https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: na Grzegórzkach wandale niszczą plac zabaw przedszkolakom

Magda Wrzos
Polskapresse
Plac zabaw na terenie samorządowego przedszkola nr 80 przy ulicy Kotlarskiej jest regularnie dewastowany przez miejscowych chuliganów. Dyrekcja na remonty urządzeń wydaje spore pieniądze i apeluje o pomoc do służb miejskich.

Radni dzielnicowi bezradnie rozkładają jednak ręce. Tłumaczą, że nie mogą finansować kolejnych renowacji niszczonego placu ze względu na ograniczenia proceduralne. Przedszkole przy ulicy Kotlarskiej ma własny plac zabaw z dostosowaną do potrzeb małych dzieci nawierzchnią i nowoczesnymi urządzeniami. Teren jest ogrodzony. Mimo to regularnie dewastuje go lokalna młodzież.

Zobacz także: Grzegórzki walczą o ścieżkę

- Przesiadują tu wieczorami, zostawiają puste butelki i niszczą sprzęt. Drabinki były wiele razy pomazane i poważnie uszkodzone - mówi Krystyna Poprawa, dyrektorka placówki. Na odnawianie placu w ostatnich latach przeznaczyła kilka tysięcy złotych. - Wymieniane były belki, na nowo malowane deski, naprawiane urządzenia - wymienia. Niedawno zakończył się kolejny remont - kosztował 700 zł. To spora suma w ograniczonym budżecie placówki.

Dyrekcja przedszkola ma już dość wydawania pieniędzy na ciągłe remonty. Szuka sposobu na pozbycie się wandali. - Monitoring obejmuje wejście do przedszkola, jednak nie stać nas na umieszczenie kamer wokół placu zabaw, co wreszcie poprawiłoby bezpieczeństwo - żali się Krystyna Poprawa. Dodaje, że przedszkola, w przeciwieństwie do publicznych szkół, nie dostają na ten cel pieniędzy od miasta. Szukają więc wparcia u sponsorów i składają wnioski o dofinansowania. Pomocy dyrekcja placówki szukała w Funduszu Ochrony Środowiska i w krakowskim Centrum Zarządzania Kryzysowego. W tym roku przedszkole przy Kotlarskiej nie ma już jednak szans na dodatkowe fundusze, jakiekolwiek pieniądze otrzymać może najwcześniej na wiosnę.

Dyrektorka przedszkola zwracała się także z prośbą o pomoc do władz Dzielnicy II, na terenie której działa placówka. Radni mają się pochylić nad jej pismem pod koniec miesiąca. Jednak Magdalena Bassara, przewodnicząca Rady Dzielnicy, nie może niczego obiecać. - To nietypowa sytuacja. Bardzo chcielibyśmy pomóc, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami, ogródki placówek edukacyjnych możemy wspomagać finansowo, jeśli są ogólnodostępne, otwarte również poza godzinami pracy szkół czy przedszkoli - mówi przewodnicząca. A w ogródku przy Kotlarskiej 80 bawią się tylko przedszkolaki. Popołudniami plac zabaw jest zamknięty dla dzieci.

Doraźnie mogłyby pomóc patrole policji czy straży miejskiej. Dyrektorka przedszkola prosiła nawet sąsiadów, żeby mieli oko na ogródek popołudniami i w weekendy, ale niewiele to pomogło. Mieszkańcy, którzy zdecydowali się interweniować na policji, skarżyli się, że byli potem zastraszani przez młodych chuliganów.

- Wystosowałam już kilka pism do straży miejskiej i policji. Oczekuję chociaż częstszego kontrolowania naszej okolicy, szczególnie w weekendy - mówi Krystyna Poprawa. Straż miejska w sprawie przesiadującej na przedszkolnym placu młodzieży interweniowała nieraz, ale obiecuje, że postara się zrobić więcej.

- O problemie placu zabaw został już poinformowany naczelnik oddziału Śródmieście. Patrole okolic przedszkola na pewno będą częstsze - obiecuje Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej straży miejskiej.

Wybierz prezydenta Krakowa. Oddaj głos już dziś!

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krachla
Stosunkowo niedawno na terenie Grzegórzek rozpoczynała się Puszcza Niepołomicka. Puszcza się odsunęła, dzicz pozostała.
K
Krakauer
Od lat wiadomo że nie ma ludzi żeby specjalnie częsciej patolować wybrane rejony. Na chuliganów ie ma siły i nie będzie. To jest walka z wiatrakami. Policja czy SM pojeżdzi przez miesiąc częściej a potem przestanie i w koło macieju...

A tak na marginesie - dorabianie do każdego problemu polityki jest żałosne - to do tych prymitywnych czytelników GK komentujących bez sensu i "ni w pięć ni w dziewięć".

POZDRAWIAM!
A
Aloooooooooooooo
Ziobro był ponoć za okrutny, to bardzo proszę - element poparł Komora, całą Platforemkę i rządzi teraz na osiedlach i w... sejmie, taka prawda...
J
Jan
strasnie sie boi więc przyjeżdżają po 2 godzinach albo wcale. A Policja , ci to dopiero są zajęci. Radary, parkowania, handlarze uliczni...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska