https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mała uliczka, ale z niebezpieczną wyrwą. Urzędnicy obiecują nam remont

Marcin Karkosza
Mieszkaniec Woli Duchackiej alarmuje, że na środku małej, ślepej ulicy Przykopy kierowcy zmagają się z dużym problemem. Powstała tam bowiem wielka wyrwa, która zagraża ich bezpieczeństwu. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu odpiera zarzuty i obiecuje w ciągu kilku tygodni naprawić zniszczony fragment drogi.

-Na wysokości posesji nr 14 powstała dziura w jezdni, która z każdym dniem rośnie i teraz nie ma nawet możliwości, aby ją objechać - mówi Bartosz Drzymała, jeden z okolicznych mieszkańców. - Każdy przejeżdżający samochód, a wbrew pozorom nie jest ich tutaj mało, sprawę jeszcze bardziej pogarsza.

Obecnie dziura ma blisko metr średnicy. Wokół niej popękał asfalt. Wypadające fragmenty podbudowy drogi sprawiają, że na ulicy zalegają kamienie. No i wyrwa cały czas się pogłębia.

- To bardzo uciążliwa przeszkoda drogowa i w dodatku niebezpieczna dla kierowców samochodów - mówi pan Bartosz.
Przedstawiciele ZIKiT obiecują szybkie działanie w sprawie powiększającej się dziury w ulicy Przykopy.

- Podobne ubytki w nawierzchni nie wymagają remontowania całej drogi. Możemy więc wykonać je niezwłocznie ze środków przeznaczonych na bieżące utrzymanie - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT.

- Sprawa zostanie zlecona do działu utrzymania i kłopotliwa wyrwa zniknie w najbliższych tygodniach - dodaje.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca
Na ulicy Ptaszyckiego po zjeździe z Igołomskiej jest dziura zajmująca niemal całą szerokość pasa i jakoś nikt nic z tym nie chce zrobić bo ulica ma być niby w "remoncie", który trwa i trawa a drogi są coraz gorsze
z
zmotoryzowany
Popieram usunięcie skwerków na chodnikach. Będzie znacznie więcej miejsca do parkowania samochodów przybywa. Poza tym miasto zarobi więcej bo wszędzie są parkomaty.
d
dobrerozwiązanie
Kordeckiego remontują, więc może wytną wszystkie drzewa i będzie po problemie. Nie będzie się nad czym użalać.
p
poinformowana
Lexus tamtędy nie jeździ.
K
Krakus_2
z tego Majchra...
Ł
Łukasz
Tylko jedna dziura i taki raban? Takich "dziur" jest kilkanaście na ul. Klasztornej i ZIKIT ma to w d....
o
obywatel
Przy ulicy Kordeckiego w Krakowie urzędnicy powycinali piękne drzewa akacjowe ku wielkiemu zdziwieniu i oburzeniu wszystkich mieszkańców w zamian nie posadzili nic, choćby źdźbła trawy. Pytanie, kto wydaje takie destrukcyjne decyzje i czym to uzasadnia. Jeśli to ma być li tylko sposób na zarobek dla firm wycinkowych (rodzinnych?), to współczuję mieszkańcom Krakowa. Niedługo pozostaniu tu tylko betonowa pustynia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska