https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: meleksiarze zostaną wyrzuceni z Rynku?

Piotr Rąpalski
Wojciech Matusik
Urzędnicy rozważają stworzenie jednego parkingu dla meleksów w głębi pl. św. Ducha. Miałyby wtedy zniknąć miejsca postojowe na placu Mariackim. Przewoźnicy są oburzeni. Uważają, że to kolejny efekt nagonki na nich, jaką ma prowadzić ZIKiT.

W ciągu ostatnich lat niemal przy każdym ogólnodostępnym miejscu postojowym w strefie B pojawiły się tabliczki "nie dotyczy pojazdów elektrycznych". Teraz pojawiają się też w strefie C, np. przy ul. św. Idziego. Przewoźnikom zostaje tylko kilka parkingów w Starym Mieście. Kilku z nich chce pozwać urząd o odszkodowanie za straty, jakie ponoszą z powodu działań magistratu.

Pomysł stworzenia "przystanku" dla meleksów wiaże się z tym, że od 1 czerwca ZIKiT ma wyznaczyć kilka tras dla tych pojazdów w strefie A i B. Dziś mogą jeździć dowolnie. - To w nas uderzy. Wielu turystów wieziemy dokądś na życzenie, wybraną przez nich trasą - mówi Grzegorz Kompa z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pojazdów Elektrycznych. - Postój na pl. św. Ducha to też paranoja. Tam nie złapiemy klientów.

Kompa dodaje, że przez ograniczenia postojowe dla meleksów te muszą cały czas krążyć po ulicach. Roczne straty z tego powodu dla jednego pojazdu wyliczna na 4,5 tys. zł. A meleksów w mieście jeździ ok. 130.

ZIKiT odpowiada. - Postój na pl. św. Ducha to na razie tylko pomysł. Chcemy go przedyskutować z meleksiarzami. Trasy też - zapewnia Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Ograniczamy ruch meleksów z powodu skarg mieszkańców i przedsiębiorców.
- Przez zmuszanie nas do ciągłego krążenia ZIKiT właśnie zwiększa ruch, a zmniejsza bezpieczeństwo - odpowiada Wojciech Dziedzic ze stowarzyszenia meleksiarzy "4Kraków".

Przedwojenne cukiernie Krakowa [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zwiazany z melexami
nie jest zabronione zatrzymywanie sie na skrzyzowaniu lecz postoj w jego obrebie. jesli nie mozesz sie zatrzymac na skrzyzowaniu to jak ustapisz pierwszenstwa bedac na drodze podporzadkowanej. kolejny madrala bez pojecia
m
mrcnoooo
dojechac żyda naćpanego:)
P
Przechodzień
Może nie wystarczyłoby, ale to pierwszy i konieczny krok. Bezczelność i bezkarność jest żenująca. A szkodzi wszystkim - nie wyłączając samych "meleksiarzy" i ich klientów.
j
ja
Niekompetentne osoby lepiej jak by głosu nie zabierały jeżeli dodatkowo nie rozumieją elementarnych pojęć logiki i matematyki. Ignorancja niektórych osób jest porażająca.
l
loqmelex
Mądrala. może jesteś straznikiem miejskim dlatego się tak wypowiadasz? Zasiądź za kierownicą melexa i zobacz że to nie jest tak łatwo zarobić. No chyba że wolisz dostawać zero obrotu dziennie.
l
loqmelex
Jak Ty ja mogę stracić pracę. Zapraszam do tego biznesu by zobaczyć to od drugiej strony. Najlepiej być widzem i komentować to nie wiedząc zupełnie nic na ten temat. "Nie znam się, to się wypowiem" dosłownie... Kierowcy melexów nie mają łatwego życia a szefostwo wymaga kokosów. Niestety ale taka prawda. Owszem są firmy które mają gangsterkę np na rynku własnie pod mariackim ale nie każdy taki jest.
c
cichy krakus
Meleksy są okej ale nie ta zajezdnia na pl. Mariackim.
Jak dla mnie mogą sobie jeździć tylko niech stacjonują w mniej
reprezentatywnym miejscu i tyle.
f
foksmolder
przez które "tracą" 4,5tys zł rocznie? To tak jakby napisać, że taksówkarze muszą tankować swoje auta, przez co tracą dużą część zarobku :) Meleksiarzy jest tak dużo, że trwa między nimi nieustanna walka o choćby jednego klienta/grupę (stąd np. podjeżdżanie przed Wawelem z prędkością metra na minutę), a jak się uda wyrwać jedną objazdówkę dziennie, to jest szczyt sukcesu.
K
Kresowiak
Wszystko fajnie tylko.... Skoro jest ok.200 melexów to znaczy, że pracuję tam podobna ilość osób a jakie rozwiązanie zaproponuje miasto, aby Ci ludzie z reguły młodzi po usunięciu melexów z miasta od razu nie staneli w kolejce do urzędów pracy? Estetyka na pierwszym miejscu a co tam młodzi ludzie, niech jadą za granicę tam jest ich miejscę.
l
lokalny
Te meleksy to ordynarny biznes nie majacy nic wspolnego z ladem i porzadkiem. Sa jak szarancza.
s
spacerowicz
Wywalić ich z rynku (pl.Mariackiego) , to miejsce wygląda jak zajezdnia.
Dodatkowo wywalić połowę ogródków piwnych.
W poprzednim roku było tyle turystów i taki tłok na rynku jakiego wcześniej nie widziałem , w zasadzie zacząłem omijać rynek bo po prostu ciężko szybko tam chodzić w godzinach popołudniowych.
Z
ZR
A wystarczyłoby, by straż miejska i policja egzekwowały najpierw obowiązujące prawo. Szczególnie w zakresie postoju poza wyznaczonym miejscem parkingowym w ramach D-40 i zatrzymania na skrzyżowaniu.
a
asik
Jeżdżą jak chcą, stają byle gdzie, nawet przed samym przejściem dla pieszych, i nie wiadomo wtedy czy przepuszcza pieszych czy pokazuje turystom zabytki? w ten sposób stwarzają zagrożenie wypadku! podobnie było z busami ale się poprawiło, teraz kolej na meleksy, za dużo stwarzają zagrożeń.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska