"Gdy zamkną Rio, można zamknąć Kraków" - powtarzali stali bywalcy działającej od lat przy samym Rynku kawiarni, gdy w lipcu 2021 roku pozostawała zamknięta. Na zawieszenie działalności miała wpływ najpierw pandemia, a następnie zmiana właścicieli. Od kierującej w 2020 roku tym miejscem spółki Art Cafe Rio bar wykupiła wraz z prawem najmu lokalu spółka NAWITO, ta sama, która stoi m.in. za siecią piekarni Awiteks i kawiarni Nakielny.
Mieszkańców niepokoiła przyszłość miejsca - bali się, że kawiarnia będąca miejscem także krakowskiego środowiska artystycznego, straci swój unikalny charakter. Uspokajało miasto. "Z deklaracji najemcy wynika, że w lokalu zachowana zostanie dotychczasowa działalność" - informował nas Zarząd Budynków Komunalnych. Jak zapewniał wtedy Robert Piaskowski, kawiarnia przejdzie w nowe ręce wraz z funkcją, wystrojem i nazwą. 16 kwietnia pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury odwiedził na nowo otwarty bar.
- Wystrój jak kiedyś – przyjemny PRL w środku historycznego centrum, pyszna kawa i strudel, no i wystawa krakowskiego artysty Jana Łataka - na ścianach. Jedna z pań chwaląc, że jest jak kiedyś, zażyczyła sobie więcej gazet, kto inny tłumaczy, co to jest cafe alonge. Podsłuchiwałem klientów, wszyscy wdzięczni, z koszyczkami z święconką, czytający w witrynie, uśmiechnięta kelnerka, i drzwi się bez przerwy otwierają - zrelacjonował wizytę.
Inni dostrzegają jednak pewne różnice. Wrażeniami z ponownie otwartego Rio podzielił się z nami jeden z czytelników, który w liście do redakcji napisał:
"Jestem stałym bywalcem Rio od 50 lat. Dzisiaj pierwszy raz od wielu miesięcy bar został otwarty pod szyldem firmy NAWITO. Poszedłem tam na kawę i nie mogę opanować swojego oburzenia - kawa jest podawana w szklankach. Wiem że dla 99 proc. osób pijących regularnie kawę to nie jest żaden problem. Ale to jest bar kawowy Rio. Nigdy wcześniej nikt nie podawał tam kawy w szklankach."
Przypomnijmy, że od 1991 roku Rio przeszło z rąk do rąk trzykrotnie, zaczynając od Stanisławy Sady po obecną spółkę. Swoją historią sięga jednak dużo dalej. Wydana w 2000 roku Encyklopedia Krakowa podaje, że kawiarnia założona w 1946 roku początkowo w gmachu "Feniksa", jako cukiernia "Wschodni Targ" gromadziła głównie repatriantów ze Wschodu. Potem działała jako "Krokus". Przemianowana na Rio od lat 70 jest niewielką kawiarenką, kawowym barem i miejscem spotkań.
Jednym z artystów, który unieśmiertelnił to miejsce w swojej twórczości był Maciej Maleńczuk. Słowa utworu "Miasto Kraków" zespołu Homo Twist znów są aktualne. Bo znów "Wolno się sączy czarna kawa w Rio".
Gdzie na majówkę. „Zielony Kraków" w dziesiątce miast najlep...
- Blok jak zamek w Krakowie! "Najoryginalniejszy" w mieście! Kto jeszcze nie widział?
- Bierzemy je na potęgę! Oto efekty uboczne popularnych leków bez recepty.
- Zatopione Skawce. Wieś na dnie Jeziora Mucharskiego
- Te znaki zodiaku to najlepsze żony
- Z aptek zniknęło kilkanaście popularnych leków. Wycofał je GIF
- "Perły Śródmieścia" usunięte. To kolejna akcja krakowskiej straży miejskiej
FLESZ - Rosyjska horda w Charkowie - Relacja
