https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mężczyzna wulgarnie obraził Ukrainkę i jej dziecko. Pełnomocnik kobiety zabrał głos

Marcin Banasik
Mężczyzna, który wulgarnie obraził Ukrainkę i jej dziecko sam zgłosił się w środę, 30 sierpnia na jeden z krakowskich komisariatów policji
Mężczyzna, który wulgarnie obraził Ukrainkę i jej dziecko sam zgłosił się w środę, 30 sierpnia na jeden z krakowskich komisariatów policji Kadr z filmu
- Żadna to odwaga przybiec do prokuratury chwilę przed zatrzymaniem i to będąc pouczonym przez adwokata co i jak należy mówić. Podejrzany w swoich wyjaśnieniach próbuje wybielić siebie i przedstawić siebie jako ofiarę - pisze w piśmie przysłanym do redakcji mec. Michał Piech, pełnomocnik Kateryny Z. Kilka dni temu w sieci pojawił się film, na którym mężczyzna obraża Ukrainkę i jej dziecko.

Film w sieci

Mężczyzna, który wulgarnie obraził Ukrainkę i jej dziecko sam zgłosił się w środę, 30 sierpnia na jeden z krakowskich komisariatów policji. O całej sytuacji w mediach społecznościowych poinformował radny miejski Łukasz Wantuch, który opublikował film z całego zajścia, a także uruchomił zrzutkę, by odszukać mężczyznę i wytoczyć mu proces. Po tym, jak udało nam się ustalić kim jest mężczyzna z nagrania, skontaktowaliśmy się z nim, a on poinformował nas, że dzisiaj sam zgłosił się już na policję. Mężczyzna jednocześnie przekierował nas do swojego mecenasa Tomasza Banasia, który reprezentuje go w tej sprawie. Zamieszczamy jego wyjaśnienia.

Adwokat mężczyzny odnosi się do sprawy

- Gdy tylko mój klient dowiedział się o tym, że ma miejsce taka sytuacja, w której jest on poszukiwany i trwa ustalanie jego tożsamości, sam zgłosił się na Komendę Miejską Policji w Krakowie i zadeklarował pełną współpracę, a także chęć przeproszenia tej Pani. Jednocześnie wskazał, że już po samym zdarzeniu przez blisko tydzień przychodził na ten plac, by przeprosić tę kobietę - jak ochłonął i jego emocje opadły. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że sprawy zaszły tam gdzie zaszły pan stwierdził, że będzie w pełni współpracował i będzie starał się zarówno pomóc w zakończeniu postępowania, a także zadośćuczynić w możliwy sposób pani pokrzywdzonej - mówi mecenas Tomasz Banaś.

Jednocześnie adwokat mężczyzny dodaje: - Sytuacja miała miejsce 2 tygodnie temu. Gdy tylko mój klient wrócił po tym zajściu do domu i ochłonął to postanowił znaleźć tę kobietę i ją przeprosić. Mężczyzna kupił również łakocie, by przeprosić także dzieci. Mój klient jednak nie zastał już w tym miejscu tej kobiety, dlatego gdy tylko dowiedział się, że sprawa trafiła na policję i trwają próby ustalenia jego tożsamości to od razu sam się zgłosił, deklarując pomoc i współpracę.

Teraz głos zabrał pełnomocnik pokrzywdzonej Ukrainki.

“W dniu wczorajszym (30 sierpnia - red) Kamilowi W. Zostały przedstawione zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia Kateryny W. ze względów narodowościowych i czyn ten zakwalifikowano jako występek o charakterze chuligańskim. Mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się zadość i do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia, po czym sprawca zostanie osądzony i skazany. Zachowanie Kamila W. to obraza dla milionów Polaków, którzy od lutego 2022 r. pomagali uchodźcom z Ukrainy. Polska powinna być bezpiecznym domem dla wszystkich. Odnośnie postawy podejrzanego Kamila W. po zdarzeniu, chciałbym nadmienić, że zgłosił się on na Policję po ponad dwóch tygodniach, kiedy jego wizerunek był już powszechnie znany, a jego dane i miejsce zamieszkania ustalone - żadna to odwaga przybiec do prokuratury chwilę przed zatrzymaniem i to będąc pouczonym przez adwokata co i jak należy mówić. Podejrzany w swoich wyjaśnieniach próbuje wybielić siebie i przedstawić siebie jako ofiarę. Rozumiem, że każdemu w kraju demokratycznym przysługuje prawo do obrony, ale mam nadzieję, że nikt nie da się nabrać na te socjotechniczne sztuczki - adwokat Michał Piech, pełnomocnik pokrzywdzonej Kateryny Z. - pisze mec. Michał Piech.

Jak nauczyć dziecko języka obcego - oto porady eksperta

od 16 lat
Wideo

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
Temat rzeeeka i jak rzeka ma swoje meandry. Głupia sytuacja ale dosyć kiedyś ...powszechna .

.
O
Oto Białorusini
„Inwazja sowiecka uruchomiła masowy bunt na ziemiach wschodnich. Żydzi, Białorusini, Ukraińcy i polscy komuniści witali bolszewików kwiatami. Upadek Rzeczypospolitej na ziemiach wschodnich miał przebieg wstrząsający. Wśród szyderstw i wiwatów z budynków publicznych zrywano godła, zniewa­żano biało-czerwone flagi. Niszczono urzędy i grabiono budynki administracji publicznej. Wyłapywano pojedynczych żołnierzy, zrywano im z czapek orzełki, pluto na nich, bito. Dochodziło do drastycznych samosądów.

Szargano wszystko to, co dla Po­laków było i jest święte. Nasi rodacy z ziem wschodnich zapamiętali to jako olbrzymie upokorzenie, wielki ból. Wszystko to nie było bowiem dziełem żołnierzy Armii Czerwonej, ale obywateli II Rzeczpospolitej. Sąsiadów, znajomych, kolegów ze szkoły czy pracy. Wielką tra­gedię Polaków, jaką było załamanie się ich państwa, przyjęli oni eksplozją radości.

W miastach, miasteczkach i wsiach wschodniej Polski tłumy rozentuzjazmo­wanych Żydów, Białorusinów, Ukraińców i polskich komunistów witały wkracza­jących bolszewików. Ludzie ci wznosili bramy triumfalne, wywieszali na domach czerwone flagi, pod gąsienice czołgów sypali naręcza kwiatów. Nagle pojawiły się portrety Stalina i Woroszyłowa oraz czerwone transparenty: „Witamy Armię Czerwoną!”, „Niech żyją czerwoni wyzwo­liciele!”.

„We wrześniu 1939 r. byłem na osadzie w zaścianku Zubielewiczach – relacjono­wał Jan Domaszewicz. – Okoliczne wsie były zamieszkane przez chłopów wyzna­nia prawosławnego, którzy wkraczającą czerwoną armię witali bardzo radośnie, mówiąc, że nareszcie przyszło dla nich zbawienie i wyzwolenie spod władzy pańskiej Polski. Stawiali bramy tryum­falne, rzucając bukiety kwiatów na czołgi sowieckie i całując gwiazdy namalowane na czołgach”.

„Wojska sowiec­kie weszły do mia­steczka Siniawka nazajutrz po prze­kroczeniu granicy Polski – relacjonował z kolei gajowy spod Nieświeża. – Spo­łeczeństwo żydow­sko-białoruskie oczekiwało na przybycie armii sowieckiej i bez straty czasu zajęło się przygotowaniami do powitania. Została zbudowana brama triumfalna, nastąpiło wręczenie chleba, soli, kwiatów i wygłoszono mowy powitalne”.

Sowieci z miejsca przystąpili do eksterminacji polskich elit. Mordowano oficerów, księży, ziemian, urzędników państwowych, policjantów. Zbrodni dopuszczali się żołnierze Armii Czerwo­nej, funkcjonariusze NKWD, ale również ubrani w czarne skórzane kurtki członko­wie lokalnych milicji. Często wskazywali oni oprawcom domy zamieszkane przez polskich patriotów, pomagali ich wyłapy­wać, pisali donosy. [..]

We wsiach zrewoltowane przez bolsze­wików białoruskie, a także ukraińskie chłopstwo zabrało się tymczasem do tępienia „obszarników„. We dworach i na folwarkach rozegrały się sceny iden­tyczne jak te, które miały miejsce na dwo­rach Ukrainy po rewolucji bolszewickiej i zostały we wstrząsający sposób opisane przez Zofię Kossak-Szczucką w słynnej powieści „Pożoga”.

„Polskich panów” mordowano całymi rodzinami, majątek i inwentarz grabiono, a dwory – w których często znajdowały się bogate zbiory dzieł sztuki i znako­mite biblioteki – burzono bądź puszczano z dymem. Jedynie maszyny rolnicze zatrzymywali dla siebie bolszewicy, aby wywieźć je do Związku Sowieckiego. [..]

Sowieccy „wyzwoliciele” oczywiście nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Zamiast rządów powszechnej równości wprowadzili straszliwy totalitarny ucisk. Wszyscy mieszkańcy ziem wschodnich – Polacy, Żydzi, Ukraińcy i Białorusini ­znaleźli się w takiej samej dramatycznej sytuacji.

Białoruscy i ukraińscy chłopi, którzy wznosili bramy triumfalne na cześć wkra­czających oddziałów Armii Czerwonej, szybko tego pożałowali. I zaczęli ze wzru­szeniem wspominać „stare dobre polskie czasy„”
Ś
Świadomy
1 września, 14:11, Karol:

Jeżeli Ykrainka przeprosiła za zachowanie syna podczas tego zdarzenia, to gościu, mimo wielkiego wzburzenia powinien się hamować. Jako Polakowi jest mi faktycznie wstyd za takie zachowanie, ale nurtuje mnie pytanie czy Cały czas tylko o Ukraińce, ale ani słowa o psie, czy coś mu się stało, czy ruska pani zza Buga pokryje koszty leczenia zwierzaka.

Nie byłoby wojny domowej na Ukainie gdyby nie doszło do linczu w Odessie i zbrodni ukraińskich na swoich ziomkach w Donbasie.

Pan Wantuch, wielki miłośnik Ukrainy chwali się , że był 47 razy na Ukrainie, a ile razy odwiedził miejsca pochówku obywateli polskich,ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich oprawców ? Tylko totalny dureń będzie powtarzał , że Rosja zagraża Polsce i Ukraińcy walczą o naszą wolność. Pan Wantuch z racji wieku pewnie nie wie, że dla starszego pokolenia Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, to Ruscy, Ruski, kacapy. Moskale aby zaatakować Polskę mogli to zrobić z Obwodu Królewieckiego czy terenu Białorusi. Trzeba mieć totalnie wyprany mózg aby uważać, że atak na Polskę mógłby nastąpić z terenu Ykrainy, tym bardziej, że Rosjanie wcale się nie palą do zajęcia zachodniej, banderowskiej Ykrainy. Ykraińcy walczą o swoje i amerykańskie interesy.

W czasie II wojny światowej Polacy którzy uciekali przed Niemcami na kresy II RP byli mordowani przez UPAdlńców. Wojsko Polskie które uciekało do Rumunii było ostrzeliwane przez Ykraińców, to są ci braci pana Wantucha. Opowiada ludziom opowieści Ykraińców o złych Moskalach. Silna Ukraina to słaba Polska ! Po wizytach polskich polityków i duchownych w domach uciechy na Podkarpaciu prowadzonych przez Ukraińców, mamy teraz świadomość dlaczego co niektórzy mówią głośno , że jesteśmy sługami komika z Kijowa.

Niech prezenty ludowii zz Buga robią za swoje pieniądze, a nie podatników. Zrobić pod egidą ONZ referendum w sprawie przynależności państwowej spornych terytoriów i nie będą ludzie ginąć. Czyżby pan Wantuch robił sobie autopromocję? Pewnie marzy mu się stołek po Majchrowskim i wykalkulował sobie , że duża społeczność ukraińska w Krakowie poprze go w wyborach. Mojego głosu nie dostanie, bo uważam go za koniunkturalistę i ukraińskiego lobbystę.

/www.radiokrakow.pl/audycje/lukasz-wantuch-grzegorz-braun-jest-totalnym-durniem-a-kazdy-kto-oslabia-ukraine-jest-ruskim-agentem

1 września, 14:40, Lukasz:

nie mieszaj do tego Białorusinów. To bardzo mądry, stonowany, wykształcony i łagodny naród. Naród o wielkiej kulturze. Miałem z nimi do czynienia. Wspaniali ludzie. Bardzo lubią Polaków. Historycznie z nimi nie mieliśmy nigdy problemów, w przeciwieństwie do Kozaków. Obecna Białoruś wchodziła do Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Język białoruski jest bardzo podobny do polskiego. Dużo Białorusinów przeprowadza się do Polski. To są ludzie bardzo pracowici, wykształceni, uczciwi i ogarnięci. Nie ma w nich agresji ani mściwości.

Nie znam akurat tych Białorusinów, z którymi miałeś do czynienia, ale warto wiedzieć, że „w godzinie próby” zawiedli tak samo, jak Ukraińcy, Żydzi, Niemcy… jak wszystkie inne mniejszości II RP. Czynnie włączali się w likwidację polskich urzędów, strzelali w plecy wycofującym się polskim żołnierzom itd. Jeśli nie urządzili Polakom „wołynki” podobnej do ukraińskiej, to chyba tylko dlatego, że już nie zdążyli.

A mają w Polsce taką „dobrą prasę” wyłącznie dlatego, że ludzie u nas nie wiedzą np. o tym:

http://kresywekrwi.blogspot.com/2023/08/biaoruskie-kolaboracyjne-formacje.html?m=0

http://kresywekrwi.blogspot.com/2023/08/biaoruscy-kolaboranci-podczas-wielkiej.html

L
Lukasz
1 września, 14:11, Karol:

Jeżeli Ykrainka przeprosiła za zachowanie syna podczas tego zdarzenia, to gościu, mimo wielkiego wzburzenia powinien się hamować. Jako Polakowi jest mi faktycznie wstyd za takie zachowanie, ale nurtuje mnie pytanie czy Cały czas tylko o Ukraińce, ale ani słowa o psie, czy coś mu się stało, czy ruska pani zza Buga pokryje koszty leczenia zwierzaka.

Nie byłoby wojny domowej na Ukainie gdyby nie doszło do linczu w Odessie i zbrodni ukraińskich na swoich ziomkach w Donbasie.

Pan Wantuch, wielki miłośnik Ukrainy chwali się , że był 47 razy na Ukrainie, a ile razy odwiedził miejsca pochówku obywateli polskich,ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich oprawców ? Tylko totalny dureń będzie powtarzał , że Rosja zagraża Polsce i Ukraińcy walczą o naszą wolność. Pan Wantuch z racji wieku pewnie nie wie, że dla starszego pokolenia Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, to Ruscy, Ruski, kacapy. Moskale aby zaatakować Polskę mogli to zrobić z Obwodu Królewieckiego czy terenu Białorusi. Trzeba mieć totalnie wyprany mózg aby uważać, że atak na Polskę mógłby nastąpić z terenu Ykrainy, tym bardziej, że Rosjanie wcale się nie palą do zajęcia zachodniej, banderowskiej Ykrainy. Ykraińcy walczą o swoje i amerykańskie interesy.

W czasie II wojny światowej Polacy którzy uciekali przed Niemcami na kresy II RP byli mordowani przez UPAdlńców. Wojsko Polskie które uciekało do Rumunii było ostrzeliwane przez Ykraińców, to są ci braci pana Wantucha. Opowiada ludziom opowieści Ykraińców o złych Moskalach. Silna Ukraina to słaba Polska ! Po wizytach polskich polityków i duchownych w domach uciechy na Podkarpaciu prowadzonych przez Ukraińców, mamy teraz świadomość dlaczego co niektórzy mówią głośno , że jesteśmy sługami komika z Kijowa.

Niech prezenty ludowii zz Buga robią za swoje pieniądze, a nie podatników. Zrobić pod egidą ONZ referendum w sprawie przynależności państwowej spornych terytoriów i nie będą ludzie ginąć. Czyżby pan Wantuch robił sobie autopromocję? Pewnie marzy mu się stołek po Majchrowskim i wykalkulował sobie , że duża społeczność ukraińska w Krakowie poprze go w wyborach. Mojego głosu nie dostanie, bo uważam go za koniunkturalistę i ukraińskiego lobbystę.

/www.radiokrakow.pl/audycje/lukasz-wantuch-grzegorz-braun-jest-totalnym-durniem-a-kazdy-kto-oslabia-ukraine-jest-ruskim-agentem

nie mieszaj do tego Białorusinów. To bardzo mądry, stonowany, wykształcony i łagodny naród. Naród o wielkiej kulturze. Miałem z nimi do czynienia. Wspaniali ludzie. Bardzo lubią Polaków. Historycznie z nimi nie mieliśmy nigdy problemów, w przeciwieństwie do Kozaków. Obecna Białoruś wchodziła do Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Język białoruski jest bardzo podobny do polskiego. Dużo Białorusinów przeprowadza się do Polski. To są ludzie bardzo pracowici, wykształceni, uczciwi i ogarnięci. Nie ma w nich agresji ani mściwości.

Z
Zdziwko
gdyby mnie to spotkało machnąłbym ręką na agresora i poszedłbym dalej. Idiotów i frustratów przecież nie brakuje. Pani Ukrainka wynajęła adwokata..... Ciekawy jestem czy pani przyjmie te 10 tys PLN ze zbiorki.
R
Realista
1 września, 12:09, Krakus:

Potępiam chamskie zachowanie tego pana ale myślę , że nagłośnienie tej sprawy nie przyczyni się do lepszych stosunków pomiędzy Polakami i Ukraińcami mieszkającymi w Krakowie.

…jak również nie przyczyni się do zmiany opinii tego pana. Wprawdzie nie powie tego głośno, ale raczej utwierdzi się w swojej niechęci — i nie dziwota.

K
Krakus
Potępiam chamskie zachowanie tego pana ale myślę , że nagłośnienie tej sprawy nie przyczyni się do lepszych stosunków pomiędzy Polakami i Ukraińcami mieszkającymi w Krakowie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska