https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: miała być plaża, a jest głośny klub

Anna Agaciak
Plaża z klubem muzycznym budzi spore kontrowersje
Plaża z klubem muzycznym budzi spore kontrowersje Andrzej Banaś
Ledwo została otwarta, już wywołuje gorące emocje. Pierwsza weekendowa impreza na plaży nad Wisłą rozwścieczyła okolicznych mieszkańców Ludwinowa, osiedla Podwawelskiego i ulicy Paulińskiej. - Od godz. 22 do rana hałas był taki, że nie dało się tego znieść - ludzie dzwonili do rady dzielnicy, straży miejskiej i na policję. Założyli nawet na facebooku stronę: Nie - dla plaży pod Wawelem!

Ivan Smanio, członek zarządu Sao Plaża Kraków, zapewnia, że ma pozwolenia na działalność i trzyma się wyznaczonych ustawą norm. - Hałas w nocy w terenie zabudowanym nie powinien przekraczać 50 decybeli - wyjaśnia. - Kupiłem decybelomierz i sprawdzałem. Jest przepisowo - zapewnia.

Imprezowiczów, którzy bawili się na plaży, pomiary nie interesują. Grunt, że jest dobra zabawa. - Ten lokal na pewno zdobędzie popularność, nie jest tu wcale głośniej niż przy placu Nowym - uważa Michał Kajetanowicz.

Katarzyna jest innego zdania: "Kto się zgodził, aby w tak odsłoniętym miejscu, między osiedlami, imprezy zaczynały się o godz 22. Dudniące niskie tony, nawoływania didżeja rozchodzą się po okolicy" - pisze w internecie.

Czy uda się osiągnąć kompromis? Może być trudno. Tym bardziej, że w plażowym pawilonie imprezy mają się odbywać co weekend. Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej w Krakowie potwierdza, że patrole jeździły w weekend nad Wisłę, aby interweniować. - Organizatorzy mają pozwolenia, więc prosiliśmy o ściszenie muzyki, co też robiono - zaznacza. - Niewiele więcej możemy zdziałać. Na każdą jednak skargę będziemy reagować, a jeśli będą świadkowie, rozpoczniemy postępowanie - dodaje.

Anioł przyznaje, że lokalizacja klubu jest szczególna. Muzyka niesie się bowiem po wodzie. - My nie posiadamy przenośnych mierników hałasu - zauważa. - Według mnie to wydział kształtowania środowiska, ma uprawnienia do mierzenia decybeli. Jeśli wydano zgodę na działalność klubu przy plaży, ktoś powinien to nadzorować - kwituje.

Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu wyjaśnia, że urzędnicy takiej aparatury nie posiadają. - Wysłane jednak zostanie pismo do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - zauważa. - Inspektorzy sprawdzą, czy imprezy nie są zbyt hałaśliwe. Jeśli okaże się, że tak, zostanie wydana decyzja z normami, jakich właściciel lokalu musi się trzymać. Jeśli się nie dostosuje, będzie ukarany. Właścicielowi plaży grozi np. odebranie koncesji na alkohol. Może się to stać po dwóch skargach udokumentowanych postępowaniem sądowym.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
LOL
Jak w Alternatywy 4 - na pewno Anioł zaprowadzi tam porządek!
m
made in krakow
Dziady Majchrowskiego machloje zrobiły i zarobiły a teraz to niech krakowianie płacą
s
smok
Piwo, decybele i syf.
Ale po tym paskudnym biurowcu postawionym przed magistratem, na pl. Wszystkich Św., zasłaniającym zabytkowe budynki już nic mnie w moim mieście nie zaskoczy.
Drodzy architekci, trenujcie sobie nowe trendy we własnych mieszkaniach, albo w Paryżu, obok szklanej piramidy.
Od zabytków wara!
E
Eloooo
znów ktoś robi sobie interes, kosztem mieszkańców, kosztem krakowian, byle napchac kieszenie, a imprezowiczów - pijaków z grubymi portfelami nie brakuje, przyjedzie taki furą, zaparkuje na całym chodniku i na trawniku i po pijaki do domku... tak to jest, a Urząd Miasta, Straż Miejska i Policja jak zwykle bezradni!
E
Emoryt
Trzeba tam iść i pogonić dziadów z piaskowej kuwety dla psów a dla meneli raju na haju! Mike radził aby zrobić to kijami bo władza ma inne argumenty w dużym poważani. Przemoc i wymuszenia architektoniczne oszpecenie Wawel i i demolka placu to czas na marsz równość aby z magistratu pogonić gości!
e
edir23
pechowe os Podwawelskie, osiedle między Kapelanką a Konopnicką i MonteCasino czyli tak tak naprawdę otoczone prawie autostradami i ruchem samochodowym o decybelach na pewno wższych w nocy niż 50 decybeli, o dniu nie wspominając... a teraz jeszcze ten bar
ciężko się mieszka jak przy autostradzie na oś Podwawelskim..... gdzie hałas niesie zwłaszcza w nocy..
może ekrany by rozwiąły te sytuacje
ekrany na Kapelance i Konopnickiej??? takie proste a tak ulatwi życie
e
edir23
pechowe os Podwawelskie, osiedle między Kapelanką a Konopnicką i MonteCasino czyli tak tak naprawdę otoczone prawie autostradami i ruchem samochodowym o decybelach na pewno wższych w nocy niż 50 decybeli, o dniu nie wspominając... a teraz jeszcze ten bar
ciężko się mieszka jak przy autostradzie na oś Podwawelskim..... gdzie hałas niesie zwłaszcza w nocy..
może ekrany by rozwiąły te sytuacje
ekrany na Kapelance i Konopnickiej??? takie proste a tak ulatwi życie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska