FLESZ - Warzywa sezonowe. Co jeść w czerwcu?

Planowane jest utworzenie nowej instytucji, której celem jest zajmowanie się turystyką - ma być kanałem komunikacji między urzędem a lokalnymi przedsiębiorcami z branży turystycznej. Formalności związane z powołaniem Organizacji Turystycznej Królewskiego Miasta Krakowa już się rozpoczęły. W ostatnią środę czerwca radni mają podjąć decyzję na temat przyjęcia projektu. Dla niektórych nowa organizacja to dodatkowe koszty dla mieszkańców i szerzenie biurokracji. Stowarzyszanie Ulepszamy Kraków! złożyło do magistratu pismo z pytaniem, ile mieszkańcy zapłacą za kolejną gminną instytucję i czy naprawdę w czasie kryzysu trzeba jeszcze powiększać i tak ogromną już miejską biurokrację.

Krakowianie wybierają urlop poza krajem, a goście zagraniczn...
O tym, skąd wziął się pomysł na powołanie Organizacji Turystycznej Królewskiego Miasta Krakowa i czy jej działalność nie będzie pokrywać się z pracą już istniejącej Krakowskiej Izby Turystyki zapytaliśmy Tomasza Darosa (PO), przewodniczącego Komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta Krakowa, która we współpracy z urzędem przygotowała projekt uchwały.
- Pojawiła się propozycja wprowadzenia opłaty turystycznej, której beneficjentami miałyby być lokalne i regionalne organizacje turystyczne. Dlatego też Kraków powinien posiadać lokalną organizację turystyczną, aby te środki mogły wracać do Krakowa i być użytkowane na rozwój turystyki w mieście. Są także pewne kwestie, które łatwiej skoordynować z perspektywy miasta i to także ma być zadaniem organizacji. Jeśli chodzi o Krakowską Izbę Turystyki, to będzie to raczej uzupełnienie w działaniach i bardzo prawdopodobne, że KIT będzie członkiem tego stowarzyszenia, a tym samym będzie mieć wpływ na realizowane zadania — wyjaśnia Tomasz Daros.
Głosy przeciw powołaniu nowej organizacji
- Urzędnicy twierdzą, że instytucja ma pomóc miastu dostawać się do rzekomych przepisów dotyczących nowej opłaty turystycznej, będących w rzeczywistości jedynie propozycją zmiany prawa, która nie wiadomo czy kiedykolwiek wejdzie w życie. Składamy pismo z pytaniem do urzędu, ile mieszkańcy zapłacą za kolejną miejską instytucję? Czy naprawdę w czasie kryzysu trzeba jeszcze powiększać i tak ogromną już biurokrację? - komentuje Krzysztof Kwarciak, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków! oraz radny Dzielnicy VII Zwierzyniec.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również radnego Łukasza Gibałę, szefa klubu „Kraków dla Mieszkańców” w Radzie Miasta Krakowa.
- Utworzenie nowej organizacji to tylko i wyłącznie zwiększanie miejskiej biurokracji, dodatkowe koszty dla mieszkańców oraz powielenie działań już funkcjonującej Krakowskiej Izby Turystycznej. Pamiętajmy, że istnieje również Wydział ds. Turystyki Urzędu Miasta Krakowa, w którego kompetencjach leżą przecież sprawy polityki turystycznej miasta. Ja oczywiście będę głosował przeciwko temu projektowi uchwały — tworzenie kolejnego sztucznego tworu w czasie kryzysu jest zupełnie niepotrzebne – uważa radny Łukasz Gibała.
Swoją opinię na temat utworzenia lokalnej organizacji turystycznej przedstawił również wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Drewnicki (PiS): – Mnie zapewnienia o tym, że jest pilna potrzeba powołania organizacji nie przekonały. Rozumiem, że inne miasta mają takie organizacje, ale pytanie, czy mnożenie bytów w tej chwili jest rzeczą konieczną? Moim zdaniem nie.
Radny Tomasz Daros wyjaśnia, że nowa organizacja ma funkcjonować ze składek jej uczestników, nie tylko gminy Kraków ale także z sektora prywatnego.
Jednym z argumentów przeciwko powołaniu nowej organizacji była kwestia związana z tym, że w Krakowie działają już jednostki odpowiedzialne za tego typu działania. O to, czy powołanie nowej organizacji jest potrzebne oraz jak jej działania odnoszą się do tego co już robi Krakowskiej Izby Turystyki, zapytaliśmy jej prezesa Rafała Marka.
- Jest to jak najbardziej wskazane, że po 20 latach Kraków będzie miał swoją lokalną organizację turystyczną. Elementów działania tej organizacji jest wiele, ale w kilku miejscach pokrywa się z prowadzonymi od ponad 30 lat projektami realizowanymi przez Krakowską Izbę Turystyki, co z jednej strony budzi niepokój, ale też daje nadzieję na współpracę i wzmocnienie działań na rzecz Krakowa – wyjaśnia Rafał Marek, prezes Krakowskiej Izby Turystyki
Prezes KIT zwrócił również uwagę na formy finansowania nowo powstałej organizacji.
- Lokalna organizacja turystyczna będzie mogła otrzymać wsparcie logistyczne oraz "dotacje" w formie składki od członków, jakim będą samorządy w tym miasto, dodatkowo również organizacja będzie miała możliwość przejęcia członków Krakowskiej Izby Turystyki - komentuje prezes Rafał Marek. - Co więcej, KIT miałaby być członkiem lokalnej Krakowskiej oraz Małopolskiej Organizacji Turystycznej, a tym samym powinna wpłacać składki na rzecz tychże instytucji. Wynika to z aktualnej ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej. W tym zakresie podejmowane działania przez nową inicjatywę z pewnością będą miały lepszą formę finansowania - dodaje.
O wyjaśnienia w sprawie nowej organizacji turystycznej zwróciliśmy się też do magistratu. Czekamy na odpowiedź.
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogromne podwyżki płac w Krakowie i Małopolsce. Kto dostał najwięcej?
- Miss Małopolski 2022 wybrana! Koronę założyła Aleksandra Budnik z Nowego Sącza
- Wielkie wykopy. Totalna zmiana krajobrazu na północy Krakowa