Kraków. Komisja przepytywała w sprawie Kraków Areny [WIDEO]

26 marca 2015, 17:43

Radni z Komisji Praworządności zaprosili na swoje obrady prezydenta Jacka Majchrowskiego i prezesa Agencji Rozwoju Miasta Zbigniewa Rapciaka odpowiedzialnego za Kraków Arenę. Radni chcieli wyjaśnić niejasności jakie pojawiły się wokół hali widowiskowo-sportowej w Czyżynach po doniesieniach "Gazety Krakowskiej".

Zobacz także: Afera w Kraków Arenie

WIDEO: Komisja przepytywała w sprawie Kraków Areny

Autor: Dawid Serafin, Gazeta Krakowska

W dzisiejszym spotkaniu wzięli udział także m.in. przedstawiciele policji, straży pożarnej, straży miejskiej. Radnych najbardziej interesowało czy Kraków Arena jest bezpieczna. Do tematu krótko odniósł się prezydent Jacek Majchrowski. - Mogę powiedzieć, że Tauron Arena Kraków jest bezpieczna. I tyle powinno wystarczyć - powiedział prezydent Jacek Majchrowski.

Zastępca Komendanta Miejskiej Straży Pożarnej Andrzej Nowak odniósł się do opinii jaką straż wydała w maju ubiegłego roku - Jedno z naszych zastrzeżeń zostało szybko usunięte, drugie okazało się bardziej trudniejsze. Do dnia dzisiejszego nadal prowadzone są prace. Tak abyśmy mieli pewność, że te system pracują optymalnie. Nasze wątpliwości budzi za duże ciśnienie w klatkach ewakuacyjnych - powiedział Andrzej Nowak.

Prezes Rapciak podczas obrad komisji po raz kolejny przytoczył cytat z ekspertyzy Instytutu Techniki Budowlanej mówiący o tym, że hala jest bezpieczna. Pikanterii dodaje jednak fakt, że Agencja Rozwoju Miasta od połowy lutego nie chce nikomu dokumentu pokazać. Broni się tym, że jest to dokument wewnętrzny firmy. Radni sporo czasu poświęcili także na rozmowę o tym czy w Kraków Arenie można...sprzedawać alkohol.

Dzisiejsza rozmowa radnych z Komisji Praworządności na temat Kraków Areny to pokłosie opublikowanych przez Gazetę Krakowską artykułów. Z nagrań, do jakich dotarliśmy, wynika, że prezes Rapciak rozważał, jak za pieniądze i bilety na imprezy może zyskać przychylność straży pożarnej. Na nagraniach słychać też, jak rozmawia z pracownikami na temat konkursu na sponsora tytularnego obiektu. Został nim Tauron Polska Energia, za co zapłacił 6 mln zł, choć Hochland proponował 15 mln złotych.

Problemu w całej sprawie nie widzi prezydent Jacek Majchrowski. W ostatni poniedziałek zwołał on specjalną konferencję prasową. Majchrowski za całą sprawę wini... dziennikarzy "Krakowskiej", którzy o kontrowersjach dotyczących Kraków Areny postanowili poinformować opinię publiczną. Zapowiedział też, że razem z prezesem ARM podjęli decyzję o przeprowadzeniu kontroli w Agencji Rozwoju Miasta. Będą chcieli ustalić, jak doszło do wycieku informacji.

- Korzystacie bowiem (dziennikarze - przyp. red.) z akt, które nie powinny wyjść poza ARM - powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Majchrowski. Zastanawia się nad zawiadomieniem o sprawie prokuratury.

POLECAMY TAKŻE:

Wideo

Biznes

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

andzia27.03.2015 08:30:53

To się budowało za nasze-podatników pieniądze , a więc powinno być wszystko jawne , majcher straszy dziennikarzy prokuraturą a nie myśli o tym gdzie on sam powinien się być. Prokurator lub CBA już dawno powinni się upomnieć o niego i jego bandę . No chyba że powyzsze organy przychodzą do nich tylko na herbatę.

xxx26.03.2015 21:44:56

Człowiek o wysokiej kulturze osobistej powiedział:
„Mogę powiedzieć, że Tauron Arena Kraków jest bezpieczna. I tyle powinno wystarczyć”

Człowiek, który wielokrotnie podkreślał, że urząd nie ma nic do ukrycia, powiedział:
„Korzystacie bowiem (dziennikarze - przyp. red.) z akt, które nie powinny wyjść poza ARM”
i „Zastanawia się nad zawiadomieniem o sprawie prokuratury”.

A radni widać, że byli przestraszeni. Ciekawe czego się tak bali, że nie mogli gęby otworzyć.

Jakby tak wszystko było wspaniale i bezpiecznie, to Majchrowski powinien pokazać wszystkie papiery, a nie straszyć dziennikarzy, że wsadzi ich do pierdla za rozpowszechnianie jawnych dokumentów, no bo niby co tam miałoby być tajne? Budowa za publiczne pieniądze, budynek własnością miasta, coś tu śmierdzi.

abc26.03.2015 21:42:34

Ja również zastanawiam się nad zawiadomieniem o tej sprawie prokuratury, bo podobnie podobnie jak Pan Profesor lubię sobie o różnych rzeczach rozmyślać.

..26.03.2015 21:04:40

czy zacinające się drzwi prowadzące na sektory są bezpieczne?? czy nie stwarzają zagrożenia w razie ewakuacji??

ciekawy26.03.2015 19:05:40

Dlaczego według prezydenta akta nie powinny wyjść poza Agencję Rozwoju Miasta, organ utrzymywany z pieniędzy podatników? Czy jest to zagadnienie związane z obronnością kraju?