https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków nie wycofa się z budowy kładki Ludwinów - Kazimierz. Radni dali zielone światło. Mieszkańcy obawiają się turystyki alkoholowej

Piotr Tymczak
Nowa kładka ma połączyć Kazimierz z Ludwinowem
Nowa kładka ma połączyć Kazimierz z Ludwinowem Marcin Banasik/ Lewicki&Łatak
Większość radnych miejskich opowiedziała się za tym, by Kraków nie wycofywał się z budowy kładki pieszo-rowerowej łączącej Kazimierz z Ludwinowem. Urzędnicy przestrzegali, że gdyby doszło do takiej decyzji, to miasto musiałoby zapłacić 35 mln zł odszkodowania i przepadłaby rządowa dotacja w kwocie 65 mln zł. Mieszkańcy protestujący przeciwko inwestycji alarmują, że zakłócony zostanie widok na Wawel i Skałkę. Obawiają się, że po wybudowaniu obiekt będzie służył turystyce alkoholowej z pubów na Kazimierzu do kompleksu lokali w rejonie dawnego hotelu Forum, co spowoduje zakłócanie ciszy i porządku.

Obywatelski projekt uchwały dotyczący ustalenia kierunków działania dla prezydenta Krakowa zaniechania budowy kładki pieszo-rowerowej Kazimierz - Ludwinów zgłosiła grupa mieszkańców. Pod inicjatywą uchwałodawczą podpisało się ponad 700 osób. Sprawą zajęli się miejscy radni.

Protestujący przeciwko inwestycji mieszkańcy przekonywali, że konkurs na projekt kładki miasto rozstrzygnęło w 2006 r. i obecnie to już jest projekt nie odpowiadający obecnym wyzwaniom. Zwracali uwagę na to, jak bardzo od tego czasu zmienił się ruch turystyczny w Krakowie. Obawiają się, że po wybudowaniu obiektu rozwinie się tzw. alkoturystyka, czyli wędrówki między licznymi pubami na Kazimierzu i kompleksem lokali w rejonie dawnego hotelu Forum po drugiej stronie Wisły - na Ludwinowie.

Przeciwnicy kładki przekonywali też, że budowa obiektu będzie się wiązać ze zniszczeniem zielonych terenów na bulwarach i zakłóci widok na Wawel, Skałkę oraz zabytkowe centrum Krakowa.

Urzędnicy odpowiadali, że inwestycja uzyskała wszelkie zgody, w tym konserwatorskie. Zapewniali też, że w ramach rekompensaty za wycięcie dwóch drzew zaplanowano zastępcze nasadzenia większej liczby drzew. Przedstawiciele urzędu odpowiadali też, że nie można założyć, przyjąć za pewnik, iż po wybudowaniu kładki dojdzie do zakłócania ciszy, czy porządku i nie może być to podstawą do wycofania się miasta z podpisanej już umowy z wykonawcą inwestycji opiewającej na 114 mln zł. Urzędnicy przedstawiali też argumenty ekonomiczne. Wyliczyli, że rezygnacja z zadania oznaczałaby wypłacenie wykonawcy odszkodowania w kwocie 35 mln zł. Przepadłaby też rządowa dotacja w kwocie 65 mln zł.

Ostatecznie w głosowaniu 18 radnych było przeciwko temu, by miasto wycofało się z inwestycji, za takim rozwiązaniem było 7 radnych, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Projekt kładki Kazimierz - Ludwinów

Mieszkańcy wnioskują o rezygnację z budowy kładki Kazimierz ...

Planowana kładka Kazimierz - Ludwinów ma być długa na ok. 130 m, szeroka na prawie 14 m, a w najwyższym punkcie wysoka na blisko 16 m. Obiekt ma połączyć bulwar Inflancki (pomiędzy ulicami Skawińską a Wietora) po stronie Kazimierza z bulwarem Wołyńskim - w pobliżu ulicy Ludwinowskiej.

Kładka Kazimierz – Ludwinów realizowana jest według koncepcji Biura Projektów Lewicki Łatak. Obiekt mostowy będzie się składać z trzech połączonych ze sobą konstrukcji, tworzonych przez dwa stalowe łuki o zmiennej sztywności zamocowane w masywnych żelbetowych podporach (przyczółkach) i środkowego pomostu widokowego oraz środkowego pomostu widokowego.

Budowa kładki ma się zakończyć w 2025 r.

Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda

od 16 lat
Wideo

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jakaś konkluzja?
10 listopada, 08:00, Krakus:

Czy kładka potrzebna czy nie to można długo dyskutować . Ale miasto zadłużone po uszy nie stawia sobie takich drogich wodotrysków. Ale na inwestycjach drogich można więcej kasy wywalić czyli wracamy do klasycznego - Po co nam ten Miś ?

„Złoto jest pieniądzem królów, srebro jest pieniądzem szlachty, barter jest pieniądzem wieśniaków — natomiast dług jest pieniądzem niewolników”.

Biorąc pod uwagę, że już od szeregu lat wszystko, co jest budowane w Krakowie, budowane jest za pożyczone pieniądze — kogo robi z mieszkańców miasta jego władza samorządowa?

X
X
Dokąd tupta nocą jeż…? 😂😂😂
A
Anka Krakowianka
10 listopada, 11:04, Roma locuta causa finita:

Wszystkie postulaty przeciwników kładki były co najmniej komiczne. Dobrze, że kładka powstanie.

Pewnie, że dobrze — kadencje niedługo się kończą, więc trzeba zdążyć się nachapać. Jedna z ostatnich okazji!

R
Roma locuta causa finita
Wszystkie postulaty przeciwników kładki były co najmniej komiczne. Dobrze, że kładka powstanie.
R
Realista
9 listopada, 22:19, Robert:

"nie można założyć, przyjąć za pewnik, iż po wybudowaniu kładki dojdzie do zakłócania ciszy, czy porządku"

Radni chyba dopiero co przybyli skądś do Polski skoro wygłaszają takie abstrakcyjne opinie.

Kładka przyda się też na kłódki i nowe malunki w mieście.

9 listopada, 17:20, Realista:

To nie to… ta zafajdana kładka kosztuje taki majątek, że dla radnych też starczyło.

Za 140 „baniek” to solidny drogowy most dałoby się przerzucić, a nie tam jakąś „kładkę”. Oczywiście wszędzie — tylko nie w Krakowie, który np. kupuje ławki po 200 tys. sztuka.

9 listopada, 23:59, Robert:

Pewnie i to racja, nasza rzeczywistość kacyków plemiennych trzyma się mocno...

Proszę bardzo: świeżo zbudowany most — nie żadna „kładka”, ale pełnowartościowy most — na Brdzie kosztuje 170 mln zł. Na Brdzie, czyli poza Krakowem:

„w czwartkowy (26 października) wieczór został udostępniony dla ruchu nowy most na Brdzie. [..] koszt inwestycji to blisko 170 mln zł.”

https://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,30345912,nowy-most-na-brdzie-w-bydgoszczy-otwarty-ale-utonal-w-ciemnosci.html

W Krakowie to kosztowałby przynajmniej z pół miliarda — a radni, oczywiście, poparliby to.

X
X
10 listopada, 8:00, Krakus:

Czy kładka potrzebna czy nie to można długo dyskutować . Ale miasto zadłużone po uszy nie stawia sobie takich drogich wodotrysków. Ale na inwestycjach drogich można więcej kasy wywalić czyli wracamy do klasycznego - Po co nam ten Miś ?

Staszku Paluch, dotarłeś już do odprawy paszportowo-biletowej? 😂😂😂

K
Krakus
Czy kładka potrzebna czy nie to można długo dyskutować . Ale miasto zadłużone po uszy nie stawia sobie takich drogich wodotrysków. Ale na inwestycjach drogich można więcej kasy wywalić czyli wracamy do klasycznego - Po co nam ten Miś ?
R
Robert
9 listopada, 22:19, Robert:

"nie można założyć, przyjąć za pewnik, iż po wybudowaniu kładki dojdzie do zakłócania ciszy, czy porządku"

Radni chyba dopiero co przybyli skądś do Polski skoro wygłaszają takie abstrakcyjne opinie.

Kładka przyda się też na kłódki i nowe malunki w mieście.

9 listopada, 17:20, Realista:

To nie to… ta zafajdana kładka kosztuje taki majątek, że dla radnych też starczyło.

Za 140 „baniek” to solidny drogowy most dałoby się przerzucić, a nie tam jakąś „kładkę”. Oczywiście wszędzie — tylko nie w Krakowie, który np. kupuje ławki po 200 tys. sztuka.

Pewnie i to racja, nasza rzeczywistość kacyków plemiennych trzyma się mocno...

R
Realista
9 listopada, 22:19, Robert:

"nie można założyć, przyjąć za pewnik, iż po wybudowaniu kładki dojdzie do zakłócania ciszy, czy porządku"

Radni chyba dopiero co przybyli skądś do Polski skoro wygłaszają takie abstrakcyjne opinie.

Kładka przyda się też na kłódki i nowe malunki w mieście.

To nie to… ta zafajdana kładka kosztuje taki majątek, że dla radnych też starczyło.

Za 140 „baniek” to solidny drogowy most dałoby się przerzucić, a nie tam jakąś „kładkę”. Oczywiście wszędzie — tylko nie w Krakowie, który np. kupuje ławki po 200 tys. sztuka.

R
Robert
"nie można założyć, przyjąć za pewnik, iż po wybudowaniu kładki dojdzie do zakłócania ciszy, czy porządku"

Radni chyba dopiero co przybyli skądś do Polski skoro wygłaszają takie abstrakcyjne opinie.

Kładka przyda się też na kłódki i nowe malunki w mieście.
E
Ehh
9 listopada, 19:09, Ehh:

A komu i za co te 35 000 000?

9 listopada, 19:13, Ehh:

Za plany, za kosztorys, czy tak jak w przypadku pewnego stadionu za,,prawa autorskie"?

Na wiosnę sa WYBORY SAMORZĄDOWE i niektóre artykuły dotyczące samorządów sa tak ABSURDALNE, jakby kampania była w tle .

E
Ehh
9 listopada, 19:09, Ehh:

A komu i za co te 35 000 000?

Za plany, za kosztorys, czy tak jak w przypadku pewnego stadionu za,,prawa autorskie"?

E
Ehh
A komu i za co te 35 000 000?
Y
Y
9 listopada, 14:57, Kładka dla pijanego Władka:

Żadni, podkreślam żadni mieszkańcy Krakowa nie są przeciwni tej kładce. To tylko grupa kilku nic nie znaczą[wulgaryzm]h oszołomów zrobiła szum.

9 listopada, 16:51, gniewko_syn_ryba:

Kłamiesz - ja jestem przeciw, żona jest przeciw, sąsiedzi są przeciw... Mieszkamy 500 m od miejsca planowanej kładki -jeżeli to nie jest w Krakowie, to gdzie ?...

9 listopada, 16:59, X:

Pamiętajcie o dokarmianiu jeży, gibony 😂😂😂

Przelew na centrum muzyki już zrobiłeś tajemniczy informatyku vel deweloperze ? Buahahahahahah

M
Mieszkaniec
9 listopada, 15:17, MIeszkaniec:

Prawda jest taka, że ta kładka nie jest nikomu potrzeba - to oczywiste.

Co ma sens to kładka łącząca Dębniki i Zwierzyniec / Salwator.

Skąd taki "ofensywa kładkowa" - parę znajomych królika podpisało kontrakty życia i będą ich bronić kopytami i pazurami ...

9 listopada, 15:20, Eleonora z Salwatora:

Wykup tereny i postaw kładkę w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jaki masz z tym problem? Co do reszty to twoja prawda ma kategorię nr 3 czyli „g*wno prawda”.

Mieszkasz na Salwatorze tępa kretynko czy tylko byłaś tam kiedyś na spacerze ?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska