Kraków: list Globisza premier Tusk dostanie w piątek [VIDEO]

Anna Górska

16 marca 2011, 18:08

- Panie Premierze, za idiotę robię tu ja - tak witał Krzysztof Globisz premiera Donalda Tuska podczas gali otwarcia Narodowego Centrum Nauki w Krakowie. Po tym niekonwencjonalnym wystąpieniu w mediach zawrzało.

Zobacz także: Globisz: nie obraziłem premiera, to nie był atak (VIDEO)

Znany aktor postanowił wszystko wyjaśnić i przeprosić premiera w liście. List do Donalda Tuska zawiózł Jerzy Fedorowicz, poseł PO, reżyser Teatru Ludowego w Krakowie. - Ale jeszcze nie przekazałem, nie miałem takiej okazji - zdradza poseł. - Zrobię to w najbliższy piątek.

Stop podwyżkom w MPK! Dołącz do naszego protestu
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ukradł wóz strażacki, żeby zobaczyć narzeczoną
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Skok do celu Adama Małysza: czytaj wszystko o ostatnim występie najlepszego polskiego skoczka

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

wojtek17.03.2011 15:05:52

No brawo :/ Gdyby to musiał przepraszac Kaczyńskiego byłoby, że zakompleksiony kurdupel wywiera presję i domaga się przeprosin. Co innego Słońce Peru i platformersi. Tutja przeprosiny zostały "dobrowolnie" złożone z "własnej i nieprzymuszonej woli". Żal po prostu.

as17.03.2011 14:16:24

W MEDIACH

ala17.03.2011 11:39:57

Myślę , że nie ma za co przepraszać , gdyby ta druga strona miała przepraszać nie starczyłoby jej dni w roku. Musiałaby ta druga strona mnie przeprosić , że muszę słyszeć i widzieć to to w telewizji , radiu czy na bilbordach . Niedobrze mi ... Ja po prostu cierpię .Mam nadzieje , że do jesieni!

jkk17.03.2011 08:52:33

Panie Profesorze szkoda Pańskiego czasu . Nie ma sensu przepraszać ! Jest Pan Wielki , moje gratulacje .Oglądam to Pana wystąpienie z przyjemnością i radością ,że Pan tak dołożył . Należało się .

krk116.03.2011 18:27:18

Może było poleconym wysłać albo kurierem - na pewno by już doszedł. Może było najpierw pomyśleć, potem mówić? Może było przyznać się do grubego nietaktu (najdelikatniej rzecz ujmując)? Może następnym razem wynająć kogoś, kto się naprawdę zna na prowadzeniu takich spotkań? Może przynajmniej zaczerwienić się ze wstydu?