- Realizacja kontraktu zbiegła się z dwuletnim okresem pandemii, kiedy kontakt z urzędami, dostępność pracowników była ograniczona. Jak już wybrnęliśmy z tych trudności, to rozpoczęła się wojna na Ukrainie i spotkaliśmy problemy z tym związane – z dostępnością pracowników, materiałów, usług. Ale jakoś z tego też wybrnęliśmy. Pod koniec kwietnia mieliśmy ok. 250 pracowników, teraz mamy prawie 500 - mówił Andrzej Truszkowski, zastępca dyrektora kontraktu z firmy Gülermak.
Minister Andrzej Adamczyk zaznaczył: - To droga dla wszystkich kierowców przejeżdżających tranzytem przez Małopolskę, to droga dla Małopolan, ale szczególnie dla krakowian umęczonych ruchem samochodowym blokującym jezdnie w mieście. Mimo trudności, których nie przewidywaliśmy z końcem poprzedniego czy początkiem tego roku, realizacja jest w trakcie. Nikt nigdy nie powiedział, że wszystko będzie łatwe i idealne. Jesteśmy od tego, by problemy rozwiązywać i tak się dzieje. Rozwiązywane są problemy związane z wojną na Ukrainie, wcześniej z pandemią, a także z nieprzewidzianymi trudnościami hydrogeologicznymi. Ta droga ma szansę zostać zakończona w terminach, które wcześniej zostały dla niej przyjęte, skorygowane o skutki okoliczności, o których mówiłem.
Zaawansowanie prac związanych z budową północnej obwodnicy przekroczyło 50 procent. - Wszystko wskazuje na to, że w latach 2023 i 2024 inwestycja etapami zostanie oddana do użytkowania - poinformował Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zakończenie prac związanych z budową północnej obwodnicy planowano na lipiec 2023 r. Wykonawca złożył jednak dokumenty w sprawie tzw. roszczeń, które mogą mieć wpływ na wydłużenie terminu realizacji inwestycji. Wykonawca wskazał, że prace geodezyjne przedłużyły się z uwagi na konieczność wykonania podziału nieruchomości pod drogę (często trzeba było szukać spadkobierców właścicieli, co było długotrwałe). Zwrócił także uwagę na to, że przedłużały się uzgodnienia projektów budowlanych z innymi instytucjami oraz badania archeologiczne. Pierwotnie wskazane było do badań archeologicznych 35 ha terenu. Jednak w trakcie badań konserwatorzy zabytków rozszerzali obszar podlegający przebadaniu aż do 74 ha.
Kraków. Krowodrza Górka odcięta od tramwajów. Mieszkańcy czu...
Przypomnijmy, że na północną obwodnicę krakowianie czekają już od wielu lat. Nową drogę planowano od ponad dekady, ale długo nie udawało się rozpocząć realizacji. Pierwotnie dokumentacja dla północnej obwodnicy przygotowana była przez samorządy - miasta Krakowa i Województwa Małopolskiego.
Jeszcze w pierwszym kwartale 2016 r. północna obwodnica nie była przewidziana w sieci dróg krajowych. Dopiero zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 19 maja 2016 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie sieci autostrad i dróg ekspresowych, ta inwestycja znalazła się w sieci dróg krajowych - w ciągu drogi ekspresowej S52. Zadanie przejęła GDDKiA.
2 września 2016 r. GDDKiA ogłosiła przetarg na wykonanie koncepcji programowej dla budowy drogi S52 Północna Obwodnica Krakowa. 13 listopada 2018 r. podpisano umowę na projekt i budowę S52 POK z konsorcjum firm: tureckiej Gulermak i polskiej Mosty Łódź, które wyceniły koszt zadania na 1 427 968 500 zł. 9 lipca 2020 r. wojewoda małopolski wydał zezwolenie na realizację inwestycji. W jej ramach powstaje droga o długości ponad 12 km, 27 obiektów inżynierskich i dwa tunele.
- Gdzie na szybki wypad z Krakowa? TOP 10 urokliwych miejsc z dala od zgiełku
- Wyjątkowe i bardzo tanie domy do remontu wystawione na sprzedaż w Małopolsce!
- Ogromne podwyżki płac w Krakowie i Małopolsce. Kto dostał najwięcej?
- Miss Małopolski 2022 wybrana! Koronę założyła Aleksandra Budnik z Nowego Sącza
- Wielkie wykopy. Totalna zmiana krajobrazu na północy Krakowa
FLESZ - Czym spowodowane są ciągłe podwyżki cen paliw i energii?
