PepsiCo jest kolejną firmą w Małopolsce, która w pierwszym kwartale 2024 roku przeprowadza zwolnienia grupowe. Jak poinformowała niedawno "Gazeta Wyborcza", nieoficjalnie mówi się o tym, że w krakowskim biurze Usług Wspólnych PepsiCo, pracę może stracić nawet 200 osób. Zdaniem dziennikarzy, zwolnienia grupowe dotyczą pracowników działu finansów i kontrolingu. Część z nich pracuje do maja, a pozostali otrzymali przedłużony okres wypowiedzeń i będą pracować do sierpnia.
GW powołuje się przy tym na doniesienia jednego z pracowników, który twierdzi, że powodem zwolnień jest to, że jeden z oddziałów ma być przenoszony do Indii, a firma szuka oszczędności.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy firmę PepsiCo.
-PepsiCo w ostatnim czasie przeprowadziło zmiany organizacyjne dotyczące dwóch funkcji w biurze usług biznesowych firmy w Krakowie. PepsiCo ściśle współpracuje z pracownikami objętymi zmianą, zaoferowano im pakiety odpraw oraz wszechstronne wsparcie w podjęciu nowych obowiązków zawodowych. Priorytetem firmy są ludzie i wspieranie ich w tym czasie - mówi Julian Krzyżanowski, rzecznik PepsiCo.
Zapytaliśmy o prawdziwość tez dotyczących przenosin oddziału do Indii i szukania oszczędności. Rzecznik firmy nie potwierdził jednak tych doniesień i nie podał innego powodu zwolnień grupowych.
Masowe zwolnienia w Aptiv Services
Kilka tygodni temu informowaliśmy na naszych łamach o innych masowych zwolnieniach, jakie miały miejsce w firmie technologicznej Aptiv Services Poland w Krakowie. Pracę w ciągu chwili straciło tam ponad 200 osób.
O sprawie zaalarmowali media posłowie Lewicy Razem: Daria Gosek-Popiołek, Adrian Zandberg i Maciej Konieczny, którzy zwrócili się także do Okręgowego Inspektora Pracy w Krakowie - o kontrolę działań pracodawcy, pod kątem przestrzegania przez przepisów dotyczących zwolnień grupowych (według prawa - rozwiązanie umowy z pracownikiem w ramach grupowego zwolnienia może nastąpić najwcześniej po 30 dniach od momentu zgłoszenie tego zamiaru do urzędu pracy).
Jak przekazała nam pod koniec lutego Anna Majerek, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie, czynności kontrole w firmie Aptiv miały rozpocząć się "w najbliższym możliwym czasie".
Niepokojące zjawisko
W ostatnich latach GUP, pomimo relatywnie niskiej stopy bezrobocia, obserwuje wzrost liczby osób objętych zamiarem zwolnienia.
Jak informuje nas Magdalena Żuchowicz, zastępca kierownika działu Usług Rynku Pracy GUP, w 2022 roku zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych zgłosiło do tutejszego urzędu sześć zakładów pracy. Liczba osób planowanych do zwolnienia objęła 434 osoby. W 2023 roku zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych zgłosiło do GUP 12 zakładów pracy, a planowana liczba osób do zwolnienia wynosiła 954.
Niestety niepokojące zjawisko przybiera na sile. Tylko w styczniu i lutym br. z zamiarem przeprowadzenia zwolnień grupowych do GUP zgłosiło się siedem zakładów pracy, a planowana liczba osób do zwolnienia wyniosła aż 986, czyli więcej niż w całym 2023 roku.
Branże których dotkną zwolnienia to m.in. tytoniowa, produkcyjna, budowlana czy IT.
Przetworzona żywność jest jak narkotyk!
