Kraków. Kolejny biurowiec w rejonie ronda Matecznego i Wadowickiej. W sumie już szósty

Kiedyś to się śpiewało "bo wszyscy Polacy to biedna rodzina, każdy do pracy a pracy u nas ni ma"

i chyba musisz się pogodzić że zniszczeje i będzie rudera - chyba że zainwestujesz

może brak parkingu zadziała wychowawczo ;)

A czy szanowni deweloperzy pomyśleli choć przez chwilę o budowie jakiegoś parkingu może?
Pewnie nie, każdy centymetr kwadratowy trzeba przecież zabudować przestrzenią "użytkową" czytaj komercyjną. A o parkowanie nich się potem martwią pracownicy...
Skończy się jak z Bonarką - w tygodniu od 9 do 17 w Bonarce zaparkować się nie da. Cały parking zajęty przez pracowników okolicznych "biurowców".

Szanowny Mirrorze III Raczej pisze się: na ROR-ze a ...,,twoją"... z dużej litery

Swoje,swoję ale jak pójdzie na zieloną trawkę to już za moje.

To będzie tak po krakosku : office

Teraz każdy młody człowiek ma przynajmniej licencjat, prawie uczony, gdzieś to trzeba zatrudnić.
Potem siedzą sobie w biurach i wymyślają z czego żyć i jak wykorzystać bliźniego swego.
Ostatnio przyszły do mnie grube koperty z PGNiGE i Tauronu z informacją o nowych opłatach za gaz i energię elektryczną. Próbowałem to rozszyfrować , ale poległem zaraz na wstępie , bo nie mam pojęcia jaką mam taryfę i rodzaj gazu. Marnują tony papieru, a ja nbym chciał mieć prosty rachunek jak na stacji paliw. Informację ile, co kosztuje, ile wskazywał ostatni i obecny stan licznika, ile zużyłem od ostatniego razu i ile płacę. Ta cała reszta mnie nie interesuje. Od tego są organy kontrolne i ochrony konsumentów. Nie możliwe, aby kraj z tak wielką biurokracją mógł się rozwijać. W pewnym momencie pęknie to jak bńka mydlana. Polska niczego własnego nie produkuje. Koncerny swoje montownie mogą w każdej chwili przenieść do Bułgarii, Rumunii, Wietnamu, albo Korei Pół.. Wątpię aby po wyjściu GB z UE , firmy przeniosły sie do Polski, a zwłasza otulonego smogiem Krakowa. Robole z zagranicy nie wrócą, Ukraińcy wkrótce też wyjadą, tak wiec wkrótce będziemy mieli robotników po wyższych studiach, a biurowce przerobią na szwalnie gdzie będą szyć ubrania dla Chińczyków i Rosjan.

Widać guzik wiesz o budowaniu biurowców. Deweloper nie posiada zwykle pieniędzy na budowę, tylko inwestuje kasę wszelkiej maści funduszy inwestycyjnych, w których udziałowcami są banki trzymające twoją korpopensję na rorze tudzież twoją kasę z III filaru.

Po pierwsze, „naprzeciwko” a nie „na przeciwko”, tępy Ogórku.
Po drugie, Sawig był oddany blisko dwa lata temu a nie kilka miesięcy temu.

Nie martw się. To developer ryzykuje swoje pieniądze, nie twoje.

Tak własnie wszystkie stare kamienice to rudery..a jakże ..stały tam piekne drewniane wille kolejarskie ktore ktoś spalił. Przyjezdni ludzie zadajcie sobie trudu i poczytajcie o genius loci miejsca gdzie rozbijacie swoje paskudne szklano betonowe namioty

W Krakowie jest ogromny przesyt pod względem biurowców i naprawdę najwyższy czas, by zaprzestano ich dalszej budowy a nawet - powinno się już istniejące biurowce burzyć lub przerabiać na cele inne niż praca biurowa. Precz z biurowcami i korporacjami.

Biurowce rosną a Majchrowski trzepie kasę jak Adamowicz w Gdansku a my się dusimy. Na rondzie jest jeszcze kawałek zielonego ,p. Majchrowski

dobre miejsce na biurowce - przy rondach i przystankach kom zbior