https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: krótszy handel w Wigilię? Będą konsultacje [SONDA]

Piotr Rąpalski
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne archiwum Polskapresse
Urzędnicy będą musieli zapytać, mieszkańców, czy ci chcą ograniczenia handlu w Wielki Piątek, Wigilię i... każdą niedzielę. Tak zdecydowali w głosowaniu radni miejscy. Sklepy miałyby być czynne w te dni tylko do godz. 12. Nowy przepis nie dotyczyłby punktów gastronomicznych, zakładów usługowych, aptek, stacji benzynowych, hoteli i hosteli.

Początkowo pod uwagę miały być brane tylko dwa święta, ale niespodziewanie część rządzącego w radzie klubu PO poparła w sprawie niedzieli poprawkę radnego klubu PiS Stanisława Rachwała. Później wielu polityków PO odżegnywało się od wyniku głosowania, twierdząc, że to przesada i kpiny z mieszkańców.

Główną przesłanką wprowadzenia nowego prawa ma być uniezależnienie wcześniejszego zwolnienia pracownika z pracy w dni świąteczne od woli pracodawcy. - Ten problem poruszany jest od dawna, zgłaszają go m.in. związki zawodowe, więc postanowiliśmy zapytać o zdanie mieszkańców - tłumaczył Tomasz Urynowicz, radny PO. - Chcemy pogodzić interesy pracowników, pracodawców i konsumentów - dodał.

Pomysł szybko został zaatakowany.- Jestem przeciwny. Nie dawajmy pola do wojny ideologicznej w mieście. Babtyści, Zielonoświątkowcy, Ewangelicy też żyją w Krakowie. Dlaczego dla nich nie zorganizujemy dni wolnych? - odpowiedział Dominik Jaśkowiec, również z PO.

Urynowiczowi na pomoc przyszli o dziwo radni PiS. - Warto zapytać mieszkańców. Ponadto jestem za ograniczeniami również w niedzielę - powiedział radny PiS Stanisław Rachwał.

Przeciwnicy pytali jednak co z pracownikami biur i zakładów produkcyjnych, którzy wyjdą z pracy o 16. i nie będą mogli nic już kupić na świąteczny stół. Pozostanie im jechać np. do Wieliczki, czy Niepołomic.

- Jeśli mamy już pytać to podajmy konsekwencje tej zmiany - apelował Wojciech Wojtowicz, radny PO i podał wyliczenia, że ostatnie wprowadzenie wolnego w Polsce w dzień Trzech Króli spowodowało, że przedsiębiorcy w kraju nie zarobili 5 mld zł, a budżet państwa stracił 1 mld zl. Przypomniał ponadto, że w Polsce już jest 13 ustawowych dni wolnych. A np. na Ukrainie - 9, w Szwecji - 10, w Czechach - 12.

Co na to Jacek Majchrowski? - To pomysł radnych, ale prezydent popiera idee przeprowadzenie konsultacji - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta miasta.

Radni zapytają ogół mieszkańców, ale sprawa najbardziej dotknię przedsiębiorców i ich pracowników. - Ze zdumieniem przyjmuje próby administracyjnego ograniczania działalności gospodarczej. Ludzie regulują to według własnego sumienia - mówi Andrzej Zdebski, prezes Krakowskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Firmy mają świadomość, że to szczególne dni i same redukują czas pracy. To uderzy w drobny handel gdzie najczęściej ludzie dokupują coś na święta w ostatniej chwili - dodaje i zauważa ponadto, że przepis utrudni też życie turystom.

Sprawa już poruszyła pracowników i pracodawców. - To znakomity pomysł. Święta trzeba przygotować i spędzać z rodziną. Miałabym na to czas - mówi Karolina Chrzanowska, sprzedawczyni w sklepie spożywczym przy ul. Franciszkańskiej. - Byleby nie powodowało to obcięcia mi pensji - dodaje.

Inni nie są tak pełni entuzjazmu. - Jesteśmy częścią sieci sklepów. W ostatnią Wigilię były otwarte do 16 - podaje Michał Piróg, kierownik sklepu z alkoholem przy ul. Szewskiej. - Pracownicy mogą się cieszyć, ale właścicielowi raczej nie spodoba się spadek obrotów - zaznacza.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
x
Krakowskie centra outsourcingowe niejednokrotnie działają 1 i 3 maja,w Boże Ciało, poniedziałek Wielkanocny czy tez 1 listopada-rozumiem, że ludzie, którzy w nich pracują,nawet w Wielki Piątek (który przecież nie jest świętem) nie będą mogli kupić masła czy mleka. A rząd pracuje nad ułatwieniem w zakresie ich pracy w niedziele i święta. Gratuluje podejścia radnym - równouprawnienie!:)
A
Anita
Większość Polaków zrobiła z siebie w sposób nieświadomy współczesnych niewolników handlu i konsumpcji i najchętniej przywróciliby handel we wszystkie święta jak to było już wcześniej. Ludzie po prostu nie maja pomysłu co zrobić ze sobą w wolny od handlu dzień. Smutne.l
K
Krzysiek
Genialny pomysł - dzięki temu będę mógł większość niedzieli (po 12?) już mieć dla siebie i rodziny. Takie rozwiązania właśnie powinni promować samorządowcy!
A
Adam
Pomysł zupełnie oderwany od rzeczywistości. W tak dużym mieście ograniczanie (ustawowo) handlu jest niedorzeczne. Mogę się zgodzić na wprowadzenie ograniczenia w Wigilię, jest to poniekąd uzasadnione, ale jak można ustawowo ograniczać handel w niedzielę? Nie ma racjonalnego wytłumaczenia.
!!!
A dlaczego przytoczone są najsłabsze kraje jeśli chodzi o dni wolne? Przecież Niemcy mają ich aż 14, Islandia 16, Liechtenstein 18, Słowacja 18 etc
b
bigi
myśli, że wprowadzenie wolnej niedzieli ma coś wspólnego z kościołem katolickim.
n
nana
Pewnie lobby kościelne maczało w tym swoje palce.Znowu klechy ingerują w sprawy społeczno–gospodarcze.Wkrótce będzie grafik kiedy można oddychać,a kiedy nie.
k
kier
bardzo dobry pomysł
s
spokojny krakus
Siódmego dnia bądźmy cicho, nie hałasujmy.
To przecież tego najbardziej nam brakuje przez 6 dni tygodnia.

Wir pracy , dzieci , sąsiedzi robią remonty ,koszą trawe, ciągły
zgiełk , hałas.
Ale dbajmy o to żeby w niedziele było cicho.
o
obserwator
w kółko invitro, świata takie siakie,
a kiedy obniżą podatki????
j
jar
Czy tylko na tym się znają radni Krakowa? Tyle jest do zrobienia w Krakowie, a oni zajmują się płaszczeniem przed arcybiskupami.
k
kpiny
Bezrobociem to nikt nie potrafi się zająć. Bzdurami bez przerwy. Tylko bomba na ten kraj.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska