Innego zdania są krakowianie. Wielu z nich uliczni handlarze przeszkadzają. - Po to są targowiska, by tam odbywała się sprzedaż. Ale handlarze wolą nie płacić za stoisko. Stają gdzie im wygodnie imają gdzieś, że tarasują drogę jak np. przy Hali Targowej - oburza się Teresa Pacławska, mieszkanka Grzegórzek.
Sprawdziliśmy. Handlujących z pudełek można spotkać nadal w tym miejscach, gdzie stali tradycyjnie w ubiegłym roku, przed wejściem w życie nowej ustawy. W okolicach Starego Kleparza uliczny handel kwitnie w najlepsze. Wzdłuż budynku LOT-u, po obu stronach chodnika ustawiają się kupcy handlujący prawie wszystkim.
Sprzedających kwiaty, drobny sprzęt agd i różne drobiazgi można spotkać przy Hali Targowej. Sprzedawcy ustawiają się np. przy przejściu dla pieszych czy nawet na przystankach przy ul. Grzegórzeckiej. Stoją też pod wiaduktem kolejowym. Kilku sprzedawców spotkać można na ul. Lea. Sprzedaż odbywa się też za przychodnią na Grzegórzkach czy np. przy delikatesach przy skrzyżowaniu al. Pokoju i ul. Francesco Nullo. Sprzedawcy ustawiają się na chodniku i wprost z pudeł oferują towar.
Straż miejska uspokaja, że to marginalne zjawisko. - Zanim zaczęliśmy karać za nielegalny handel, uświadamialiśmy handlujących, że nowa ustawa pozwala na zarekwirowanie im towaru. Większość chyba to zniechęciło. Nie ustawiają się już z kartonami. Najwyżej sprzedają "spod kurtki", bo tak łatwiej uciec z towarem - przekonuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Opowiedzieliśmy rzecznikowi o naszych wizytach w miejscu ulicznego handlu. Trochę go zaniepokoiła nasza informacja.
- Handlarze uciekają na widok straży i to nic dziwnego. Ale oczywiście w najbliższym czasie sprawdzimy wszystkie tradycyjne miejsca handlu - obiecuje Anioł. Czy to pomoże, nie wiadomo. Naszym zdaniem bardziej od dorywczej kontroli sprawdziłyby się stałe patrole straży w kilku miejscach.
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!