Kraków. Najwyższy wieżowiec w mieście cieszy się zainteresowaniem najemców mimo pandemii. Zobacz niezwykłe zdjęcia nowego obiektu [GALERIA]

FLESZ - Pleksi i odstępy. Co jeszcze zastaniemy w biurze?

W ostatnich dniach zakończyły się prace związane z przebudową słynnego krakowskiego „szkieletora”. Tym samym dobiega końca niemal 50-letnia - niezwykle barwna historia najsłynniejszego chyba budynku w mieście.

- Pierwsi najemcy wprowadzają się już do kompleksu. Nie wiemy, jakie zainteresowanie wynajmem powierzchni biurowych byłoby, gdyby nie było pandemii. W obecnej rzeczywistości nie narzekamy jednak na brak chętnych. Na wynajem części powierzchni mamy już podpisane umowy, z innymi kontrahentami rozmawiamy.

Nadal dostępna jest powierzchnia biurowa i usługowa do wynajęcia – w tym ta zlokalizowana na najwyższych piętrach wieży - informuje Jakub Wazowicz z firmy deweloperskiej GD&K Group (od 2005 roku jest współwłaścicielem dawnego "szkieletora"). Przyznaje, że na zainteresowanie najmem powierzchni w Unity Tower wpływa prestiż budynku i miejsca. - To najwyższy biurowiec w mieście, do tego bardzo dobrze zlokalizowany: przy rondzie Mogilskim, w rejonie centrum, Dworca Głównego - zaznacza Jakub Wazowicz.

W obecnych czasach wiele firm szuka nowego miejsca do zaaranżowania przestrzeni biurowych, tak by spełniały obecne wymogi. Jakub Wazowicz przyznaje, że w Unity Tower można więc stworzyć sale do prowadzenia wideokonferencji, co ostatnio jest bardzo popularne, czy wyznaczyć stanowiska do pracy, tak by był zachowany odpowiedni dystans. - Odpowiednio zaprojektowana powierzchnia biurowa umożliwia jej elastyczny podział i dostosowanie do aktualnych wytycznych sanitarnych związanych z pandemią COVID.

Ułatwia to między innymi większa niż wymagana liczba wind, węzłów sanitarnych, podwójnych klatek schodowych, z których każda może działać jako jednokierunkowa oraz uchylne okna umożliwiające swobodne przewietrzanie powierzchni i urządzenia bezdotykowe - informuje Jakub Wazowicz. - Powierzchniami w naszych budynkach zainteresowane są firmy z kraju, ale też z całego świata. Coraz więcej firm przenosi swoje siedziby do Europy, także do Krakowa np. z Indii czy Bangladeszu wraz z pracownikami, bowiem u nas są lepsze warunki pod względem dostępu do internetu i pracy zdalnej. Firmy liczą też na powrót do biur po zakończeniu pandemii. Wiele z nich obecny okres traktuje też więc jako moment na wybranie odpowiednich powierzchni i ich zaadoptowanie do własnych potrzeb - dodaje.

Unity Centre to największe w Krakowie, wielofunkcyjne centrum biznesowe złożone z 5 budynków o śródmiejskim charakterze, mieszanej funkcji i skali zabudowy. Powiązane jest w komunikacyjnie z Dworcem Głównym, dzielnicą administracyjną, a także pobliskim Uniwersytetem Ekonomicznym oraz Osiedlem Oficerskim. W skład kompleksu wchodzą: 3 nowoczesne biurowce, w tym najwyższy w Krakowie Unity Tower, hotel Radisson Red z 230 pokojami, luksusowy apartamentowiec. Jednym z bardziej reprezentacyjnych miejsc ma być przestronne lobby w Unity Tower o wysokości 12 metrów, przez które będzie się wchodzić do budynku. Wszystkie budynki spina ogólnodostępny plac – Unity Square. Pod całym kompleksem znajduje się dwukondygnacyjny garaż podziemny. Łączna powierzchnia wszystkich budynków to niemal 50 tys. mkw.

"Unity Centre oferuje swoim użytkownikom szereg udogodnień - najlepiej i najwyżej położone biura w mieście, liczne usługi i punkty gastronomiczne zlokalizowane w parterze, rewelacyjny dostęp do komunikacji miejskiej oraz bezpośrednie sąsiedztwo hotelu" - przekonują właściciele kompleksu obiektów przy rondzie Mogilskim.

Jeden z mniejszych biurowców (położony najbliżej ul. Lubomirskiego) uzyskał już pozwolenie na użytkowanie 31 lipca.
W najbliższych miesiącach kontynuowane będą prace związane z wykończeniem ostatnich pięter Unity Tower, pracami fit-out (kompleksowe przygotowanie powierzchni dla potrzeb najemcy) dla najemców, identyfikacją wizualną i małą architekturą, wyposażeniem ogólnodostępnego placu – między innymi w rzeźbę i inne elementy oraz prace przy budynku hotelowym.

Na dachu wieżowca powstał taras z widokiem na panoramę całego miasta. Niżej jest ostanie piętro z przeszklonymi ścianami, skąd też można podziwiać widoki na Kraków z czterech stron świata. Stamtąd można zejść na niższe piętro, gdzie jest balkon z widokiem na część miasta od strony ronda Mogilskiego. Zaplanowano dla nich osobne wejścia oraz windy (wjazd na 26. piętro zajmie 25 sekund).

Początkowo planowano, że pod szczytem wieżowca będzie się mieściła restauracja, kawiarnia z przestrzenią wystawienniczą oraz klub muzyczny. Pomysł był taki, by z ostatnich kondygnacji i tarasu mogli korzystać wszyscy krakowianie i turyści, ale też brano pod uwagę oddanie przestrzeni operatorowi, który mógłby tam organizować imprezy firmowe, taneczne oraz spotkania kulturalne.

Plany zrewidowała pandemia koronawirusa. Towarzyszą jej obostrzenia dotyczące organizacji imprez. W związku z tym właściciele nie spieszą się obecnie ze znalezieniem najemcy dla najwyższych dwóch kondygnacji. Biorą pod uwagę, że trzeba zaczekać z docelowym zagospodarowaniem tej przestrzeni. W czasie pandemii może być to więc punkt widokowy, z którego - po wcześniejszym wykupieniu biletu - można będzie podziwiać panoramę miasta. Pomysł jest też taki, by na najwyższej kondygnacji powstało minimuzeum wieżowca. To byłaby multimedialna instalacja prezentująca wieloletnie dzieje najwyższego budynku w Krakowie i historię jego budowy.

„Szkieletor” zamieni się w biurowy Wawel

Budowa wieżowca przy rondzie Mogilskim rozpoczęła się w 1975 r. Po czterech latach inwestycja została jednak zatrzymana ze względów ekonomicznych. Zmieniali się właściciele budynku, powstawały kolejne pomysły na jego zagospodarowanie, ale nie udawało się ich zrealizować, jakby wisiała nad nim klątwa, zaczął być nazywany "szkieletorem". Dokończenie budowy wieżowca rozpoczęło się wiosną 2016 r. Budynek w stanie surowym zamkniętym był gotowy w drugiej połowie kwietnia tego roku. Generalnym wykonawcą całego kompleksu jest firma Strabag, za komercjalizację odpowiada Fisheye Properties.