Badania mężczyzny, który miał zamiar wjechać na autostradę, wykazały, że miał 3,675 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie miał przy sobie polisy OC, dowodu rejestracyjnego oraz prawa jazdy. Do zdarzenia doszło w środę, 11 marca.
Teraz 38-latek musi liczyć się z zarzutami karnymi kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości (art. 178a KK ) za co grozi im do 2 lat pozbawienia wolności oraz utratą prawa jazdy od 1 roku do 10 lat.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!