https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Masa Krytyczna mimo zapowiedzi będzie jeździć jeszcze częściej

Marcin Karkosza
27 marca 2015. To miała być ostatnia masa krytyczna w Krakowie.
27 marca 2015. To miała być ostatnia masa krytyczna w Krakowie. fot. Andrzej Banaś
Organizatorzy comiesięcznych przejazdów rowerowych chcą jeździć raz na kwartał. Ale część cyklistów się na to nie zgadza... więc będą dwie Masy Krytyczne. Jedna będzie jeździć co miesiąc a druga dodatkowo co kwartał. Oznacza to, że masowe przejazdy na jednośladach czekają Kraków zarówno w piątek jak i w sobotę.

WIDEO: Kraków. To miała być pożegnalna Masa Krytyczna

Autor: Marcin Karkosza, Gazeta Krakowska

W zeszłym miesiącu organizatorzy Masy poinformowali, że Kraków staje się miejscem przyjaznym dla miłośników jednośladów.

Utworzenie stanowiska oficera rowerowego, pierwszy od wielu lat poważny budżet na wydatki rowerowe, 85 proc. poparcia dla rozbudowy ścieżek w referendum, obietnica przeznaczenia na nie 145 mln zł do 2019 r. oraz wzorowo przeprowadzony Krakowski Dialog Cykliczny - to wszystko miało sprawić, że zmieni się formuła imprezy. Na "Pożegnalnej Masie Krytycznej" ogłoszono, że jednoślady będą wyruszać w miasto zorganizowaną grupą jedynie raz na kwartał.

Tak się jednak nie stanie. Wczoraj część z uczestników Masy ogłosiła, że nie ma zamiaru zrezygnować z comiesięcznych przejazdów.

- Decyzję o zaprzestaniu organizowania wydarzenia podjęto arbitralnie, zapominając, że Masę tworzą wszyscy jej uczestnicy i uczestniczki i jest ona oddolnym ruchem społecznym - mówi Michał Krakowiak, jeden z inicjatorów nowych, comiesięcznych przejazdów. - Stowarzyszenie może zrezygnować z organizowania wydarzenia, ale sama Masa Krytyczna będzie jeździć dopóki są osoby chętne ją tworzyć.

Cykliści podkreślają, że wymieniane przez KMR plany rowerowe, to jak na razie tylko obietnice, których realizacji warto pilnować. Dodaje także, że Masa Krytyczna działa w miastach takich jak Kopenhaga, Amsterdam czy Hamburg, gdzie infrastruktura rowerowa stoi na najwyższym poziomie. - Nie zamierzamy tworzyć nowego stowarzyszenia, ale chcemy tak jak do tej pory spotykać się raz w miesiącu, aby wspólnie przejechać przez miasto - dodaje Krakowiak.

Masowe przejazdy od dawna budziły sprzeciw części krakowian, m.in. kierowców, którzy w piątkowe popołudnia zmuszeni byli do stania w jeszcze większych niż zwykle korkach.

- To jeden z powodów, dla których postanowiliśmy organizować Masę raz na kwartał - mówi Marcin Dumnicki z KMR. - Nigdy nie chodziło nam o to aby utrudniać życie, tylko by wszyscy zobaczyli, że rowerzyści są równorzędnymi uczestnikami ruchu - tłumaczy. A teraz okazuje się, że przejazdów oraz związanych z nimi utrudnień będzie jeszcze więcej.

W piątek o godz. 18 z Rynku Gł. wyjedzie nowy comiesięczny przejazd rowerowy. Jak na razie nie jest znana jego trasa ani spodziewana liczba uczestników.

Z kolei w sobotę odbędzie się "Szkolny Masowy Przejazd Rowerowy", którego uczestnicy (ok. 500) wyjadą w południe z Rynku aby przejechać m.in. ul. Sławkowską, Basztową, tunelem pod dworcem, a następnie przez rondo Mogilskie i Grzegórzeckie, aż do Kraków Areny.

Oba przejazdy mają być zabezpieczane przez policję.

Komentarze 83

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mark
Kraków tylko dla rowerów i zaprawdę powiadam ci że nie będzie korków.
j
ja
to widocznie za dużo jest pieszych, skoro ilość stanowi o tym, że ktoś umrze... weź się puknij. Przelicza się na ilość wyrządzonych szkód. Jak terroryści zabijają 1000 osób i jest ich 10000, to są mniej niebezpieczni niż 2 terrorystów, którzy zabiją 3 osoby w tym samym czasie - jakbyś miał dwa rejony świata do których musisz pojechać, o takiej samej powierzchni i różnią się tylko tym terroryzmem, to który wybierzesz?
o
olo
Akt debilizmu to właśnie organizowanie takich akcji. Jaki to ma cel, poza pokazaniem się, zrobieniem zamieszania i spowodowaniem korków? Czy od tego wzrośnie długość ścieżek rowerowych, czy jak? Drogi po części są budowane za pieniądze kierowców, część kosztów paliwa jest na to przeznaczana. W jaki sposób rowerzyści dokładają się do powstania ścieżek? Proponuję wprowadzić rejestrowanie rowerów, prostsze poszukiwania w przypadku kradzieży, prostsze ustalanie sprawców wykroczeń, przeglądy wyeliminują niesprawne rowery, a ponoszone z tego tytułu opłaty w części można przeznaczyć na infrastrukturę. Jak ktoś głośniej krzyczy, nie znaczy że ma więcej racji.
p
pisza
Każdemu rowerzyście nielegalnie poruszającemu się po chodniku. Piesi muszą wziąć na siebie obowiązki ignorantów z policji.
p
poli
No, codziennie... I dość często mijam / wyprzedzam rowerzystów.
a
aneta82
A jeszcze porównajcie ile jest pieszych, a ilu rowerzystów... I wyjdzie, że rowerzyści jednak statystycznie są bardziej niebezpieczni.
a
aneta82
Wybór godziny 18 i piątku to serio chyba tylko po to, żeby zrobić na złość. Korki i tak są duże. Mogliby przejechać koło 22, innego dnia i chętnie bym ich poparła. A tak to raczej będą dalej budzili niechęć.
Przy okazji chciałabym poinformować wszystkich rowerzystów, że wzdłuż Wielickiej jest ścieżka rowerowa, po tej stronie co Urząd Miasta. Niestety ciągle widzę rowerzystów jadących jezdnią albo chodnikiem po drugiej stronie. A tak walczyli o super nawierzchnię na tej ścieżce.
S
Szymen
Masz minusa za samochud.
H
Halinka
....jezeli beda sciezki rowerowe wzdluz wszystkich drog czyli 100% mozliwosc bezpiecznego przejechania ..zapewniam Cie ze nikt nie bedzie jezdzil po drogach :) Wszyscy wiemy ,ze to nierealne ...wiec skoro rowerzysta ma mozliwosc jechania po drodze a musi sie jakosc przemiescic ,to z niej korzysta . Widziales jakie jest motto mas : "Nie blokujemy ruchu ulicznego,my nim jestesmy ! "Goraco zachecam Cie do aktu debilizmu i w ramach protestu wjechania autem na sciezke ;) ;) ;) Nie walcz z wiatrakami ;)
M
Ma
''Każdy ma prawo wybrać ten środek transportu, którym chce jechać. '' Nie rozumiem jak można komuś narzucać czy ma się przemieszczać. Niewolnictwo się skończyło!!!! Kierowcy uważają że im wszystko wolno, że dla nich są ulice, chodnik.... czasami pieszy jest zmuszony chodzić po ulicy bo na chodniku stoi zaparkowany samochud, byle było jak najbliżej miejsca zamieszkania , pracy
o
okej
To jest forma terroryzmu i absolutnie nie powinna być tolerowana przez miasto. Są chyba, wypracowane przez człowieka kulturalnego inne sposoby na dochodzenie swoich racji.
o
olo
"... i powstaja nowe sciezki rowerowe etc ..." No właśnie dla was powstają te ścieżki, po nich się macie poruszać, dla własnego oraz innych użytkowników bezpieczeństwa. A ci co siedzą w "puszkach" mają się poruszać po drogach. Żeby sobie w drogę nie wjeżdżać. To co, może kierowcy samochodów mają zrobić masę krytyczną na ścieżkach rowerowych, żeby uświadomić rowerzystów, że też istnieją, czy jak?
J
Jakub
Czy jeżdżenie ,,dużo jako kierowca po Krakowie" to jakiś powód do dumy?
j
ja
kierowcy samochodów ok. 1800, motocykliści 151
j
ja
wg statystyk policji na 2014r. piesi spowodowali śmierć 565 ludzi, a rowerzyści 146. To jest około czterokrotna przebitka...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska