Na zdjęciach faktycznie widać mnóstwo palet na sporym terenie, a na nich kilkadziesiąt worków z ziemniakami. Na oko po kilkanaście kilogramów każdy. Wygląda to koszmarnie, nie mówiąc już o kwestii marnowania żywności. Chyba, że to normalny sposób składowania ziemniaków, a zgłaszająca wyolbrzymia problem. Próbujemy wyjaśnić.
Poinformowaliśmy straż miejską i zapytaliśmy w krakowskim magistracie czy sprawa jest im znana i do kogo należy ten teren oraz to co się na nim znajduje. Wysłaliśmy też zapytania do zarządcy placu handlowego na Rybitwach czy coś wiedzą o właścicielu "zguby" i problemie zgłaszanym przez Czytelniczkę. Czekamy na odpowiedzi.
Zakaz handlu w niedzielę. Solidarność chce zaostrzenia przepisów

- Nic nam nie wiadomo na temat tych ziemniaków, ale z pewnością nie należą do klientów rynku hurtowego KG Rybitwy. Nie mamy też wiedzy odnośnie właściciela tego terenu - odpowiada Iwona Stępień, dyrektor Kompleksu Handlowego RYBITWY.
Dostaliśmy też odpowiedź z magistratu: Straż miejska była na miejscu, podczas interwencji właściciel poinformował, że uprzątnie teren. Straż miejska monitoruje sprawę. Wydział Kształtowania Środowiska UMK informuje, iż z uwagi na poruszony problem, jeśli będzie taka potrzeba zostaną podjęte stosowne działania mające na celu ustalenie, czy w tej sprawie zachodzą przesłanki do zastosowania przepisów ustawy o odpadach. W przypadku potwierdzenia, zostaną podjęte stosowne działania.
- Oto najwięksi pożeracze prądu w twoim domu!
- Horoskop jesienno-zimowy dla wszystkich znaków zodiaku
- Pokoje do wynajęcia w Krakowie. Cena? Od 600 do nawet 1500 złotych!
- Emerytury w październiku 2022. Takie przelewy będą dostawać emeryci po zmianach
- Najpopularniejsze imiona w tym roku w Krakowie. TOP 10 dla chłopców i dla dziewczynek
- Punkty karne. Nowy taryfikator punktów 2022. Co zmieniło się od 17 września?