https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy Huty domagają się drogi wjazdowej na osiedle

Łukasz Razowski
Bloki na os. Centrum E w Nowej Hucie są prawie odcięte od reszty miasta. Prowadzi do nich tylko jeden wjazd - od al. Jana Pawła II.

- Żyjemy tu jak na wyspie. Jedyna droga do nas wiedzie pod hotelową przewiązką. Jest tam ciasno i niebezpiecznie - skarżą się mieszkańcy osiedla.

Zwracają uwagę, iż nie chodzi tylko o to, że aby pojechać w stronę centrum Krakowa trzeba nadłożyć niemal dwa kilometry. Gorszą sprawą jest to, że na teren osiedla ciężko wjechać służbom ratunkowym. Problem rozwiązałaby budowa drugiej drogi dojazdowej do os. Centrum E.

W 2008 r. została nawet ujęta na liście inwestycji, zaplanowanych do realizacji jako rekompensaty za budowę spalarni śmieci przy ul. Giedroycia.

- Realizacja tego zadania jednak się opóźnia - przyznaje Monika Fiołek, radna Dzielnicy XVIII Nowa Huta. Tymczasem, po niedawnej modernizacji placu Centralnego, odżyły nadzieje mieszkańców na poprawę komunikacji. Powstał bowiem zjazd w kierunku ich osiedla. Niestety, nagle kończy się on na pobliskiej łące. Aby dokończyć budowę drugiej drogi, konieczne jest zapisanie inwestycji w budżecie miasta.

- Dziś już jest przygotowany łącznik, ale nie ma kontynuacji - ubolewa miejski radny z Nowej Huty Tomasz Urynowicz. Jak mówi, w związku z dalszą inwestycją nie brak jednak pytań: jaki charakter ma mieć ta droga, czy ma wprowadzać ruch dwu- czy jednokierunkowy?

Nie bez znaczenia jest także ocena sytuacji na osiedlu Centrum E. Nie radzi sobie ono ze zwiększonym ruchem samochodowym ani miejscami parkingowymi. - To wymaga rozwiązania, zanim uporamy się ze sprawą wybudowania dojazdu - wyjaśnia Urynowicz.

Z inicjatywy radnej Fiołek na konsultacjach w tej sprawie zgromadziła się setka mieszkańców. Niemal wszyscy potwierdzili, że inwestycja musi zostać zrealizowana jak najszybciej.

Radny Edward Porębski, przewodniczący komisji infrastruktury w Radzie Miasta Krakowa, zapewnia, że jeżeli będzie znane stanowisko mieszkańców i gdy zostaną rozwiązane kwestie własnościowe, to wpisanie inwestycji do budżetu Krakowa jest realne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hutas
Nasze miasto nie rozwija się w odpowiednim tempie. Praktycznie nic nie zmieniło się za panowania tego Pana. Jego dorobek starczyłby na jedną kadencje, a nie na cztery. To zwykły leśny dziadek, który prawie wszystkie inwestycje, remonty nie wykonał w terminie. O Nowej Hucie która żyła z Kombinatu (systematycznie burzonego) zapomniał całkowicie. Nowa Huta wygląda tak samo jak 50 lat temu, a w rejonie jego szkoły inwestuje się nasze pieniądze i to jest zasługa tego leśnego dziadka.
To nie jest dobry gospodarz. Prymitywni starzy ludzie (często z atomowymi emeryturami) nie lubią zmian i głosują na niego, ale to nie znaczy by ten facet nic nie robił. Aktualne Idealnym przykładem zaradności tego Pana i jego ludzi jest przebudowa Ronda Czyżyńskiego wg złego projektu - beton jest w jednym miesiącu wylewany, a w drugim rozkuwany. Rondo to jest praktycznie jedynym łącznikiem Nowej Huty z Krakowem. Ciekawe ile Pan Majchrowski wykaże strat na tym remoncie i czy licznik oddania inwestycji do użytku przesunie o rok? Ciekawe czy prokurator nie powinien zająć się tym remontem? Jedyne co sprawnie poszło ludziom Pana M. to wycinka zieleni w Nowej Hucie, z której słynęła. Jak ktoś jest leniwy i nieudacznik i nie ma czasu na uczciwą pracę bo musi dorabiać na uczelniach, to niech otoczy się ludźmi mądrymi i pracowitymi, a nie miernotami.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska