Ciężki sprzęt pojawił się na terenie między - zbierającym głosy krytyki - obiektem Błonia Park, a parkingiem przy stadionie Wisły. Na placu budowy trwają prace przygotowawcze. Te właściwe inwestor chciałby rozpocząć w maju lub czerwcu, a zakończyć po 20-24 miesiącach.
Szklana elewacja i charakterystyczne wnęki - oto co pokazują wizualizacje przyszłego hotelu przy al. 3 Maja.
Projekt powstał w pracowni AT Architekci. Zgodnie z wydanym w grudniu 2017 r. pozwoleniem na budowę obiekt ma mieć - tak jak jego nowo budowany sąsiad - sześć pięter.
Wysokość budynku to 23 metry, powierzchnia użytkowa - ponad 6,5 tys. metrów kwadratowych. Na samochody osobowe będą czekały 83 miejsca w garażu podziemnym, ponadto przewidziano trzy miejsca postojowe dla autokarów na poziomie terenu.
W środku będą 263 pokoje, a ponadto basen, pomieszczenia fitness, restauracja, sale konferencyjne. Hotel miałaby prowadzić polska sieć, która ma już jeden swój obiekt w Krakowie.
![Oto 15 najbogatszych gmin w Małopolsce [RANKING]Ministerstwo Finansów opublikowało wskaźniki dochodów podatkowych dla poszczególnych gmin, powiatów i województw na 2019 r. W naszym rankingu pod uwagę wzięliśmy wpływy z podatków i opłat w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Zobacz najbogatsze gminy w Małopolsce!](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/e2/c7/5bf40b9506661_o_xlarge.jpg)
Oto 15 najbogatszych gmin w Małopolsce [RANKING]
Inwestycja realizowana będzie na obszarze, gdzie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „TS Wisła”. Te tereny przeznacza on pod bazę hotelową z niezbędnym zapleczem gastronomiczno - handlowym i konferencyjnym.
- Inwestycja jest zgodna z ustaleniami planu miejscowego - potwierdza Dorota Zaucha-Rybka, dyrektor Wydziału Architektury Urzędu Miasta Krakowa. Dodaje też, że przedsięwzięcie nie wymagało opiniowania przez konserwatora zabytków.
Zieleni i sportu dla wszystkich!
Nowa inwestycja to jednak kolejny przykład, jak postępuje „obudowa” Błoń. Powstający w ostatnim czasie tuż obok nich aparthotel czy hale sportowe wyglądem przypominające wielkie szklarnie lub namioty na plenerowe imprezy (kryte korty tenisowe na terenach MKS Cracovia). Obiekty budzą kontrowersje.
Krakowianie alarmują, że władze nie panują nad zabudową w atrakcyjnej części Krakowa i zabiera się krakowianom tereny, które powinny stanowić ogólnodostępną przestrzeń rekreacji. Kilka miesięcy temu dr Zbigniew Beiersdorf, historyk architektury, były główny konserwator zabytków Krakowa zwracał też uwagę, że do rejestru zabytków powinna być wpisana nie tylko łąka, jaką są Błonia, ale też ich otoczenie.
Nie jest więc zaskoczeniem, że również nowy wielki hotel przy al. 3 Maja - którego wizualizacje można znaleźć w internecie - już wzbudza emocje.
- Dramat - załamuje ręce radna dzielnicy Krowodrza Agnieszka Wantuch. - Może architektura budynku nie jest tragiczna, ale to nie jest miejsce na taki obiekt, na miły Bóg!
Radna wymienia, że „spaskudził” już ten rejon wątpliwej urody stadion, a teraz dorzuca się kolejny hotel, podczas gdy ten teren powinien być chroniony.
- Według mnie, jeżeli nie wypaliły tutaj żadne inwestycje w ramach Euro 2012, pod kątem którego uchwalano plan miejscowy z terenami m.in. pod usługi turystyczne, hotele, to rok później zapisy planu powinny być zmienione. Powinny przewidywać tereny wyłącznie sportowe i zielone - uważa Agnieszka Wantuch. - Zabudowywanie okolic Błoń hotelami to wandalizm w białych rękawiczkach. Tu powinny być tereny udostępnione mieszkańcom, za darmo. Miejsce tylko na sport, rekreację i zieleń, zero jakiejkolwiek zabudowy.
Radna Krowodrzy nie ma wątpliwości, że powstanie hotelu negatywnie wpłynie na ruch w okolicy. Zapowiada, że poruszy sprawę nowej inwestycji na najbliższej sesji rady dzielnicy. Zaznacza, że dzielnica nie dostała żadnych informacji o tym przedsięwzięciu i nie miała szansy wypowiedzieć się na jego temat. Jej zdaniem miasto powinno zająć się zmianą planu miejscowego.
Apartamenty nie na sprzedaż
Sprawdziliśmy jeszcze, na jakim etapie jest budowa po sąsiedzku aparthotelu Błonia Park (o powierzchni użytkowej 13,5 tys. mkw.). Teoretycznie miała być już dawno zakończona, ale ponieważ inwestycja budziła oburzenie i kontrowersje, a w efekcie też badała ją prokuratura i „szkodliwie wpłynęło to na perspektywę tego projektu” - jak słyszymy od przedstawiciela inwestora. Jeśli by ją kontynuowano w dotychczasowym tempie, obiekt mógłby być gotowy za dwa lata.
- Projekt wstrzymaliśmy, by nie budzić niepotrzebnych emocji. Zastanawiamy się, co z tym fantem dalej zrobić - mówi nam Maciej Zientara, szef rady nadzorczej spółki Błonia Park.
Obiekt był określany jako aparthotel, czyli hotel, który ma wielu właścicieli. Oferowano w nim apartamenty na sprzedaż. Jak się okazuje, sprzedaż ta jest zawieszona, a podpisane umowy - skasowane.
Spółka szuka obecnie pomysłu, stara się wyłonić ostateczną formułę funkcjonowania hotelu. Jak słyszymy, ideałem dla inwestora byłoby, by ktoś od niego kupił obiekt.
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
