https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy chcą plant pod nowymi estakadami kolejowymi na Grzegórzkach - bez parkingów, pubów, czy punktów gastronomicznych

Piotr Tymczak
PKP PLK
Zieleń, trakty piesze, miejsca rekreacji, ścieżki rowerowe, trasy dla rolkarzy – takie są oczekiwania krakowian co do zagospodarowania terenów, jakie powstaną pod nowymi estakadami kolejowymi w centrum. Zdecydowana większość uczestników konsultacji nie chce tam widzieć usług, punktów gastronomicznych, pubów i parkingów. Są jednak pojedyncze głosy za tym, aby pojawiły się w tym miejscu tego typu działalności.

Na terenie dzielnicy Grzegórzki odbyły się drugie konsultacje z mieszkańcami dotyczące propozycji zagospodarowania terenów, jakie powstaną po wybudowaniu estakad kolejowych między ulicami Kopernika a Miodową (do 2021 r. mają zastąpić obecny nasyp).

- Po pierwszych konsultacjach jesteśmy zgodni, że w miarę możliwości wszyscy chcą zieleni i miejsc do rekreacji wzdłuż ulicy Blich. Trzeba się teraz zastanowić, jak zagospodarować teren na kolejnych odcinkach – powiedziała Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa, odpowiedzialna za planowanie przestrzenne. Zaznaczyła, że w kolejnych częściach inwestycji, w rejonie obecnego wiaduktu, ma powstać nowy przystanek i musi mu towarzyszyć odpowiednia infrastruktura (np. parking dla rowerów).

Kraków. Trwa budowa nowego węzła przesiadkowego [ZDJĘCIA]

Do urzędu wpłynęło 11 opinii dotyczących zagospodarowania terenów pod estakadami. Mieszkańcy zgłaszali potrzebę umieszczenia tam zieleni, miejsc rekreacyjnych (place zabaw, siłownia, skwer, urządzenia rekreacyjne), deptaków, ścieżek rowerowych, usług (kawiarnia, kwiaciarnia, jedzenie na wynos, muzeum, biblioteka), miejsc sztuki (murale, ekspozycje) i parkinów. Podczas drugiego spotkania konsultacyjnego, w którym wzięło udział ok. 50 osób, większość opowiadała się za zielenią i rekreacją. Były też pojedyncze głosy na parkingi czy gastronomię.

- Słyszymy, że pod nowymi estakadami mogłyby powstać parkingi, handel, lokale z wódeczką. Powtarzamy z uporem, chcemy tam nowego odcinka plant. Niech miasto odda tam zieleń, jaka znika wraz z nasypem kolejowym. Na nasypie nie było żadnej komercji, żadnych usług i handlu – mówiła Barbara Bełkowska-Kosycarz ze Stowarzyszenia Obrony Grzegórzek.

Urzędnicy już wcześniej tłumaczyli, że pod estakadą nie da się zrobić ogrodów z zielenią, bo to będzie zacieniony teren. - Dobrze. Mamy więc następującą propozycję: pod estakadą niech będą ulice Blich i Siedleckiego, a tam gdzie są teraz drogi powstaną pasy zieleni. Niech Kraków ma się czym pochwalić, że w XXI wieku powstał nowy odcinek plant od ul. Kopernika do ul. Miodowej. Mówimy jeszcze raz: żadnej komercji – dodała Barbara Bełkowska-Kosycarz.

Joanna Kozakiewicz apelowała o to, aby po wybudowaniu estakady nie robić drogowego połączenia pomiędzy ulicami Zyblikiewicza i Sołtyka, które przecinałoby ul. Blich. - To tylko niepotrzebnie będzie generować ruch w tym rejonie – zaznaczyła Joanna Kozakiewicz.

Teraz plan jest taki, że 4 kwietnia 2018 r. urząd wspólnie z krakowskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich ogłosi konkurs na zagospodarowanie terenów, jakie powstaną pod estakadami kolejowymi i znajdują się w ich najbliższym otoczeniu. W połowie października mają zostać wybrane projekty, które będą poddane pod głosowanie mieszkańców. Głosowanie zaplanowano w dniach od 16 października do 15 listopada 2018 r. Krakowianie sami mają więc zdecydować kto będzie realizował projekt zagospodarowania atrakcyjnych obszarów, które połączą Grzegórzki ze Starym Miastem i Kazimierzem.

Uczestnicy konsultacji dopytywali się czy to wszystko będzie miało jednak sens, bowiem działki pod estakadami nadal przecież należą do PKP. Wiceprezydent Elżbieta Koterba zapewniła, że PKP deklaruje przekazanie tych terenów miastu.

ZOBACZ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gniewko_syn_ryba
Chociaż co do paproci, to nie mam pewności, czy tam będzie rosła... ;)))
s
sz
Ha ha ha ha. Ktoś te krzywe kilka drzew, chaszcze, pokrzywy i kupę śmieci gdzie spotykają się menele, zielenią miejską nazywa??
j
ja
Po wielu latach niebytności ponownie odwiedziłem plac targowy na Grzegórzkach.
Wybrałem się tam ze znajomymi z zagranicy. Chcieli, aby im pokazać kultowe miejsca w Krakowie.
Po tym co zobaczyłem, natychmiast wywiozłem ich do Galerii Kazimierz. Chwała Bogu, że powstała.
Potem stwierdziłem, że nie będę więcej się wstydził i pokazywałem im tylko Rynek i Hutę, która notabene wprawiła ich w zachwyt.

Plac targowy na Grzegórzkach i jego okolice wyglądają gorzej niż 17-wieczna prowincja.
Aż strach się bać. Czarna rozpacz. Brudno, szaro i ponuro. Trudno uwierzyć, że to Kraków.
Koszmaru dopełniają odrapane, brudne kamienice zasłaniające panoramę od strony południowej.
g
gniewko_syn_ryba
Halicka - Rusi Halickiej
Rzeszowska - Rzeszowa
Przemyska - Przemyśla

itd.
J
Jacek
Nie będzie żadnych skwerów zieleni. Betonujemy! Jacek M
i
i nieobiektywny
Zakazu nikt nie przestrzega bo nie ma na nim napisane mieszkańców czego. Krakowa, ulicy, dzielnicy? A jeśli jest, to zakaz jest niezgodny z prawem, bo nie jest to ulica prywatna. Teren publiczny i koniec. Prawo do niego ma każdy kierowca, nawet turysta. Kraków nie jest w opozycji do tego co dzieje się w miastach europejskich. tam są parkingi w centrum, ale żeby było lepiej, są rozwijane sieci komunikacji miejskiej, które są po prostu wygodniejsze dla ludzi i oni na nie się przesiadają. Urzędy są poza centrum, zakupy, handel, itp wszystko poza. Centrum jest tylko rozrywkowe i tak też może być z Rynkiem.
Ale nie będziemy Grzegórzek robili centrum dla idei. Biegnie przez nie jedna z obwodnic Krakowa. Centrum to Rynek i planty i Kazimierz ewentualnie. I to jest zamknięte.
Wyprowadzanie ruchu tak - ale nie zakazami. A jeśli już to solidarnie. Zakaz ruchu w tym dla mieszkańców!
(...)2
Gdyby chcieć zastosować lite konstrukcje betonowe (zbrojone) na wzór tych, które zastosowano w Kobe (Japonia) odbudowując zniszczenia po trzęsieniu ziemi w 1994 roku, można by wyeliminować generowanie drgań w niszach klasycznych estakad. Belgowie twierdzą, że gdyby mieli więcej wyobraźni, oni byliby wynalazcami "magnetronu", który został zastosowany jako generator drgań wysokiej częstotliwości i wielkiej mocy w urządzeniach radarowych !
s
swell
Ty tak serio pytasz, czy się zgrywasz? Mówią, że mądrej głowie dość po słowie. Tobie widać nie dość. Zapytaj byle pierwszoklasistę co jest potrzebne do wegetacji roślin. Następnie udaj się pod jakiś most/estakadę w Krakowie i poszukaj tam roślin.
(...)
"Lepsze jest wrogiem "dobrego" ! Wiadomo, jak wielkie problemy stanowią estakady kolejowe (budowane w XiX/ XX w.) w Antwerpii (Belgia jeszcze). Lepiej nie ryzykować ..... !!!
P
Panu
i mieszkancy maja takie same prawa jak inni tez mieszkancy Krakowa i nie Krakowa.
f
ferr
to popieram, poki jest dzikim polem developerów nie ma o czym dyskutować.
r
realizowac trzeba
poczynając od wyprowadzki instytucji które ten ruch generują, a nie scigac ludzi którzy wiele spraw musza zalatwic w centrum chcąc nie chcaąc.
m
mieszkaniec
Parkingów brakuje tam dla samych mieszkańców. Jeśli wprowadzą zakaz ruchu dla nie-mieszkańców na całej długość Halickiej, na Przemyskiej i na Rzeszowskiej dla, to proszę bardzo - niech będzie zieleń.
m
mieszkaniec
Owszem, jest to reprezetacja (choć faktycznie mogaby być większa) mieszkańców najbliższej okolicy, bo to oni tam będą mieszkać i oni mają mieć wpływ na to, co tam będzie. Nie widzę powodu, dla którego ci sami mieszkańcy mieliby decydować o tym czy na Prokocimu zrobić nowy plac zabaw, czy parking. Zmiany w miejscach parkingowych akurat najdotkliwiej uderzają w mieszkańców tych terenów, bo nie mają tym bardziej gdzie zaparkować. Aut spoza centrum nie ubyło, a miejs owszem. Głosując przeciw parkingom głosują więc teoretycznie przeciw sobie. Nie rozumiem też niby dlaczego urzędnicy mieliby robić coś, by było na rękę aktywistOM. Pokrętne myślenie.
c
ciekawy
...czy tak po prostu "absurd"? Byłoby miło, jakbyś się też wysławiał zrozumiale, bo "niech zrobią zielen na Wisle" jest dość trudne do zrozumienia.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska