https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Meksyk, Baba Jaga, Niebieska Autostrada. Nazwy przystanków potrafią zadziwić. A teraz zapowiada je sam Robert Makłowicz!

Tomasz Bochenek
Nazwy przystanków nie raz potrafią zaskoczyć - ale zawsze mają jakieś uzasadnienie
Nazwy przystanków nie raz potrafią zaskoczyć - ale zawsze mają jakieś uzasadnienie PPG
Kraków. Intrygujące, zagadkowe, wzbudzające uśmiech - takie potrafią być nazwy przystanków, przy których zatrzymują się autobusy i tramwaje komunikacji miejskiej. Spoglądamy też na linie aglomeracyjne, na okoliczne miejscowości znajdujące się w krakowskiej sieci komunikacyjnej. I wyjaśniamy, dlaczego przystanek Niedźwiedź Felix nosi akurat taką nazwę, dlaczego Sułków Zbój, a dlaczego Grabie Szczurów. WIĘCEJ >>>> Przejdź do galerii.

Krakowska Komunikacja Miejska. Przystanki

Baba Jaga, Meksyk, Sielanka. Nazwy krakowskich przystanków, które u jednych wywołują zdziwienie, u innych budzą wspomnienia. Bo Baba Jaga, Meksyk czy Sielanka naprawdę w Krakowie istniały. Przetrwały w przestrzeni miasta właśnie dzięki przystankom komunikacji miejskiej.

Podróże Krakowską Komunikacją Miejską - czyli pojazdami MPK i spółki Mobilis - mogą kształcić, jeśli zechcemy wgłębić się genezę nazw przystanków. Często nie zwracamy uwagi na te nazwy, ale niedługo się to zmieni. Przecież już od 19 października - jadąc autobusami i tramwajami w I strefie biletowej - możemy zacząć się wsłuchiwać w głos Roberta Makłowicza! Bo to głos maestro Roberta mi nam, przy jakim przystanku właśnie jesteśmy. "Sielanka" - wyobraźcie sobie, jak to brzmi!

Na razie sprawdźcie te przystanki, których nazwy zaskakują, rozśmieszają. Wyjaśniamy, skąd wzięły się te nazwy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska