da biegnąc - a powinno się wydłużyć czas zielonego dla pieszych oraz zielonego dla samochodów (żeby nie było poczucia straty) o to 10 sekund (15?) które da spokojnie przejść obie ulice

Na Opolskiej (i pewnie gdzie indziej też) to jest po prostu SKANDAL, żeby piesi np. na wysokości Krowodrza Górka musieli czekać na środku pomiędzy dwoma pasami szybkiego ruchu, w zagrożeniu bezpieczeństwa i smrodzie spalin musieli wyczekiwać. Nie wiem co za sk.. stwierdził, że skoro pieszy to mu się nie spieszy... ;)

PS. Nie wiem kto jest odpowiedzialny za taki układ świateł, ale życzę temu d...lowi takiego samego wyczekiwania pod własnym domem - tamtędy to pewnie tylko przejeżdża...

światła na ruch aut mają reagować...- ruch pieszych już nie?
w
wqr
Nadrobią potem. Oni tak zawsze. Na zielonym ruszają z opóźnieniem, ale jak juz ruszą, to i 120km/h i na czerwonym następnym. Więc nie bój żaby.
G
GGGG
OCZYWISCIE huta jak zawsze na koncu
s
sss
poco zielona strzałka jak nie można skrecic ,bo blokuje jadący na WPROST.
h
hwh
dorobic pasy w lewo iprawo
d
dgddg
opolska dramat
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska