https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Konflikt wokół nazwy festiwalu twórczości "Korowód" [ZDJĘCIA]

Łukasz Gazur
Twórczynią  festiwalu jest Anna Treter
Twórczynią festiwalu jest Anna Treter Dawid Parus/Polskapresse
Spór wokół nazwy festiwalu twórczości "Korowód" w Krakowie pomiędzy fundacją "Piosenkarnia Anny Treter, prowadzącą festiwal, a spadkobiercami poety Leszka Aleksandra Moczulskiego, do którego twórczości odwołuje się impreza.

Festiwal twórczości „Korowód”, przygotowywany przez fundację „Piosenkarnia” Anny Treter, odbywa się w Krakowie od 2008 roku. Ma na celu prezentację dorobku wybitnych polskich twórców, w szczególności pieśniarzy, kompozytorów, poetów, autorów tekstów.

Nazwa festiwalu odwołuje się do tekstu wiersza i zarazem piosenki Leszka Aleksandra Moczulskiego pt. „Korowód”, wykonywanej od roku 1971 przez Marka Grechutę z zespołem Anawa. Teraz spadkobiercy poety wydali oświadczenie, że nie wyrażają zgody na dalsze wykorzystywanie twórczości poety przez festiwal.

Świętujmy muzykę i słowo na festiwalach. Należy jednak, moim zdaniem, oddzielić inspirację od używania twórczości

- mówi nam Mateusz Moczulski, syn poety.

- Wiem, że jego twórczość jest spuścizną istotną dla kultury literackiej również pod kątem badawczym. Dlatego też uważam, że należy dbać o słowo poety. I będę to robił dalej - dodaje.

Dopytywany o to, skąd taka decyzja, stwierdził, że tekst ma „niezwykle osobisty charakter” i stąd wspomniana decyzja.

Pytana o sprawę Anna Treter podkreśla, że ma pisemne zezwolenie Leszka Aleksandra Moczulskiego na korzystanie z jego twórczości do promowanie festiwalu, chociaż - jak podkreśla zainteresowana - „zgoda ta nie była formalnie niezbędna”.

Uznałam, że prośba o jej udzielenie zadośćuczyni wymogom kurtuazji względem twórcy

- mówi Treter.

Dodaje, że od niemal dekady fundacja „Piosenkarnia” jest uprawniona do posługiwania się znakiem towarowym m.in. w „zakresie organizacji i prowadzenia festiwali oraz koncertów”.

- Fundacja jest zatem jedynym podmiotem, który może korzystać z takiego znaku słownego - tłumaczy Anna Treter.

Po drugie, fakt odziedziczenia przez Państwa majątkowych praw autorskich do utworów stworzonych ś.p. Leszka Aleksandra Moczulskiego nie oznacza, że macie Państwo jakąkolwiek podstawę do zakazywania osobom trzecim posługiwania się wyrazem „korowód”. Przede wszystkim, jest ono słowem potocznym, a nie chociażby neologizmem wykreowanym przez ś.p. Pana Leszka Aleksandra Moczulskiego

- dodaje Anna Treter.

FLESZ - 6 eko-mitów, w które wierzymy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Słowo korowód wymyśliłem ja i tylko ja!!!! Proszę zatem rodzinę artysty o zapłacenie mi odpowiedniej gratyfikacji i nie posługiwanie się tym słowem dalej pod groźbą wszczęcia kroków prawnych! Rademenes
m
milewski
rodzina ,jak zwykle,mało roztropna,zacietrzewiona.
G
Gość
Kto pierwszy nazwał coś korowodem, kto zabroni tej nazwy używać.
G
Gość
Zmienić nazwę na korbowód i zapomnieć o sprawie.
G
Gość
Może rodzina napisze jakiś wiersz? Bo teraz wypada słabo zwłaszcza w kontekście zgody wydanej przez poetę. Zarłoczne odcinanie nawet od tego co poeta nie wymyślił (słowo korowód nie jest jego autorstwa, ktoś go zastosował po raz pierwszy powstaje dręczące pytanie czy poeta mógł go użyć bez zgody rodziny wymyślacza - i tak dalej)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska